Jump to content
Forum Odszkodowania

wypadek w drodze do pracy na terenie zakładu


Ada71
 Share

Recommended Posts

Witam. Chciałabym uzyskać poradę w sprawie mojej sytuacji .A mianowicie idąc do pracy a pracuję w szpitalu po przekroczeniu bramy dosłownie pod samymi drzwiami szpitala przewróciłam się na mokrych nie sprzątniętych liściach i złamałam noge w kolanie. Na zwolnieniu przebywałam 6 miesięcy. Po powrocie poszłam do bhp dowiedzieć się o moje dokumenty i usłyszalam że nie dostanę odszkodowania ponieważ nie był to wypadek przy pracy. W takim razie kto ponosi odpowiedzialność skoro gdyby nie posprzątany teren nie doszło by do takiej sytuacji. Koleżanka która wtedy szła ze mną i pomogła mi się podnieść zeznawała do protokółu powypadkowego a więc jest na to zdażenie świadek Proszę o pomoc.
Link to comment
Share on other sites

Droga do pracy kończy się po przekroczeiu bramy zakładu. Należy sprawdzić kto jest włascicielem terenu, na którym doszło do wypadku. Jeśli właścicielem jest szpital, będzie to wypadek przy pracy, bo przekraczjac bramę zakładu pracy zgłosiłaś niejako chęć do podjęcia pracy.

Gdyby zdarzenie miało miejsce przed przekroczeniem bramy zakładu, to byłby to wypadek w drodze do pracy.

Myślę, ze powinnaś oficjalnie - na pismie zglosić wypadek, opisac jak do niego doszło, opisać nieposprzątany teren no i oczywiście podac świadka.

Pismo oddaj za potwierdzeniem odbioru.

Link to comment
Share on other sites

Pismo takie zostało złożone 6 miesięcy temu jak miał miejsce wypadek łącznie z zeznaniem świadka. Teren należy do szpitala a wypadek miał miejsce z 50 metrów od bramy prawie pod drzwiami oddziału na którym pracuję. Teraz do domu zakład przysłał mi pismo tylko z notatką że był to wypadek w drodze do pracyi nic więcej.
Link to comment
Share on other sites

Zapomniałam jeszcze dodać że w tym dniu do końca pracy byłam normalnie w pracy mimo niesamowitego bólu kolana i dopiero normalnie po pracy zawieziono mnie na pogotowie gdzie założono mi gips
Link to comment
Share on other sites

Ja napisalabym ponownie do pracodawcy o uznanie zdarzenia za wypadek przy pracy .

Jesli pracodawca podtrzyma swoje stanowisko - pozostaje Ci zlozenie pozwu sądowego lub - wczesniej - skorzystanie z pomocy Panstwowej Inspekcji Pracy.

 

Przepisy nie określają początku i końca drogi do pracy i z pracy.

W doktrynie i w dotychczasowym orzecznictwie przyjmuje się, że droga ta rozpoczyna się z chwilą opuszczenia przez pracownika mieszkania (zamknięcia drzwi domu) lub bramy zakładu pracy i kończy się również na granicy terenu władztwa zakładu pracy, czy też progu domu (mieszkania) pracownika (por. wyroki Sądu Najwyższego z: 24 stycznia 1997 r., II UKN 57/96, OSNP 1997/18/347, 22 stycznia 1998 r., II UKN 462/97, OSNP 1999/1/23).

Przykładowo wypadkiem w drodze z pracy jest wypadek, który zdarzył się poza terenem zakładu pracy, po wyjściu pracownika za jego bramę - na parkingu położonym poza ogrodzeniem tego zakładu.

 

W pismie do pracodawcy (do Sądu, lub do PIP równiez) możesz też powołać się na to:

 

Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego droga do pracy kończy się w momencie przekroczenia przez pracownika bramy zakładu pracy.

Od momentu jej przekroczenia pracownik jest objęty ochroną ubezpieczeniową, chociażby nawet w tym momencie pozostawał poza swoim właściwym stanowiskiem pracy (uchwała SN z dnia 28 sierpnia 1978 r. III PZP 12/78).

Link to comment
Share on other sites

  • 10 months later...

Witam

Mam pytanie odnośnie wypadku w drodze do pracy ,ale na terenie zakładu .

Po przejściu przez bramę mojego zakładu 30 metrów od hali na której pracuje

pośliznąłem się na lodzie ,który nie był posypany i skręciłem nogę w kostce .

Koledzy którzy szli za mną widzieli to ,Jadąc z bhpowcem do szpitala powiedział mi ,że

będzie to uznane jako wypadek przy pracy Ale gdy dzisiaj byłem zanieść mu zwolnienie L-4

dał mi Kartę wypadku i powiedział, że po konsultacji z inspekcją pracy ,wypadek został uznany

jako wypadek w drodze do pracy.Kazał mi podpisać kartę wiec mu podpisałem Co robić dalej?

Link to comment
Share on other sites

 

sprezyna9 wrote:

Kazał mi podpisać kartę wiec mu podpisałem

No dobra, a jakby kazał skakać z 11 poiętra też byś skoczył?

sprezyna9 wrote:

Co robić dalej?

Wystapić do sądu o zmianę kawlaifikacji wypadku z wypadku w drodze do pracy na wypadek przy pracy.

Link to comment
Share on other sites

Szczegółowy opis okoliczności,miejsca i przyczyn wypadku;

W dniu 5 lutego 2010 r.pan X.wyszedł z domu do pracy ok.6'.15 .Samochodem prywatnym z miejscowości X przyjechał na parking przy zakładzie, gdzie zaparkował samochód i udał się do hali XY. Poszkodowany w tym dniu miał rozpocząć pracę o godz. 7.00 w hali XY na stanowisku X. Po wejściu na teren zakladu pracy (ok. godz. 6.50) w odległości ok. 30 m przed halą na śliskiej nawierzchni poślizgnął sie i upadł. Przechodzący obok p.Y poinformował o zdarzeniu kierownika zmiany p. N. Następnie p. Q zawiózł poszkodowanego pracownika do szpitala w miejscowości QQ gdzie udzielono pracownikowi pomocy ambulatoryjnej w tamtejszej Izbie Przyjęć.

 

Bhpowiec do tego opisu sporządził Kartę Wypadku w drodze do pracy lub z pracy.Czy miał rację???

Link to comment
Share on other sites

Związek wypadku z pracą zachodzi wówczas, gdy istotną przyczyną wypadku jest pełnienie przez pracownika obowiązków wynikających ze stosunku pracy bądź związanych z nim, gdy jedno zdarzenie jest skutkiem drugiego. Do oceny, czy ten związek istnieje, bez znaczenia pozostaje okoliczność, czy ma on charakter bezpośredni czy pośredni. Okoliczność, że wypadek zdarzył się w czasie przeznaczonym na pracę (związek czasowy) i w miejscu pracy (związek miejscowy), stwarza domniemanie związku przyczynowego z pracą.

( Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7.8.1997 r. sygn. akt: II UKN 245/97, OSNP 1998/12/370.)

 

Związek miejscowy- zdarzenie miało miejsce na terenie zakładu pracy.

 

Związek czasowy - pracę rozpoczynasz o godz. 7:00. Czyli po przekroczeniu bramy zakładu pracy o godz. 7:50 zgłosiłeś gotowość do podjęcia pracy w tym konkretnym dniu. ( nawet jeśli to było o godz. 7:50 - trzeba brać pod uwagę czas potrzebny na dojście do stanowiska, ew. przebranie się w odzież roboczą aby o godz. 7:00 rozpocząć pracę).

 

"Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego droga do pracy kończy się w momencie

przekroczenia przez pracownika bramy zakładu pracy. Od momentu jej przekroczenia pracownik jest objęty ochroną ubezpieczeniową, chociażby nawet w tym momencie pozostawał poza swoim właściwym stanowiskiem pracy”

(uchwała SN z dnia 28 sierpnia 1978 r. III PZP 12/78)."

Link to comment
Share on other sites

Quote:
Bhpowiec do tego opisu sporządził Kartę Wypadku w drodze do pracy lub z pracy.Czy miał rację???
Sprezyna9 - CZYTAJ odpowiedzi! Nie, nie miał racji.
Zwróć uwagę na treść Uchwały Sądu Najwyższego, którą wkleiłam i ja i behapówka. Przeciez masz tam jasno napisane kiedy kończy się droga do pracy.
Czyli - NA TERENIE zakładu pracy wypadek jest albo wypadkiem przy pracy albo nie jest w ogóle wypadkiem związanym z pracą.
Natomiast NA PEWNO nie jest wypadkiem W DRODZE do pracy albo z pracy.
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...