ewelina01 Posted March 1, 2009 Share Posted March 1, 2009 wysiadalam na przystanku autobusowym z autobusu i chcialam przejsc na druga strone jezdni wiec poszlam za autobus ktory jeszcze nie odjechal chcac wyjrzec za niego czy nie jedzie z nad przeciwka samochod jednak nie zdazylam bo samochod byl juz kolo autobusu i mnie potracil:( niepszytomna z wstrzasem i obrzekiem mozgu i potszaskana miednica trafilam do szpitala. Kto jest winien i czy mam prawo do odszkodowanie jesli tak to do jakiego? jestem pelnoletnia uczennica szkoly sredniej. Wspomne jeszcze ze autobus zatrzymuje sie przy drodze kolo przystanku a na drodze nie ma pasow dla pieszych jest jedynie znak drogowy informujacy o pszystanku. Prosze o pomoc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gruz Posted March 1, 2009 Share Posted March 1, 2009 z powyższego opisu wynika, że jesteś winna spowodowania wypadku. Odszkodowanie się więc nie należy. Jednak można by tu poszukać pola do roszczeń: czy pojazd, który cię potrącił nie jechał za szybko, czy nie jechał za blisko autobusu (zła technika jazdy). To myślę, ustala prokuratura bądź policja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewelina01 Posted March 3, 2009 Author Share Posted March 3, 2009 samochod jechal 60km/godz padal snieg i byla lekko zwezona jezdnia spowodowana sniegiem. Wedlug policji pierwszy moj krok byl postawiony 7 cm od autobusu i wlasnie wtedy potracil mnie samochod:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.