Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Brak odpowiedzi na pismo o odszkodowanie


Panterkaa
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

9 grudnia 2010 moja mama upadła i złamała rękę na nieposypanym, śliskim - oblodzonym chodniku przed klatka schodową, którego konstrukcja aż się prosiła o taki wypadek Miała złamany nadgarstek w 2 miejscach i ogóle potłuczenia. Dodam iż mamy 2 bezpośrednich świadków, którzy napisali odpowiednie oświadczenia. 28 grudnia złożyliśmy pismo w spółdzielni j( bo do niej należy chodnik i klatka schodowa). Następnie otrzymaliśmy pismo o uzupełnienie papierów, które to mimo nieskończonego leczenia ubezpieczyciel kazał wysłać z informacja o ich uzupełnieniu. Takowe pismo wysłaliśmy 5 lutego 2011 r i od tego czasu była cisza. Udało nam się na początku maja w końcu dodzwonić do osoby prowadzącej nasza sprawę, która przez telefon powiedziała, że mamie nie chcą dać odszkodowania, ale pisma mimo dwukrotnych zapewnień do dzisiaj nie mamy. Dodam iż z chwila stopnienia śniegu chodnik przed klatka został wyremontowany. Sami robotnicy mi przyznali, że spółdzielnia kazała bo ktoś czyli moja mam się poślizgnął i połamał.

 

Co w tej sytuacji powinnyśmy zrobić. Pisać pismo o odszkodowanie całkowicie od nowa. Czy są jakieś artykuły kodeksu czy ustawy na które można się powołać bezpośrednio, żeby coś wywalczyć z UNIQUA - a wiem, że oni się wykręcają jak moga od wypłat.

 

Bardzo proszę o szybka pomoc.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Spróbuj jeszcze raz wyegzekwować odszkodowanie od spółdzielni i jej bezpośredniego ubezpieczyciela. Jeżeli nie będzie odzewu możesz się zwrócić do sądu cywilnego i wytoczyć spółdzielni proces. W tym przypadku jednak należy mieć na uwadze to, że trzeba będzie na wstępie zapłacić 5% żądanej sumy odszkodowania. Jeżeli wygrasz sprawę tak kwota zostanie Ci zwrócona, jeżeli nie będziesz musiała pokryć dalsze koszty sądowe. Dobrze, że są świadkowie, ale czy zaraz po zdarzeniu zrobiłaś jakieś zdjęcia chodnika? To byłby dowód przeciw spółdzielni chcącej wymigać się od odpowiedzialności.

Pozdrawiam i życzę szybkiego wyjaśnienia sprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musicie poczekać na decyzję i jej uzasadnienie. Jeśli sprawa się przedłuża, można wystąpić ze skargą do Komisji Nadzoru Finansowego na nieterminową likwidację szkody.

 

Dopiero po otrzymaniu decyzji można podjąć decyzję co dalej tj. czy sprawa sądowa czy odwołanie. Sprawy o poślizgnięcie są dosyć trudne do prowadzenia na etapie przed sądowym, bo w sądzie jest już zdecydowanie łatwiej. Ważne, że ma Pani świadków.

 

W przypadku pytań prosimy o kontakt z naszą firmą - stopka poniżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

 

aga.c wrote:

Spróbuj jeszcze raz wyegzekwować odszkodowanie od spółdzielni i jej bezpośredniego ubezpieczyciela. Jeżeli nie będzie odzewu możesz się zwrócić do sądu cywilnego i wytoczyć spółdzielni proces.

Absulutnie nie trzeba jeszcze raz wnosić pisma- a tak jak zostało wskazane przez aksedo poczekać na decyzję i jej uzasadnienie i wówczas podjęcie decyzji czy odwołanie czy sprawa do sądu. Ewntualnie wchodzi w grę ponaglenie. Ubezpieczyciel jedynie by się śmiał, że ma słabego gracza po przeciwnej stronie gdyby poszkodowany tak wkółko wnosić to samo pismo. Jeśli już to skarga do KNF na przedłużania się procesu likwidacji szkody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,ale co jeśli ubezpieczyciel wogóle nie reaguje,na nic...pisma,telefony,mail'e...przez kilka miesięcy i tak po prostu unieważnia szkodę mówią że to ja zrezygnowałem tymczasem cały czas ponaglałem...?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tami wrote:

Witam,ale co jeśli ubezpieczyciel wogóle nie reaguje,na nic...pisma,telefony,mail'e...przez kilka miesięcy i tak po prostu unieważnia szkodę mówią że to ja zrezygnowałem tymczasem cały czas ponaglałem...?

Wówczas zmusza nas do wniesienia skargi do Rzecznika Ubezpieczonych i do Komisji Nadzoru Finansowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy pisząc skargę i prośbę o interwencję czy dodatkowo powinny być wysyłane dodadkowe dokumenty?Wiem że ogólne tak,te najważniejsze dla skprawy ale np.cała dokumantacja medycznka (której jest bardzo dużo).?/???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jatom wrote:
Czy pisząc skargę i prośbę o interwencję czy dodatkowo powinny być wysyłane dodadkowe dokumenty?Wiem że ogólne tak,te najważniejsze dla skprawy ale np.cała dokumantacja medycznka (której jest bardzo dużo).?/???
1) Nie ma takiej potrzeby;

2) Pkt 1.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...