llidia Posted February 4, 2009 Share Posted February 4, 2009 W sobote wjezdzajac w zakret(30km/godz) z naprzeciwka kierowca scial zakret i nie mialysmy wyboru zjechalysmy na pobocze.Z powodu sliskiej drogi wpadlysmy w poslizg zakanczajac dachowaniem w rowie.Na tyle czlowiek byl przytomny ,ze zaraz zadzwonilam na policje ,bedac jeszcze uwiezione w aucie.(niestety nie bylo zasiegu).Ile trwalo wyjscie z auta nie wiem?.Potem policja straz i laweta .Bylo wieczorem ,nie bylysmy w stanie podac nr rejest auta(to byly sekundy) i marne szanse na sciganie sprawcy wypadku. Czy sa szanse na uzyskanie odszkodowania? Auto do kasacjiW Compensie ,gdzie mamy OC (AC nie bylo) powiedzieli Nam ,ze NIE.Zarzadca drog( byla to droga krajowa "standard" -3 ,ze nie moge sie starac.Czy to prawda.?Czytalam o Funduszu gwarancyjnym ,ale to chyba dotyczy sprawcow wypadku bez OC Obrazen oprocz mego stuczonego kregoslupa szyjnego i kolana ,na szczescie wiecej nie bylo ,corka nie miala zadnych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gruz Posted February 4, 2009 Share Posted February 4, 2009 jeśli nie uda się odnaleźć sprawcy, odszkodowania nie da się uzyskać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bochenek Posted February 9, 2009 Share Posted February 9, 2009 to bardzo mnie ciekawi od pan Mirek uzyska to odszkodowanie:)Zycze jednak jak najlepiej i podziwiam skutecznosc Pana Mirka:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mirekopr Posted February 9, 2009 Share Posted February 9, 2009 Z funduszu gwarancyjnego...jeśli nie znają Państwo przepisów proponuję przerzucenie się na bierki, przez Waszą nie wiedzę ludzie nie dostaną należnego odszkodowania... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lao Posted February 9, 2009 Share Posted February 9, 2009 Mirek czytałeś Ty może kiedyś za jakie szkody fundusz wypłaca ? I czy wchodzą w ich skład szkody rzeczowe o których mowa w wątku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mirekopr Posted February 9, 2009 Share Posted February 9, 2009 "Obrazen oprocz mego stuczonego kregoslupa szyjnego i kolana ,na szczescie wiecej nie bylo" Za to się należy odszkodowanie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kodako Posted February 10, 2009 Share Posted February 10, 2009 Mirek ma rację można odzyskac pieniądze z funduszu gwarancyjnego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wro_2 Posted February 10, 2009 Share Posted February 10, 2009 Można bez większych problemów uzyskać odszkodowanie z funduszu gwarancyjnego. Pamiętaj aby dopilnować starannie sporządzonej notatki z policji i żeby wszystkie rachunki tj za lawetę itp jak również papiery od lekarza. Pomogą ci one w uzyskaniu większej kwoty odszkodowania.Pozdrawiam i w razie pytań zapraszam.Krzysztof Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gruz Posted February 12, 2009 Share Posted February 12, 2009 Życzę powodzenia. Proszę napisać jak się sprawa zakończyła. Wg mnie brak szans na odszkodowanie.pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
llidia Posted February 12, 2009 Author Share Posted February 12, 2009 Dziekuje az odpowiedzi.Widze ,ze zdania sa podzielone.Auto miala corka ubezpieczone w Compensie AC nie mialysmy. i tam uzyskalismy taka odpNie nalezy Nam sie zadne odszkodowanie bo sprawca nieznany(zreszta policja napisala tak w protokole rowniez)Jak mialysmy podac numery auta ,jak to byla sekundy,bylo to wieczorem itd.Nie bylo mozliwosci zadnej ,bo jakby czlowiek wiedzial ,ze to zakonczy sie wypadkiem ,to pierwsze co to patrzylby na nr auta.Jedyne na minus to b. slisko bylo ,bo w przeciwnym razie moze byloby oki,ale mozna gdybac:DFundusz Gwarancyjny placi tylko ,gdy sprawca jest znany i nie ma OC ,takie dostalysmy informacje. Bylo bardzo slisko ,droga nie byla nie byla odsniezona i zaczym znalazlam wlasciciela tej drogi to musialam wykonac multi telefonow.Okazalo sie ,ze jest to droga krajowa .Bylam tam i wzielam druki do wypelnienia i na tym poprzestalam.Dowiedzialam sie ze jest to droga 3 standardu(moze nazwe przekrecilam ale napewno 3) i obowiazuja tam jakies przepisy ,poczytalam troche i dalam spokoj.Po wypadku godzine pozniej jechala "odsniezarka" Wiem ,ze moge sie starac za obrazenia ,ale narazie nosze kolniez i prawdopodobnie ,mam cos z wiazadlami w kolani z szyjnym to sie okaze,ale zobacze co powie ortopeda.Wiem ,ze ze wzgledu na warunki panujace na drodze ,mozna uzyskac odszkodowanie od wlasciciela drog ,tylko jak? Znajomego kolega walczyl pol roku i dostal.Niestety nie ma kontaktu ,bo wyjechal za granice.Wlasciciel drogi bedzie bronil sie tym ,ze nie dostosowalysmy pojazdu do warunkow atmosferycznych(slisko) ,,my jechalysmy 30 km/godz i to chyba uratowalo Nam zycie .Po drugie auto combi ,z miejszym chyba by nie bylo szans tak mysle,zeby wyjsc. Jezeli mozna dostac z funduszu ,chyba dwoch Panow (wro_2 i mierk) pisalo ,to prosze podac jakies przepisy bo bez tego ani rusz Aha rozmawialam z dyrektorem drog i mowil mi ,ze mozna zlozyc przyjdzie rzeczoznawca oceni szkody ,ale czy dostaniemy wielki znak zapytania ,inna osoba ,ze nie ma zadnych szans, gdy bylam po druki.Najgorsza ta niewiedza ,ale chyba rowniez mysle ,ze od Compensy nie dostane ani peja Co myslicie macie jakies pomysly? Pozdrawiam Lidia z Monia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mirekopr Posted February 12, 2009 Share Posted February 12, 2009 gruz wrote:Życzę powodzenia. Proszę napisać jak się sprawa zakończyła. Wg mnie brak szans na odszkodowanie.pozdrawiamJa pisałem o odszkodowaniu za szkody osobowe, po to właśnie jest fundusz gwarancyjny, jeżeli sprawca nie znajdzie się do 30dni, sprawa jest umożona, pieniążki wypłaca fundusz. Zajmuję sie tym na codzień i powodzenia nie trzeba mi życzyć.Co do ubezpieczycieli to celowo wprowadzają w błąd, przez niewiedze ludzi zostaje im kupe kasy, na szczęście ludzi zajmujących się tym samym co ja jest sporo, naszym celem jest dojenie ubezpieczycieli i pomaganie ludziom zagubionym w polskim prawie. Niestety to forum raczej nie jest niezależne, nie mogę zostawić namiaru do siebie, bo zaraz jest to usuwane, a wytłumaczyłbym wsztko Pani zainteresowanejPozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
himera Posted February 12, 2009 Share Posted February 12, 2009 Mirekopr to czemu nie wytłumaczysz rzeczowo na forum ? nie ściemniaj na kilometr widać ze jesteś agentem jakiejś firmy i szukasz klienta a z praktyką masz niewiele wspólnego wiesz tyle ile Ci wtłoczyli na szkoleniu Slogan bezinteresownej Pomocy na ustach i tak dalej ehhh ... jakby każdy tu zostawiał namiary na siebie to by tu żadnej odpowiedzi oprócz kontaktów nie było Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mirekopr Posted February 13, 2009 Share Posted February 13, 2009 wdarł się mały paradoks, skoro zakładasz, że jestem agentem(007 chyba), to jak z praktyką moge mieć niewiele wspólnego? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marcia Posted February 13, 2009 Share Posted February 13, 2009 To musi byc stwierdzone ze wypadek powstal w wyniku udzialu drugiego pojazdu ktory odjechal z miejsca wypadku.Jesli nie jest to stwierdzone, jest to jest niedostosowanie predkosci pojazdu do warunkow jazdy. Za takie cos nie ma odszkodowania chyba ze z AC.Mirek jesli uzyskales odszkodowanie z F.G to w notatce policyjnej musialo byc ze sprawca uciekł z miejsca zdarzenia i wtedy sa podstawy prawne do wyplaty z F.G jesli sprawca nie zostanie odnaleziony. Pani Lidio przytocze cytat:"Od 11 czerwca 2007 roku obowiązuje w Polsce V Dyrektywa Komunikacyjna. Dzięki temu poszkodowany w wypadku samochodowym, którego sprawca zbiegł dostanie odszkodowanie za uszczerbek na zdrowiu. Warunkiem otrzymania odszkodowania jest co najmniej 14 dniowe zwolnienie lekarskie świadczące o trwalszej niż krótkotrwała utracie zdrowia. Jednak poszkodowany dostanie także odszkodowanie za utracone mienie w trakcie wypadku. " Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
himera Posted February 13, 2009 Share Posted February 13, 2009 Mirekopr wrote: wdarł się mały paradoks, skoro zakładasz, że jestem agentem(007 chyba), to jak z praktyką moge mieć niewiele wspólnego? Heh zabawny jesteś i jeszcze w to brniesz ehh... z praktyką mamienia i pozyskiwania klientów to faktycznie może masz coś wspólnego ale z likwidacją szkód nie bardzo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.