zus nie stwierdził wypadku przy pracy

[dagmara1971]

Witam

Jestem kierowcą ciężarówki. Uległem wypadkowi na skutek wybuchu butli gazowej (turystycznej) będącej na wyposażeniu pojazdu. Do wypadku doszło podczas delegacji w grudniu 2008r na terenie Szwajcarii. Wypadek został uznany przez pracodawcę jako wypadek przy pracy o czym stanowi protokół powypadkowy. Na chwilę obecną mija mi czas zwolnień i ubiegam się o świadczenia rehabilitacyjne. Ciekawostką w tym wszystkim jest fakt, że przez pierwsze ustawowe dni zwolnienia otrzymywałem od pracodawcy 100% zasiłku chorobowego natomiast w momencie przejęcia przez ZUS 80%. Napisałem więc pismo gdzie domagałem się wyjaśnień. Dostałem odpowiedź (ustną) ponieważ jak twierdzi urzędnik tam pracujący tu cyt....Zus nie ma obowiązku powiadamiania o jego decyzjach za pomocą pism..???.

Dostałem decyzje odmowną bo jak stwierdziła pani "dyrektor" wypadek nie miał powiązania z pracą. I tu zadaję sobie pytanie .. czy ja tam byłem na wczasach? ..czy oddelegowany?

Nadmieniam jednocześnie, że również NFZ nie chce zapłacić za karetkę która przyjechała na miejsce wypadku i odwiozła mnie do szpitala na terenie Szwajcarii (bagatela 6000zł za36km).

Twierdząc, że to ja jestem winny powstania wypadku. Jednak protokół powypadkowy twierdzi co innego. Nadmieniam, że byłem ubezpieczony grupowo w PZU.

Czy w takim wypadku otrzymam jakiekolwiek odszkodowanie czy to z PZU czy z ZUS

[Ewania]

Ja bym na Pana miejscu wysłała kolejne pismo do ZUS, że NIE OTRZYMALAM ODPOWIEDZI NA MOJE PISMO z dn....... i, że żądam niezwłocznie pisemnej odpowiedzi.

 

A jak juz dostaniesz odpowiedź (odmowną) powinna tam być informacja o trybie odwoławczym.

A jesli nawet nie bedzie - to i tak trzeba odwolac sie do sądu. Koniecznie. Bo i wyplata odszkodowania jednorazowego z ZUS od tej dycyzji zależy.

Co do zaplaty przez NFZ za karetke - niestety, zupełnie nie znam sie na takich sprawach.

Co do odszkodowania z PZU to sprawdź, czy w p-kcie 5 protokołu powypadkowego nie stwierdzono przypadkiem, ze wylaczna przyczyna wypadku leżala po Twojej stronie? Sprawdź.

[behapowka]

dagmara1971 wrote:

Uległem wypadkowi na skutek wybuchu butli gazowej (turystycznej) będącej na wyposażeniu pojazdu. Do wypadku doszło podczas delegacji w grudniu 2008r na terenie Szwajcarii. Wypadek został uznany przez pracodawcę jako wypadek przy pracy o czym stanowi protokół powypadkowy.

Dostałem decyzje odmowną bo jak stwierdziła pani "dyrektor" wypadek nie miał powiązania z pracą. I tu zadaję sobie pytanie .. czy ja tam byłem na wczasach? ..czy oddelegowany?

Skoro wypadek wydarzył się podczas podróży służbowej ( delegacji) nie powinien być uznany jako wypadek przy pracy lecz wypadek traktowany na równi z wypadkiem przy pracy - być może dlatego ZUS uważa, że wypadek nie mial powiązania z pracą -byleś w podrózy służbowej.

Uważam, że powinieneś acząć od wystąpienia o zmianę kwlifikacji wypadku z wypadku przy pracy na wypadek traktowany na równi z wypadkiem przy pracy.

"Zgodnie z art. 3 ust. 2 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz.U. nr 199, poz. 1673 z późn. zm.) - na równi z wypadkiem przy pracy, w zakresie uprawnienia do świadczeń określonych w ustawie (cytowana ustawa z dnia 30 października 2002 r.), traktuje się wypadek, któremu pracownik uległ:

1) w czasie podróży służbowej w okolicznościach innych niż określone w definicji wypadku przy pracy (art. 3 ust. 1 pkt 1, 2 i 3 cytowanej ustawy z dnia 30 października 2002 r.), chyba że wypadek został spowodowany postępowaniem pracownika, które nie pozostaje w związku z wykonywaniem powierzonych mu zadań;"

[Ewania]

behapówka wrote:

Uważam, że powinieneś acząć od wystąpienia o zmianę kwlifikacji wypadku z wypadku przy pracy na wypadek traktowany na równi z wypadkiem przy pracy.

Czy mamy prawo tak radzic mając tak malo informacji odnosnie okolicznosci wypadku?
Nie byłabym taka szybka ze zmiana kwalifikacji, gdyz nie wiemy czy wypadek mial miejsce "w okolicznościach innych niż określone w definicji wypadku przy pracy".
Jesli bowiem praca kierowcy ciężarówki polega m.in. na wyjazdach za granicę, to - pomimo, ze wypadek mial miejsce "w delegacji" może byc to wlasnie wypadek PRZY pracy a nie TRAKTOWANY NA RÓWNI. Nie mamy póki co podstaw przypuszczac, ze zespol powypadkowy źle zakwalifikowal wypadek.

Tym bardziej, ze ZUS twierdzi, ze brak było zwiazku z pracą.

Behapówko -

Quote:

lecz wypadek traktowany na równi z wypadkiem przy pracy - być może dlatego ZUS uważa, że wypadek nie mial powiązania z pracą -byleś w podrózy służbowej.

wypadki traktowane na równi z wypadkami przy pracy mają przeciez związek z pracą (jest to tak samo jeden z elementów definicji), a skoro ZUS W OGÓLE kwestionuje zwiazek z praca to nie zgodzilby sie rowniez z uznaniem wypadku tarktowanego "na równi z WPP".

[behapowka]

Ewania wrote:

Jesli bowiem praca kierowcy ciężarówki polega m.in. na wyjazdach za granicę, to - pomimo, ze wypadek mial miejsce "w delegacji" może byc to wlasnie wypadek PRZY pracy a nie TRAKTOWANY NA RÓWNI. Nie mamy póki co podstaw przypuszczac, ze zespol powypadkowy źle zakwalifikowal wypadek.

Myślę Ewania, że przeczytaj dokładnie to co napisał pytający a nie kieruj się swoimi domysłami.

dagmara1971 wrote:

Do wypadku doszło podczas delegacjiw grudniu 2008r na terenie Szwajcarii.

W jednej z uchwał Sąd stanął na stanowisku, że kierowca transportu międzynarodowego, który stale porusza się po obszarze wskazanym w umowie jako miejsce pracy nie jest w podróży służbowej.
Nie wiemy, czy są to podróze odbywane stale i po obszarze wskaznym w umowie.
Jednak, skoro pytajacy pisze, że do wypadku doszlo podczas delegacji, to należy domiemywać, ze tak było.

Ewania wrote:

wypadki traktowane na równi z wypadkami przy pracy mają przeciez związek z pracą (jest to tak samo jeden z elementów definicji), a skoro ZUS W OGÓLE kwestionuje zwiazek z praca to nie zgodzilby sie rowniez z uznaniem wypadku tarktowanego "na równi z WPP".

To, że wypadek traktoany na równi z wypadkiem przy pracy musi spełniać elementy definicji wypadku przy pracy to oczywiste i niczego nowego nie odkryłaś.
Jednak jak do tego podszedł ZUS tego nie wiesz, no chyba że jesteś jasnowidzem.
Jak znam życie i ZUS - wszystkiego można się spodziewać.

Ewania wrote:

Czy mamy prawo tak radzic mając tak malo informacji odnosnie okolicznosci wypadku?

To samo pytanie mogę skierować do Ciebie - czy masz prawo tak radzić jak radzisz, mając tak malo informacji odnośnie okoliczności wypadku?

Pytający zna dokładnie szczególy sprawy, dlatego myślę, że z odpowiedzi uzyskanych na forum wybierze tę właściwą.



.

[Ewania]

Niepotrzebna agresja, behapówko.

 

Tak, czy owak - najpierw zaczęłabym od tego....

Ewania wrote:

Ja bym na Pana miejscu wysłała kolejne pismo do ZUS, że NIE OTRZYMALAM ODPOWIEDZI NA MOJE PISMO z dn....... i, że żądam niezwłocznie pisemnej odpowiedzi.

[dagmara1971]

Witam Ponownie

 

Serdecznie dziękuję za wszystkie spostrzeżenia i podpowiedzi. Jestem po spotkaniu z prawnikiem. I myślę, że skoro podjął się prowadzenia mojej sprawy to wie co robi????

Jeszcze raz dziękuję za odpowiedzi.

[Ewania]

Powodzenia! Trzymam kciuki