mafik44 Opublikowano 13 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2007 Dostałem właśnie decyzje od PZU ze z mojego ubezpieczenia NNW przysługuje mi za wypadek jakieś 300 zł co moim zdaniem jest kwotą niezbyt adekwatną do moich obrażeń na forum www.odzyskaj.info wyczytałem jak mniej więcej się od tego odwołać i całą dokumentacje i tabele juz mam przygotowana ale mam jedno pytanie czy jest sens by wysłać moje odwołanie od decyzji PZU do jednostki nadrzędnej ? czy lepiej wysłać tam gdzie do tej pory ? Czy takie odwołanie do ich ujmijmy to tak zwierzchników coś daje ? Dajcie jakieś rady bo już nie wiem jak do tego podejść Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asia Opublikowano 17 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2007 witamodwołanie do jednostki nadrzędnej, centralnej przynosi rezultaty, ale może równie dobrze skomplikować sprawę. Osobiście radziłabym to odwołanie skierować do dotychczasowego CLS, później w razie nieskuteczności odwołać się wyżej.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mewka676 Opublikowano 18 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2008 w lutym tego roku kupilem samochod marki renauld rapid za kwote 4000 ,tydzien temu mialem kolizje (nie z mojej winy)PZU zaproponowało mi odszkodowanie w wysokości 2100 nie wiem,czy moge sie odwolac od tej decyzji i starac sie o wiekszą kwotę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iwcia12_77 Opublikowano 18 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2008 Witam. Mąż w maju skręcił staw skokowy podczas gry w siatkówkę (rekreacyjnie). jest ubezpieczony w PZU Życie SA tzw ubezpieczenim grupowym z zakłdu pracy. Leczenie trwało 6 tygodni wraz z zabiegami rehabilitacyjnymi. Mąż stanął na komisję lekarską 2 tyg temu i orzecznik stwierdził, że uszczerbku na zdrowiu nie ma! Do dnia dzisiejszego podczas np wchodzenia po drabinie, schodach odczuwa ból. Zamierzamy się odwołać od decyzji PZU. Jak sformułować odwołanie? Proszę o pomoc. PS przerażający jest fakt, że comiesięczna składka opłacana przez małżonka wynosi 48 zł, a w razie wypadku nic nie otrzymuję się w zamian. Proszę o odpowiedź. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablotorun Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2008 mewka676 wrote: w lutym tego roku kupilem samochod marki renauld rapid za kwote 4000 ,tydzien temu mialem kolizje (nie z mojej winy)PZU zaproponowało mi odszkodowanie w wysokości 2100 nie wiem,czy moge sie odwolac od tej decyzji i starac sie o wiekszą kwotę? Możesz ale nic nie ugrasz! Na dziś jesteśmy przegrani jest nowy system rozliczania szkód! Coprawda cała ta sytuacja jest u Rzecznika Ubezpieczonych ale dopóki może coś ugrać jesteśmy przegrani. pozostaje albo serwis i naprawa bezgotówkowa lub droga sądowa ale o takie pieniądze!!?? Przykro mi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablotorun Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2008 iwcia12_77 wrote: Witam. Mąż w maju skręcił staw skokowy podczas gry w siatkówkę (rekreacyjnie). jest ubezpieczony w PZU Życie SA tzw ubezpieczenim grupowym z zakłdu pracy. Leczenie trwało 6 tygodni wraz z zabiegami rehabilitacyjnymi. Mąż stanął na komisję lekarską 2 tyg temu i orzecznik stwierdził, że uszczerbku na zdrowiu nie ma! Do dnia dzisiejszego podczas np wchodzenia po drabinie, schodach odczuwa ból. Zamierzamy się odwołać od decyzji PZU. Jak sformułować odwołanie? Proszę o pomoc. PS przerażający jest fakt, że comiesięczna składka opłacana przez małżonka wynosi 48 zł, a w razie wypadku nic nie otrzymuję się w zamian. Proszę o odpowiedź. To normalka Oni są w stanie umarłemu wpisać zero procent uszczerbku i odesłać z kwitkiem! poziom likwidacji szkód w Polsce przypomina Chińską Republikę Ludowo Demokratyczną! To jest porzerażające ale mamy jeszcze małe szanse z nimi! Problem polega na tym,że jeśli to byłoby z kogos winy to jest jeszcze szansa walczyć bo wygrana była by po Twojej stronie napewno lecz w tej sytacji będą komplikować o podejrzewam 2-3 tyś musisz sie zastanowic czy warto iść do Sądu. Jednak to musiałoby być podparte orzeczeniem na Twoje zlecenie kosztami sądowymi i adokatem bo bez tego nie wygrasz. Jak widzisz raczej nie warto i dlatego tak pogrywają bo wiedza że nic im nie zrobisz! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ubezpieczona Opublikowano 6 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2008 Zawsze możesz się odwołać. Pytanie tylko z jakich powodów chcesz to zrobić?? Przyznali za mało na naprawę czy to tzw. szkoda całkowita?? Niestety cena jaką zapłaciłeś za auto nie jest żadnym argumentem do odwołania się... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siegrzek Opublikowano 20 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2008 Witam, jestem w podobnej sytuacji co mafik44 tyle że ja miałem skrecone kolano prawe i dostałem 440zł co wydaje mi się także nie adekwatną kwotą. Ponieważ zdarzenie miało miejsce kilka miesiecy temu a ja nadal odczuwam jego skutki i już chyba zawsze bedę odczuwał wiec myśle że inaczej powinni do tego podejść, czy ktoś m powie jak, ewentualnie wkaże jaki kroki teraz powinienem poczynić?Czy jest o w ogole sens podejmować jakiekolwiek działania? bede wdzięczny za odpowiedź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TAYLOR Opublikowano 20 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2008 Witam, we wrześniu miałam wypadek z winy innego kierowcy. Byłam 10 dni na zwolnieniu (nadwyrężony bark). Za tydzień idę na rehabilitację. Gdzie mam zgłosić o odszkodowanie? Do mojego ubezpieczyciela OC czy sprawcy? Proszę o poradę bo jak dotąd to nikt mnie nawet nie poinformował, że mogę się też o to ubiegać, a za auto i tak mi wypłacili "szkoda całkowita" oczywiście grosze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paula21183 Opublikowano 22 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2010 Witam mam pytanie jak mogę odwołać się od decyzji PZU w sprawie odszkodowania za wypadek? Podczas wypadku nastąpiło pęknięcie kości stawu skokowego co stwierdził lekarz prowadzący a orzecznik w PZU uważa że nie ma uszczerbku na zdrowiu tylko że noga do tej pory jest sztywna i jak mam rano chodzić to muszę rozchodzić najpierw żeby w ogóle funkcjonować. Nie wspominając o kucaniu i większym wysiłku kiedy ból się nasila. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
REMIX Opublikowano 23 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2010 Witam, odwołać się od niniejszej decyzji można. Nawet więcej WRĘCZ NALEŻY. POWODZENIA Pozdrawiam Z poważaniemRemik K. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ava80 Opublikowano 25 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2010 Odwołać się trzeba, trochę o odwołaniu pisałam na blogu. Sama mam uszkodzony skokowy, złamana nasada kości, za mna juz 5 operacji na te nogę - z czego ostatnia 4 dni temu.Nie mogłam chodzić bez kul, krzywy, puchło, bolało, kucanie odpadało, został złamany ponownie i wyprostowano kość, czy będzie sztywny - dowiemy się przed gwiazdką gdy ściągną gips.Tobie życzę wszystkiego dobrego - i pamiętaj że uszkodzenia stawów to tez uszczerbek.Zażądaj ponownej komisji jesli chcesz to nadal polubownie załatwiać.Później pozostanie tylko sąd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
19kasia82 Opublikowano 4 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2011 witam proszę o pomoc w napisaniu odwołania od decyzji pzu. 25.08,11 moja córka przewróciła się i doznała kompletnego przecięcia ściegna Achillesa,przebywała w szpitalu do 1.09.11. w pażdzierniku znów była w szpitalu na 7 dniowej rehabilitacji.żeby mogła dorze chodzic pojechała do sanatorium na 3 tyg.(bedzie w nim do 23 listopada) w pazdzierniku zgłosiłam szkode do pzu przyznali jej 1,5%(135zł), córka jest ubezpieczona na 9tyś w II wariancie uważam ze to za mało jak na takie uszkodzenie nogi,do dzisiaj jeszcze utyka.co powinnam napisac w odwołaniu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paruslex Opublikowano 4 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2011 Po turnusie niech córka pójdzie do lekarza prowadzącego, żeby zadecydował czy leczenie ma trwać dalej, czy są postępy etc. Odwołanie proszę napisać i przesłać wraz z nowymi dokumentami medycznymi, które potwierdza , że szkoda jest większa niż orzeczono. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szkoda Opublikowano 6 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2011 19kasia82 wrote:witamproszę o pomoc w napisaniu odwołania od decyzji pzu.25.08,11 moja córka przewróciła się i doznała kompletnego przecięcia ściegna Achillesa,przebywała w szpitalu do 1.09.11. w pażdzierniku znów była w szpitalu na 7 dniowej rehabilitacji.żeby mogła dorze chodzic pojechała do sanatorium na 3 tyg.(bedzie w nim do 23 listopada) w pazdzierniku zgłosiłam szkode do pzu przyznali jej 1,5%(135zł), córka jest ubezpieczona na 9tyś w II wariancie uważam ze to za mało jak na takie uszkodzenie nogi,do dzisiaj jeszcze utyka.co powinnam napisac w odwołaniu?Niestety ale odszkodowanie z ubezpieczeń dobrowolnych NNW wylicza się jako iloczyn trwałego uszczerbku na zdrowiu i sumy ubezpieczenia. Można jedynie kwestionować ocenę lekarza orzecznika co do trwałego porcentowego uszczerbku na zdrowiu. Przed sporządzeniem odwołania od decyzji warto więc zażądać doręczenia tabel na podstawie których lekarz orzecznik dokonywał owej oceny, orzeczenia lekarskiego oraz decyzji ubezpieczyciela. Wówczas można udać się do innego lekarza orzecznika aby ocenił nam szkodę- oczywiście nieoficjalną na własne potrzeby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek_dobry Opublikowano 8 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2012 W grudniu ubiegłego roku złamałem prawy bark.Po zakończeniu leczenia złożyłem dokumentację o odszkodowanie.Ubezpieczony byłem w dwóch Towarzystwach Ubezpieczeniowych.Oba(po komisji zaocznej) przyznały mi niski procent.PZU 5%, COMPENSA 4%.Złożyłem odwołania do obu, gdyż uważałem że jest to zbyt niski procent. PZU stwierdziło,że według otrzymanej dokumentacji lekarskiej jest to wystarczające świadczenie 5%. Natomiast drugie wysłało mnie na komisje lekarską, gdzie przyznano mi jeszcze 8%, co w sumie dało 12%.Pytanie: czy jeszcze raz mogę się odwoływac do PZU, zaznaczając że inne TU dało mi 12%? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mada765 Opublikowano 30 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2013 W czerwcu gradobicie zniszczyło dach mojego domu, w związku z czym zgłosiłam szkodę do ubezpieczyciela. Po licznych interwencjach telefonicznych w celu zmotywowania do szybkiego załatwienia sprawy, ze strony PZU nie było odzewu. Dopiero po oficjalnym piśmie, z podaniem konkretnego paragrafu zareagowali( nadmienie, ze było to juz po ustawowym terminie 30 dni). Decyzja opiewała na kwotę, która nie wystarczyła by na pokrycie realnych kosztów naprawy. Poprosiłam o szczegółowy kosztorys, z którego wynikało, że ubezpieczyciel nie uwzglednił faktycznej wiekości uszkodzeń, tj zanizył ilość uszkodzonych dachówek, rynien, w ogóle nie uwzględnił uszkodzonych gąsiorów. Zaznaczę, ze obecny( po 3 tyg od zgłoszenia szkody) przy oszacowaniu pracownik PZU uwzględnił realne wielkosci uszkodzeń. W związku z powyższym napisałam odwołanie. Na drugi dzień(!) pojawił się pan z PZU, aby ponownie oszacować szkodę. Robił notatki, zdjecia, własciwie uznał wszystkie moje roszczenia. Dodam, że nie zostawił suchej nitki na Panu, który dokonywał pierwszego oszacowania ( tu zapaliła mi się pierwsza kontrolka). Po kilku dniach bezskutecznych oczekiwań na druga wycenę, znowu napisałm pismo - tego samego dnia dostałam kosztorys. Pzu uznało moje roszczenia tylko do ilosci dachówki, jesli chodzi o rynny dodali mi 3 m (szalenstwo), gąsiorów nie uwzględniono w ogóle, ale co mnei najbardziej zdziwiło, to fakt iż cena jednostkowa składnika oraz cena jedn roboty rózni się miedzy pierwszymi a drugim kosztorysem. Oczywiście cena jednostkowa w drugiej wersji wyceny jest na moją niekorzyśc. Prosze o poradę, co zrobić w takiej sytuacji? Moim zdaniem to istna niekompetencja i brak fachowości. Czy przed złożeniem skargi do Biura Rzecznika Ubezpieczonych powinnam jeszce coś zrobić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.