PZU: Doprowdzenie sprawcy

[dog]

Witam,

20 lutego br. miałem stłuczkę na parkingu przy hipermarkecie. Sprawca nie wyhamował na śniegu przed znakiem ustąp pierwszeństwa i uderzył w prawy bok z przodu. Uszkodzenia, wgniecenie na prawym nadkolu i odarcie lakieru, pogięty kołpak i naderwany zderzak. Spisaliśmy oświadczenie w którym sprawca przyznał się do winy.

Po zgłoszeniu sprawy do PZU po 54 dniach otrzymałem z PZU pismo, że do chwili obecnej wskazany sprawca nie przedstawił pojazdu do oględzin. Poszedłem się dowiedzieć o co chodzi, po czym pracownik PZU wyjaśnił, że w moim aucie były wcześniej szkody, i muszą sprawdzić co było a co wyszło w wyniku kolizji... Poinformował mnie, że trzy razy wysyłali pismo do sprawcy a on się nie stawia i... TERAZ W MOIM INTERESIE JEST DOPROWADZIĆ SPRAWCĘ DO PZU...

 

Co w takim przypadku zrobić??

 

Dodam jeszcze, że kilka dni temu w tył mojego auta uderzył kierowca. Sprawca przyznał sie do winy, tym razem policja spisała protokół. Sprawa jest w toku. Rzeczoznawca, który oglądał drugą stłuczkę podpowiedział, że PZU po dwóch listach wzywających sprawcę, jeśli on się nie stawi ma obowiązek wypłacić mi odszkodowanie.

Nieoficjalnie dowiedziałem się, że chodzi o kwotę 2 tyś zł.

 

Co robić??

[gruz]

zgłoś na policję, że sprawca uchyla się od potwierdzenia swojej winy i chcesz, aby rozpoczęli dochodzenie. Lub załóż sprawę w sądzie przeciw TU.