Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Wypadek przy pracy czy w drodze do pracy ?


patja
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Mam kolejny problem związany z postępowaniem powypadkowym i chciałabym zaczerpnąć informacji :)))

Mam pracownika, który miał wypadek samochodowy samochodem służbowym w drodze na spotkanie z klientem. Ma on określone stałe miejsce pracy, ale jego praca polega również na wizytach u klientów. W związku z tym, jeśli miał wypadek w drodze do klienta, czy to jest wypadek przy pracy © czy wypadek w drodze do pracy?

Ponad to mam problem z urazem i przyczyną zewnętrzną. Oczywiście urazu w chwili obecnej nie ma żadnego, a jeśli chodzi o przyczynę to nie wiem, czy utrata kontrali nad pojazdem może być brana pod uwagę...

Z góry dziękuję za odpowiedź i rozwikłanie sprawy. Patja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiście że wypadek w czasie pracy. Jak rozumiem wykonywał on Twoje polecenia, a więc nie można tego nazwać wypadkiem w drodze do pracy.

odnośnie przyczyny - tutaj Ci już nie pomogę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pracownik jadąc do klienta pozostawał w dyspozycji między siedzibą pracodawcy a miejscem gdzie miał wykonać pracę ( spotkanie z klientem), a więc wypadek przy pracy.

 

Tak, utrata kontroli nad pojazdem może być przyczyną wypadku. Jesli to był wypadek komunikacyjny, sprawdź czy na miejsce wypadku była wzywana policja. Jeśli tak, poproś policję ( napisz oficjalne pismo) o notatkę z tego zdarzenia, na pewno wiele wyjaśni.

 

Jeśli nie bedzie urazu - jeden z elementów definicji wypdku przy pracy to nie może być mowy o wypadku przy pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję bardzo za informację :)

Zdaję sobie sprawę, że jeśli nie ma urazu to nie będzie to uznane jako wypadek przy pracy, ale ponieważ był to samochód służbowy (obecnie przeznaczony do kasacji) i w bliskiej przyszłości może poszkodowanemu pogorszyć się stan zdrowia to zdecydowanie wolę sporządzić protokół powypadkowy.

Swoją drogą myślałam, że Policja sama daje takie notatki ze zdarzenia uczestniczącemu w wypadku...

Pozdrawiam. Patja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze cały czas nie daje mi to spokoju, czy to wypadek przy pracy, czy wypadek w drodze do pracy... Chodzi o to, że poszkodowany jechał z domu do pracy (tyle, że miejscem, w którym w danym dniu miał odbywać pracę nie była siedziba firmy)... Muszę przyznać, że jest w tym wiele nieścisłości :(

Ponad to mam pytanie, jeśli wypełniam protokół powypadkowy, to wpisuję miejsce zamieszkania (poszkodowany wynajmuje mieszakanie), czy zameldowania, jeśli te dwa miejsca się znacząco różnią i mają znaczący wpływ na sprawę?

Dodatkowo poszkodowany dostał mandat, z Art. "Kto, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny." Czyli rozumiem, że za przyczynę wypadku mogę uznać nieostrożność i utratę kontroli nad pojazdem w wyniku zaskoczenia niespodziewanym zdarzeniem?

 

Z góry dziękuję bardzo za odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jechał z domu do miejsca wykonywania pracy moim zdaniem będzie to wypadek w drodze do pracy. Gdyby jechał z siedziby firmy wówczas byłby to wypadek przy pracy.

Dostał mandat, a więc popełnił wykroczenie drogowe. Rozpatrywałam wypadek przy pracy przedstawiciela handlowego, który niedostosował prędkości do warunków panujących na drodze, otrzymał mandat i niestety była to wyłączna wina pracownika dlatego nie otrzymał żadnych świadceń powypadkowych. I mozesz być pewna, ze ZUS sprawdzi, kto był sprawcą wypadku.

 

Jeśli chodzi o zameldowanie- wynajmuje mieszkanie i tam czasowo mieszka, więc drogę do pracy pokonuje z miejsca zamieszkania a nie z miejsca zameldowania.

Myślę, ze można podać miejsce zameldowania, ale w treści dokładnie wyjaśnić sytuacje z miejscem zamieszkania,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję bardzo...

Ja też bardziej sie skłaniałam do wypadku w drodze do pracy, ale nie byłam pewna :)

Oczywiście ten wypadek nie będzie uznany, bo nie było urazu, więc chodzi tylko o dokumentację, ze względu na całkowite zniszczenie auta służbowego.

Ponad to, jeśli uznam, że jest to wypadek w drodze, to wtedy i tak nie kieruję sprawy (na wniosek pracownika) do ZUS, gdyż wtedy przysługuje tylko 100% L4.

Jeszcze raz dziękuję za pomoc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wypłaceniem 100% świadczenia chorobowego to sie zastanów. ZUS podczas kontroli może zarzucić bezzasadne wypłacenie świadczenia - tym bardziej, że winę za spowodowanie wypadku ponosi kierowca - dostał mandat.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie uznam tego za wypadek w drodze do pracy, gdyż nie ma jednego z czterech elementów wypadku, a dokładniej urazu... W każdym razie dziękuję bardzo za pomoc...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze jeden problem i to dość poważny... Dopiero dzisiaj zauważyłam, że w definicji wypadku w drodze nie ma nic o urazie... Czy to oznacza, że każdy wypadek, który zdarzył się nagle, wywołała go przyczyna zewnętrzna i miał miejsce w drodze (itp.) ma zostać uznany jako wypadek w drodze do pracy lub z pracy????? Dla mnie to nie ma sensu, ale pewnie się mylę :(

Z góry dziękuję za szybką odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...