Jump to content
Forum Odszkodowania

kierowca odszkodowanie - uraz kregoslupa


darek69
 Share

Recommended Posts

Pracuje jako kierowca w transporcie miedzynarodowym Moj pracodawca posiada niesprawne naczepy ktore musze sam wlasnymi plecami rozbierac na zaladunku bo on nie ma ochoty ich naprawic lub wymienic W tym miesiacu po wizycie u lekarza okazalo sie ze mam uszkodzony kregoslup dyski L4 i L5 Ze zdjecia rtg lekarz wywnioskowal ze uszkodzenie powstalo ok 4 lata temu a na obecna chwile poglebilo sie do tego stopnia ze konieczny jest zabieg Do tej pory nie uskarzalem sie na kregoslup bo mnie nie bolal a jak juz to krotko i niezbyt dokuczliwie Czy moj przypadek mozna uznac za wypadek przy pracy czy tez moge zadac odszkodowania na drodze prawnej od pracodawcy za utrate zdrowia Nadmienie ze rokowania lekarza po operacji sa takie ze nie bede mogl juz zawodowo prowadzic samochodu
Link to comment
Share on other sites

Obawialbym się na twój miejscu składać roszczenie do pracodawcy. Nie ze wzgledu na możliwość zwolnienia ale z uwagi na brak istotnych dowodów. Jak piszesz miałeś uraz wcześniej, a teraz jego stan się odnowił i pogorszył . Poza tym pierwsza instancja jest ZUS. Czy behapowiec uznał wypadek jako wypadek przy pracy?
Link to comment
Share on other sites

Nie mam czego sie obawiac gdyz jestem w tej chwili na wypowiedzeniu Swiadkow na warunki i sprzet na jakim pracujemy mam a stan mojego kregoslupa ma zwiazek z wykonywana praca na tym sprzecie Chodzi mi o to ze wczesniej nie zwracalem szczegolnie uwagi na te bole bo byly slabe i krotkotrwale a dopiero teraz zrobilem szczegolowe badania gdyz dolegliwosci przybraly na sile Lekarz zasugerowal ze uraz mogl powstac przy pracy gdyz otwarcie np drzwi bez klamki wymaga wiekszego wysilku a pracodawca nie ma zamiaru naprawic taj klamki Nie bede zanudzal instrukcja obslugi naczepy Co do behapowca w mojej firmie to obce pojecie jest szef i tylko szef I na koniec ZUS kregoslup nie zalicza sie do chorob zawodowych wiec na nic nie moge liczyc ze strony tej instytucji
Link to comment
Share on other sites

Witam, mój tata w grudniu zeszłego roku miał wypadek jechał na rowerze i najechał na niego samochód z winy kierowcy. Rodzice poszli z kierowcą na ugodę nie wezwano policji, tata ma złamane obie kości w łydce, jest po 2 operacjach nadal nie może chodzić, kierowca poczuwa się do odpowiedzialności i chce jakoś szkodę naprawić, rodzice są jednak w rozterce niewiedzą jaką kwotę mogą żądać.
Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Darek

tu chyba nie ma szas na odszkodowanie bo za co

za glupote

bardziej bym radzil z ZUS wskazac jako choroba zawodowa

chos teraz i zus bedzie sie opieral

a co do tego ze nie bedziesz juz siadal za fajera to mam inne zdanie

bo sam jestem po 2 operacjach L4-L5

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...