ice_bebe Opublikowano 24 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2009 Ostatnio jechałam autem służbowym i miałam drobną stłuczkę. Z mojej winy.Auto jest służbowe, posiadajace pełen pakiet ubezpieczeń więc oddałam je do serwisu. Szkoda była niewielka (od strony kierowcy zbita lampa, maska prawie nie naruszona tylko zagięty w niej róg, ale w środku oczywiście wszystko ok., odpadł przy okazji błotnik) oddając auto zrobione zostały zdjęcia z zewnątrz auta. PZU wyceniło auto po swojemu oczywiście. Odbierając je zdziwiła mnie faktura gdyż opiewała na jakąś niewyobrażalną kwotę prawie połowy wartości auta. A auto jest z 2008 roku. WG mnie powymieniane zostały takie części które wg mnie nawet po tych zdjęciach z zewnątrz nie wskazywały na takie uszkodzenia. Wewnątrz wymieniona chłodnica, chłodnica od klimatyzacji, lampa od strony pasażera gdzie widać na zdjęciach, że jest cała i jeszcze mogłabym dużo wymieniać. Na autach się nie znam więc odebrałam fakturę otrzymując informację, że musżę zapłacić VAt wiadomo. Ostatnio jednak przyszła do mnie kolejna faktura, z której wynika, że wycena PZU była tylko na połowę kwoty która widniała na fakturzę i ja musżę zapłacić drugą połowę. Jakim prawem w takim razie serwis bez mojej zgody dokonał naprawy auta na wyższą kwotę. ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Judyta 35 Opublikowano 24 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2009 Naprawa powypadkowa może być wykonana na podstawie kalkulacji sporządzonej przez PZU lub przez serwis naprawczy,ale w tym wypadku zatwierdzonej przez PZU.Serwis nie ma prawa wymienić elementów nie zakwalifikowanych przez ubezpieczyciela do wymiany.Każde nieopisane w kosztorysie uszkodzenie,które zostało stwierdzone w trakcie naprawy musi być zgłoszone do PZU celem dodatkowych oględzin.Faktura za naprawę jest zawsze dużo wyższa niż wycena PZU,ale zlecając naprawe bezgotówkową klient nie powinien dopłacać ani grosza(nie piszę tu o podatku VAT-bo to dotyczy tylko aut firmowych).Inaczej wygląda sprawa kiedy właściciel samochodu posiada AC typu wycena,wówczas PZU wypłaca tylko kwotę wyliczoną przez swojego rzeczoznawcę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Judyta 35 Opublikowano 24 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2009 I jeszcze jedno pytanie : jaką drugą fakturę dostałaś? Od kogo i czego dotyczy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KAROLINA234_82 Opublikowano 24 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2009 SPRAWA TAKA. WJECHAL WEMNIE PASSAT SKASOWAL CALY PRAWY BOK MOJEJ CORSY, PO ZGLOSZENIOU SZKODY W PZU BYLY OGLEDZINY, W KTORYCH STWIERDZONO SZKODE CALKOWITA POJAZDU I DZIS OTWIERAM PISMO OD NICH I PROPONUJA MI ODSZKODOWANIE W WYSOKOSCI 1250ZL KPINY SOBIE ROBIA NAWET NA ALEGRO NIE STARCZY MI NA CZESCI ZAMIENNE A CO DOPIERO Z WGNIECIONYM BOKIEM, KTORY NIE JEST RZECZA WYMIENNA!! CO MAM ROBIC, GDZIE SIE ODWOLAC. DO WYMIANY SA DRZWI, BLOTNIK PRZEDNI, TYLNI, LAMPA PRZEDNIA, TYLNIA, ZDERZAK, LISTWY NA DRZWI, OPONA I JAK ZA 1250 ZŁ Z PZU MAM TO WSZYSTKO KUPIC. CALY BOK PRAWY WGNIECIONY, A PZU NIE POKRYJE KOSZTOW NAPRAWY, NAPRAWA JEST EKONOMICZNIE NIEUZASADNIONA CO TO WOGOLE ZNACZY!! A KOSZT NAPRAWY PRZEKRACZA WARTOSC SAMOCHODU!1 TO MAM BYC STRATNA TO NIE JA WPAKOWALAM SIE W GOSCIA, TYLKO GOSC WEMNIE!! DO LICHA CZEMU Z NIESZCZESLIWEGO WYPADKU JESZCZE JA MAM BYC OBCIAZONA BY DOLOZYC DO SP[RAWNOSC AUTA, DO LICHA JESTEM NA BEZROBOTNYM.....A PZU NIE POKRYJE KOSZTOW NAPRAWY CO TO MA BYC!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bochenek Opublikowano 24 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2009 no to juz pretensje do sejmu kieruj:) A predzej do Sądu Najwyższego:) JEsli koszt naprawy przekroczy wartosc auta, to dostajesz odszkodowanie w postaci wartosci rynkowej pojazdu pomniejszonej o wartosc wraku. Nic tutaj nie zmienisz, poza znalezieniem serwisu, ktory ewentualnie zmiesci sie z kosztami w kwocie wartosci rynkowej pojazdu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ice_bebe Opublikowano 25 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2009 faktura pierwsz którą odebrałam była wyszczególnieniem wszystkiego co zostało wymienione plus robocizna i wyszła ta ogromna kwota ale babka powiedziała mi, ze my placimy tylko VAT.WIec fakturę odebrałam ok vat do zapłacenia po miesiącu przyszła faktura na firmę opiewająca na połowę tej kwoty wystawiona przez serwis w którym auto było naprawiane. po konsultacji telefonicznej okazało się, ze pzu wyceniło szkode na połowę wiec drugą polowe niby firma placi. to jakas bzdura. Nikt nie wyraził zgody na naprawe poza to co wycenine jest z pzu. Nikt nie zadzwonił i tego z firma nie uzgodnil. poza tym na dokumentach była jasna informacja, że naprawa i rozliczenie w formie bezgotówkowej i rozliczenie między serwisem i pzu. wiec podejrzewam, że tutaj może serwis dał ciała i teraz myśli, że kase ściągnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.