SkylineX Opublikowano 18 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 Witam Mam pytanie czy jeżeli miałem wypadek w którym nikt nie ucierpiał tylko mój samochodzik ( wpadłem w poślizg z winy pieszego który uciekł ) to czy muszę wzywać policję aby uzyskać odszkodowanie z polisy AC czy wystarczy moje zeznanie i świadka.Jedynego świadka jakiego mam to pasażer, który ze mną jechał, bo reszta ludzi wykazała się tylko olbrzymią obojętnością i że tak powiem pojechała sobie dalej.Do zdarzenia doszło na drodze szybkiego ruchu bardzo wczas rano, na odludziu i nie miałem jak wezwać policji (tel rozładowany) więc skoro samochód mógł jechać dalej po kilkunastu minutach wsiadłem i pojechałem.Lecz teraz się obawiam czy nie będę miał problemów z naprawą szkody poprzez swojego ubezpieczyciela którym jest HDI.Proszę o pomoc jak się do tego zabrać. Z góry dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
acton Opublikowano 18 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 Jeśli chcesz naprawiać z AC, to nie ma problemu, świadek wystarczy ( czasem nawet nie jest potrzebny). Dobrze, ze nie wzywałeś Policji, bo byś od nich tylko "opieprz", mandat i punkty karne dostał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.