branwen Opublikowano 16 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2011 Witam,ok. miesiąca temu moje mieszkanie zostało zalane przez awarię kanalizacji. Szkoda została zgłoszona do administracji (to mieszkanie komunalne), protokół zalania spisano. Po tygodniu przyszedł rzeczoznawca z ramienia ubezpieczenia administracji, wycenił szkodę na ok. 4700. Pomijając fakt, tej dosyć śmiesznej wyceny, ubezpieczyciel administracji wypłacił mi 900 zł, gdyż z umowy pomiędzy nim, a ubezpieczycielem wynika, iż taki jest limit szkody zalania oraz stwierdził, że pozostała część kwoty powinna być wypłacona przez administrację, która przyznała się do spowodowania szkody, na mocy ogólnych warunków ubezpieczenia OC z 17.09.2008 r.Niestety, administracja nie kwapi się do wypłacenia sumy, zganiając to na ubezpieczyciela. Próbowałam zgłosić się do kancelarii zajmującej się odzyskiwanie odszkodowań, lecz usłyszałam, ze to zbyt mała kwota, by ktoś zawracał sobie tym głowę, zwłaszcza że same koszty sądowe mogą pożreć całą kwotę. Nie zarabiam tyle, by pozwolić sobie na remont z własnej kieszeni, szkoda ciągle rośnie, bakterie mnożą, a ja już jestem bezsilna i zmęczona. Istnieje jakaś szansa uzyskania pozostałej części kwoty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek1661348253 Opublikowano 17 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2011 Jeżeli mieszkanie jest ubezpieczone to bym zgłosił ze swojego ubezpieczenia z regresem na zarządcę nieruchomości. Jak brak jest takiego ubezpieczenia to pozostaje droga sądowa. hestiaolsztyn.pl | holms.eu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.