boro Posted February 24, 2009 Share Posted February 24, 2009 witam wszystkich forumowiczów.mam następujący problem-jakiś czas temu miałem stłuczkę z mojej winy, moje auto jest obecnie w leasingu, stłuczka była na tyle niegrożna, że nie było potrzeby wzywać policji. rozbite auto odstawiłem do autoryzowanego servisu w celu naprawy z polisy AC.do zrobienia było raptem atrapa zderzak i maska(sam uporał bym się z naprawą za ok.3000zł) servis wycenił naprawę na 12 0000pln.dokumenty do auta zostawiłem w warsztacie. rzeczoznawca z firmy ubezpieczeniowej obejrzał auto w servisie. po około dwóch tygodniach dostałem informację że samochód jest naprawiony i mogę go odebrać jak tylko dostarczę upoważnienie z firmy leasingowej.po dostarczeniu tego dokumentu wydano mi auto.dzisiaj dostałem informacje że podczas kolizji nie posiadałem ważnych badań technicznych(po prostu przeoczyłem do końca nie będąc świdomym) i odszkodowanie nie będzie wypłacone. czy może ktoś z was znalazł się w podobnej sytuacji.doskonale wiem że umowa ubezpieczenia zastrzega że firma ubezpieczeniowa nie odpowiada za szkody jeśli pojazd nie posiada aktualnych badań technicznych, ale czy firma ubezpieczeniowa nie ma obowiązku zapoznać się z dokumentacją samochodu i zlecać wykonanie naprawy wówczas gdy jest pewność że szkoda będzie zlikwidowana. przecięż w momencie kiedy dostał bym informacje że nie będzie wypłaty nie naprawiał bym auta w autoryzowanym servisie tylko w tańszym zakładzie. jeżeli ktoś ma podobne doświadczenia to proszę o rade. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bochenek Posted February 24, 2009 Share Posted February 24, 2009 No skoro to jest polisa AC, to niestety godzisz sie na cos zawierając umowe. Skoro jest zapis, ze aby otrzymac odszkodowanie musisz miec badania techniczne, to niestety tego nie obejdziesz. Sam sie na te warunki zgodziles.Wiedziales, albo raczej powinienes wiedzeic ze nie bedzie wyplaty juz przy podpisywaniu umowy, bo nie podejrzewam, ze nie dali sie zapoznac z OWU. A to, ze jak sam piszesz nie doczytales, to nie ma co obwiniac ubezpieczalni przeciez.A co obowiazku ubezpieczalni, to oni zlecili naprawe, czy ty?Pierwszy raz slysze, zeby ubezpieczalnia zlecala naprawe:) Co najwyzej weryfikuja kosztorys. Technicznie wyglada to tak, ze kosztorys weryfikuje rzeczoznawca (sprawdzanie stawek, kosztów i inne takie), a decyzje podejmuje likwidator (czy wyplata sie nalezy - tak w skrocie oczywiscie wszystko:P). Tak wiec rzeczoznawca stwierdzil, ze kosztorys jest zgodny z zasadami sztuki. A ze niedopelniles obowiazku, to juz nie mozesz miec do nikogo pretensji. Zdaje sobie sprawe, ze nie takiej odpowiedzi oczekiwales, ale to jest ubezpieczenie dobrowolne, godzisz sie na warunki, albo szukasz innego ubezpieczyclela. Inna sprawa, ze chyba wszyscy mają takie wyłączenia:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.