mag_grand Posted April 26, 2009 Share Posted April 26, 2009 Witam, wszystkich na tym forum.Moze pierwsze opisze mój przypadek. W piątek miałek wypadek a dokładnie uczestniczyłem w tym tylko ja nie było w tym żadnych osób trzecich(poza znakiem drogowym), po prostu mój samochód na szutrowej nawierzchni stracił przyczepność i dachowałem. Z miejsca zdarzenia zadzwoniłem na policje pomyślałem ze powinienem bo mam AC alkomat wykazał 0.00. Pojazd miał OC, AC i NNW no wszystko co potrzeba (dowód rejestracyjny został zatrzymany przez policje) tylko ze ten pojazd jest wszystko na mojego tate. Po 3h dziwnie zaczęła mnie bolec szyja i głowa pojechałem do szpitala i jest podejrzenie złamania kręgu szyjnego mam teraz kołnierz ortopedyczny i za 5 dni na kontrole się zgłosić. z miejsca wypadku zadzwoniłem do ubezpieczyciela Benefia pan powiedział ze do 2 dni powinien być rzeczoznawca. Moje pytania jak ta sprawę najlepiej można by było rozwiązać ? Mam rozumieć ze tata utraci zniżki.Czy mogę się starać o jakieś odszkodowanie chodź to było z mojej winny? Jak postępować z Ubezpieczycielem? Po prostu nie wiem co i jak najlepiej zrobić żeby później nie mówić ze mądry polak po szkodzie I dlatego chciałbym uzyskać od was jakieś informacje.Z góry dziękuje za odpowiedz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
blondi2021 Posted April 26, 2009 Share Posted April 26, 2009 Jedyne odszkodowanie o jakie możesz się ubiegać to z ubezpieczenia NNW, gdybyś był pasażerem lub zdarzenie byłoby z winy kogoś innego wtedy mógłbyś dostać odszkodowanie z OC sprawcy wypadku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gruz Posted April 29, 2009 Share Posted April 29, 2009 po oględzinach pojazdu właściciel decyduje, czy chce tzw. wycenę czy naprawia w ASO. Napisz coś bliżej,co to za auto, jaki rocznik, jaka suma ubezpieczenia z AC - być może to szkoda całkowita (wtedy TU nie zapłacić za naprawę!). A o odszkodowania zdrowotne to tylko z NW. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mag_grand Posted April 30, 2009 Author Share Posted April 30, 2009 Witam, wiec tak jest to Fiat Punto 2 FL rocznik tego auta to 2004 stan licznika na dzień dzisiejszy to 50658. W ubezpieczeniu Auto casco jest napisane Suma ubezp. 18000 PLN. Czyli to jest suma jaka powinni mi wypłacić jeśli będzie nie do naprawy ? a można dostać pieniążki za te auto i nie naprawiać czy oni go wtedy zabierają ? Czy tak czy tak ja go dostaje? Dziś ma przyjść rzeczoznawca to sie morze czegoś dowiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sebastian1661348205 Posted April 30, 2009 Share Posted April 30, 2009 Szkoda całkowita polega na tym, że T.U. wypłaca poszkodowanemu rynkową wartość pojazdu na dzień szkody minus to co z niego zostało (ze względu na to, że to też stanowi jakąś wartość i można ją sprzedać) no i oczywiście poszkodowany posiada "wrak". Szkoda całkowita najczęściej występuje wtedy gdy wartość naprawy przewyźszy 75% wartości pojazdu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mag_grand Posted April 30, 2009 Author Share Posted April 30, 2009 Aha takie coś. Był rzeczoznawca dał formularze do wypełnienia i aby przesłać Ubezpieczycielowi i powiedział ze naprawia przekroczy wartość auta. Czyli teraz muszę jedynie czekać na odpowiedz od ubezpieczyciela ile mi się należny czyli tak czy tak pozostanę z tym wrakiem ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gruz Posted May 4, 2009 Share Posted May 4, 2009 Samochód jest Twój i twój pozostanie. Szkoda całkowita występuje gdy koszt naprawy (wg cen ASO) przekroczy 70% wartości rynkowej w dniu szkody. Wypłata wtedy jest równa wartości rynkowej minus wartości wraku (wrak np. sprzedajesz i masz 100% wartosci pojazdu w dniu szkody). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mag_grand Posted May 11, 2009 Author Share Posted May 11, 2009 Dziś dzwonił pan z firmy i powiedział ze wypłaci 8,000 PLN i ze muszę przesłać polisę AC. Czy da się ta cenę za ten samochód zwiększyć bo moze mam złudzenie ze chyba trochę za mało, no ale ja nie jestem specjalista. Czy można od tej decyzji się jakoś odwołać ?? A czy mogę jeszcze teraz zrezygnować z tej wypłaty i dać auto do serwisu aby go naprawili ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gruz Posted May 13, 2009 Share Posted May 13, 2009 wszystkie Twoje pytania skieruj do pracowników TU. Skoro szkoda całkowita, to do naprawy raczej nie dopuszczą - na tym to polega. Co do wyliczeń, poproś o wycenę i sprawdź - jeśli są błędy odwołaj się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.