Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Kolizja z udziałem samochodów należących do jednego właściciela


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Potrzebuję odpowiedzi na pytanie?

 

W drugi dzień świąt Wielkanocnych mieliśmy kolizję drogową z udziałem trzech samochodów. Pierwszym z nich był golf którym jechała kobieta i nagle zachamowała, za nim jechała Renulat Laguna a za laguna Opel Omega. Gdy konieta nagle staneła kierowca Laqguny zdążył jeszcze wychamować przed nią,ale kierowca omegi niestety już nie zdążył i udeżył w tył Laguny. Policja uznała winnym kolizji kierowcę Omegi ze względu na to , że powinien zachować odpowiedni odstęp.

Omega miała opłacone OC i kobieta napewno otrzyma odszkodowanie, natomiast kierowca Laguny jest właścicielem także Omegi której łaściciel spowodował kolizję.

Towarzystwo Ubezpieczeniowe twierdzi że nie musi wypłacac odszkodowania za Lagunę , ponieważ jest jeden własciciel obu aut powołująca się na art.38 Ustawu O Ubezpieczeniach Komunikacyjnych.

Moje pytanie polega na tym czy moje Towarzystwo Ubezpieczeniowe może naprawde nie wypłacić pieniędzy gdy samochód został zniszczony w kolizji i to że w Lagune udeżył współwłaścisciel omegi czy można odwołać się od takiej decyzji jak tak to na jakiej podstawie przecież włciciel Laguny nie zniszczył auta celowo. Bardzo prosze o pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, ale w tym wypadku towarzystwo postępuje słusznie, bowiem zgodnie z ust 1 art 38 Ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych "Zakład ubezpieczeń nie odpowiada za szkody:

1) polegające na uszkodzeniu, zniszczeniu lub utracie mienia, wyrządzone przez kierującego posiadaczowi pojazdu mechanicznego." Taka właśnie sytuacja ma miejsce, ponieważ kierujący Omegą uszkodził Lagunę i Omegę, które należą do tego samego właściciela - wyrządził zatem szkodę właścicielowi pojazdu, co na podstawie cytowanego wyżej przepisu wyłączone jest z zakresu odpowiedzialności towarzystwa ubezpieczeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To znaczy że nie ma szans uzyskania pieniędzy za szkodę? nawet jeżeli auta sa ubezpieczone w różnych Towarzystwach Ubezpieczeniowych a szkoda stała się w kolizji i to tylko przypadek, że samochody jechały jeden za drugim? może jest jakieś wyjście? chociaż na minimalne odszkodowanie przecież sam sobie specjalnie tego nie zrobił potwierdeza to notatka policyjna z miejsca kolizji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że sytuacja jest bardzo nieprzyjemna, ale niestety pozostaje tylko naprawa samochodów we własnym zakresie, no chyba że byłyby ubezpieczone w zakresie AC.

Okoliczności kolizji nie mają tu znaczenia. Oczywiste jest, ze kierowca nie zrobił tego umyślnie ale wyrządził szkodę właścicielowi pojazdu, a to jest wyraźnie wyłączone z zakresu odpowiedzialności. Z ubezpieczenia OC pokrywane są tylko szkody wyrządzone osobom trzecim czyli w tym wypadku wypłacona zostanie szkoda VW Golfa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...