Suprice Opublikowano 16 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2009 Witam.Miałem taką sytuację ok. 7 miesięcy temu, że wjechałem rowerem pod samochód(wiatr wiał mocno w moja stronę, a ja miałem kaptur, więc jedno oko miałem zasłonięte i nie zauważyłem samochodu, który był prowadzony za szybko i za kierownicą była dość nieumiejętna osoba jeśli chodzi o prowadzenie (hamowała tak późno, że można było pomyśleć, że to było z premedytacją). Skończyło się na przesunięciu chrząstki wzrostu(wciąż rosnę) oraz paskudnym złamaniu nogi z przesunięciem kości w jak dobrze pamiętam nazwę w podudziu (tuż nad kostką). W szpitalu leżałem 2 tygodnie. Od 7 miesięcy mam śrubę, miałem gips nad kolano przez 2 miesiące, oraz łuskę pod kolano przez jakieś 1 - 1,5 miesiąca (u dołu na łydce gips, zaś na piszczeli już nie). Od wypadku nie pojawiłem się w szkole, a chodzę(trochę krzywo) dopiero od jakiegoś miesiąca. Jak myślicie jaki to jest procent uszkodzenia ciała i ile mniej więcej dostanę za to odszkodowania? Z góry wielkie dzięki za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dtcm Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Trochę stary ten post, ale warto pokusić się choćby o częściową odpowiedź. Na początku warto nadmienić, że choć często potocznie słowo „odszkodowanie” używa się wobec wszystkich świadczeń od ubezpieczyciela, to w tym wypadku o żadnym odszkodowaniu nie może być mowy. Gdyby winien wypadkowi był kierowca (z własnej winy potrąciłby rowerzystę), poszkodowany mógłby ubiegać się o odszkodowanie od samego sprawcy lub jego ubezpieczyciela. W skrócie: żeby było odszkodowanie, musi być czyjaś wina, a tym kimś nie może być tylko sam poszkodowany… Z tytułu umowy ubezpieczenia NNW (Następstw Nieszczęśliwych Wypadków) może być w razie wypadku wypłacone określone w tejże umowie świadczenie. I o nie prawdopodobnie pyta Autor postu. Trudno oszacować w omawianym przypadku „procent uszkodzenia ciała”, ponieważ każdy ubezpieczyciel ustala warunki danego ubezpieczenia, na które się godzi klient. To nie jest to samo, co tabele ZUSu. Co obejmuje ubezpieczenie i świadczenia z nim związane, jest to zawarte w umowie. Oprócz kwoty maksymalnej, powinny tam się znajdować odpowiednie wykazy i przeliczniki. Jeśli poszkodowany nie dysponuje umową wraz z odpowiednimi załącznikami, bez problemu otrzyma ją u ubezpieczyciela. Z tytułu NNW oprócz właściwego świadczenia (obliczanego zazwyczaj w sposób: „procent uszkodzenia ciała” wg warunków umowy razy kwota ubezpieczenia), zwykle również przysługuje zwrot kosztów leczenia, których nie pokrył NFZ, czy ew. dodatkowe ubezpieczenie zdrowotne. Stąd warto posiadać udokumentowane wydatki na leczenie i rehabilitację (paragony, faktury), Ubezpieczeń NNW można mieć kilka. W razie zdarzenia, które obejmują te ubezpieczenia, świadczenia pieniężne z nich wynikające sumują się (nie dotyczy to ew. zwrotu kosztów leczenia). W przypadku zdarzenia z postu, kwota świadczenia z NNW nie będzie raczej przekraczać kilku-kilkunastu procent maksymalnej kwoty ubezpieczenia. W przypadku ubiegania się o świadczenie wynikające z NNW, przy kontakcie z ubezpieczycielem dobrze jest dysponować jak najpełniejszą dokumentacją medyczną zdarzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prawnik4 Opublikowano 28 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2011 Aby udzielić wyczerpującej odpowiedzi na zadane pytanie proszę napisać więcej szczegółów tj.:- ile miałeś lat w dacie wypadku- czy na miejscy wypadku była policja, czy było prowadzone dochodzenia, jaki był jego wynik- czy miałeś kartę rowerową Jeśli chodzi o postępowanie z ubezpieczenia szkolnego NNW to w/w informacje są kompletne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.