lukas Opublikowano 7 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2007 Witam!! Znalazłem się w następującej sytuacji: Kolega prowadził nie swoje auto, ja jechałem jako pasazer.Zdazył się wypadek i wylądowałem w szpitalu ze złamanym kręgosłupem.(koledze nic sie nie stało). Czy moge się domagac w takiej sytuacji jakiegoś odszkodowania,jesli tak to jakiego i skąd?Dodam, ze jestem studentem. Dziekuje za odpowiedz.pozdr.! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
imported_michal Opublikowano 9 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2007 najlepiej z OC sprawcy wypadku (w tym wypadku właściciela samochodu!)chyba że samochód znalazł się w waszym posiadaniu w wyniku przestępstwa? wtedy może być ciężko:/Lecz się chłopie i zgłoś szkodę.Możesz się ruszać?w Którym miejscu złamałeś kręgosłup?napisz coś więcej, była policja, karetka?opisz, pomożesz innym też dzięki temu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukas Opublikowano 10 Lipca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2007 Auto jest mojego ojca.Prowadził je moj kolega.Sprawa jest troszke bardziej skomplikowana poniewaz auto ktorym jechalismy ciągneło lawete na ktorej był inny samochód.Kolega (kierowca), nie ma uprawnień na ciągnięcie lawety.Niewiem teraz jak wygląda sprawa odszkodowania z OC. ??? Wpadliśmy w poślizg i kilka razy dachowalismy, oczywiscie wezwalismy karetke itd.Na miejscu po chwili była policja, straz pozarna i karetka.Pojechałem do szpitala. Po przeswietleniu okazało się ze mam złamany 7 kręg szynjy (C7)Na całe szczęscie nie mama parazliu ani nic powaznego mi nie dolega (jak nareazie)Dwa tygodnie spędziłem w szpitalu, przeszedłem operacje, teraz jestem bogatszy o jakąś tytanową płytke i kilka śrubek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asiak Opublikowano 17 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2008 Witam. Miałam wypadek samochodowy. Uderzył we mnie samochód.Kierowca bezsprzecznie przyznał sie do winy. Doznałam obrażeń ciała i jestem w trakcie rechabilitacji i leczenia. Okoliczności wypadku telefonicznie zgłosiłam PZU (ubezpieczyciel sprawcy), zarówno szkodę samochodu jak i doznane obrażenia ciała. W natłoku informacji i niestety dezinformacji ze strony PZU nie wiem czego moge sie teraz domagać jeśli chodzi o odszkodowanie? Czym rózni sie odszkodowanie z OC sprawcy od odszkodowania z NW i od zadoścuczynienia? Kiedy mogę o nie wystąpić i do kogo? Proszę o podpowiedz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
odszkodowanie Opublikowano 18 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2008 Tutaj już masz odpowiedź http://www.odzyskaj.info/viewtopic.php?id=2582 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szkoda Opublikowano 7 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2011 lukas wrote: Niewiem teraz jak wygląda sprawa odszkodowania z OC. ??? 1) Może Pan likwidować szkodę z polisy OC pojazdu, który prowadził pojazd. Ma Pan prawo do odszkodowania jak i zadośćuczynienia za doznane ból fizyczny i cierpienia psychiczne. Ma Pan prawo również domagać się odszkodwania z NNW jeśli takie Pan posiadał- np. na uczelni. Obecnie standardem staje się też zawieranie NNW za niewielką dopłatą w pakiecie wraz z polisą OC. Trzeba sprawdzić czy takie było dla tegoż pojazdu- jest to dla kierowcy jak i dla pasażera- wobec tego kierowca może z tegoż skorzystać jak i z innych NNW- jako sprawca nie może jednak z polisy OC. Z polisy OC odszkodowanie- tj. koszty leczenia- m.in. zakup leków, dodatkowe odżywanie w okresie leczenia i rehabilitacji, wizyty u specjalistów, pobyt w szpitalu i rehabilitacji, środki opatrunkowe i przyrządy rehabiitacyjne, dodatkowa opieka. Może też zachodzić zasadność uzyskania renty na zwiększone potrzeby. Co do zadośćuczynienia to liczy się tu ból fizyczny, przebyte zabiegi, rehabilitacje oraz wpływ urazu na codzienne życie prywatne i zawodowe, widoki na przyszłość, niemożnoścć uprawiania np. sportu etc.. Wysokość zadośćuczyniania zależna jest też od trwałego uszczerbku na zdrowiu. Owe kwestie rozpatruje się wyłącznie indywidualnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barbara79 Opublikowano 8 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2011 Witam.Tak jak już wspominali poprzednicy może Pan się domagać odszkodowania z polisy OC oraz z NNW. Proszę zbierać wszystkie rachunki oraz dokumentację medyczną.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FastCo. Opublikowano 11 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2011 lukas wrote:Auto jest mojego ojca.Prowadził je moj kolega.Sprawa jest troszke bardziej skomplikowana poniewaz auto ktorym jechalismy ciągneło lawete na ktorej był inny samochód.Kolega (kierowca), nie ma uprawnień na ciągnięcie lawety.Niewiem teraz jak wygląda sprawa odszkodowania z OC. ???Fakt, że samochód należał do Pana ojca, a jechał nim Pana kolega nie będzie miał żadnego znaczenia dla odpowiedzialności z polisy OC.Może Pan dochodzić:- zadośćuczynienia- odszkodowania z tytułu kosztów leczenia, przejazdów, opieki, rehabilitacji- odszkodowania z tytułu utraconego dochodu- rent - o ile zajdą przesłankiJeśli kolega nie maił uprawnień do kierowania pojazdem istnieje zagrożenie regresem w stosunku do niego, chociaż zastanawiam się bo chodzi tylko o uprawnienia do lawety, wiec różnie to można interpretować.Wpadliśmy w poślizg i kilka razy dachowalismy, oczywiscie wezwalismy karetke itd.Na miejscu po chwili była policja, straz pozarna i karetka.Pojechałem do szpitala. Po przeswietleniu okazało się ze mam złamany 7 kręg szynjy (C7)Na całe szczęscie nie mama parazliu ani nic powaznego mi nie dolega (jak nareazie)Dwa tygodnie spędziłem w szpitalu, przeszedłem operacje, teraz jestem bogatszy o jakąś tytanową płytke i kilka śrubek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prawnik4 Opublikowano 14 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2011 Ma Pan prawo do odszkodowania i zadośćuczynienia z ubezpieczenia OC samochodu którym jechaliście, nawet jeśli należał do Pańskiego ojca. Brak uprawnień do jazdy z lawetą może, ale nie musi oznaczać regresu w stosunku do kolegi który ciągnął lawetą - ciężko jednoznacznie stwierdzić. W przypadku pytań proszę o kontakt - stopka poniżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.