pejot79 Posted September 7, 2009 Share Posted September 7, 2009 Witam szanowne Grono.Chciałbym opisać swoją historię wypadku i co za tym idzie spytać się o poradę o jaką sumę odszkodowania mogę sie starać.Po krótce w lipcu 2008r będąc kierowcą samochodu doszło do zderzenia czołowego nie z mojej winny z innym użytkownikiem drogi (mam wyrok sądu, w którym kierowca poddał się sam dobrowolnie karze i został skazany na 2 lata w zawieszeniu). W wyniku wypadku wylądowałem w szpitalu z połamaną nogą (wieloczłonowe i wielomiejscowe złamanie goleni lewej nogi - nie zrosło się do dziś), wstrząśnieniem mózgu, dziurą w nodze lewej oraz wybitym zębem (jedynką górną) oraz licznymi potłuczeniami. W szpitalu spędziłem 2 tygodnie i przeszedłem operację nogi w wyniku czego zostałem zarażony gronkowcem złocistym. Po skończeniu 182 dni zwolnienia lekarskiego przeszedłem na zasiłek rehabilitacyjny 12miesięcy który kończy się w grudniu. Z samego tytułu, że nie pracuje (różnica między moją pensją a wypłacanym zasiłkiem) jestem stratny jakieś 34 tysiące.Mam zamiar wrócić do pracy od stycznia o ile zus nie będzie miał przeciwskazań (prawdopodobnie się nie zrosnę i nie pójdę na operację usunięcia drutów). Teraz kompletuje wszystkie papiery i chciałbym zasięgnąć wiedzy od szanownych ekspertów mających do czynienia z tego typu sprawami o jaki rząd pieniędzy mogę się starać.PozdrawiamPiotr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pessos855 Posted September 16, 2009 Share Posted September 16, 2009 Długa sprawa Cię czeka. Komisje od strony ubezpieczyciela również. Podbijaj od jak największej sumy..z 200 tyś. Zaproponują pewnie jakąś ugodę i poprzestań na satysfakcjonującej Cię kwocie. Wpierw staraj się sam wywalczyć duże odszkodowanie, ewentualnie przy pomocy rzecznika jeśli będą problemy. Firmy w tym pomagające bardzo dużo od Ciebie skasują - nie warto Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LAKI Posted September 16, 2009 Share Posted September 16, 2009 Po zgłoszeniu do PZU zdarzenia z winny innego kierowcy,otrzymałem 2000 zł , zadośćuczynienia - z OC sprawcy wypadku (uszkodzenie kregoslupa szyjnego) Następnie z uwagi na sprawę sądową z ZUS zostałem przebadany przez biegłych. i to było przzyną ze zwrocilem sie do pzu ponownie o ewentualną dopłatę i w tym piśmie zaproponowałem dopłatę w wys. ok 1500(z ostrozności). W odpowiedzi PZU zaproponowało ugodę przystając na tą kwotę.Czy powinienem podpisac ugodę czy mogę negocjować kwotę. Mam przeczucie ze PZU chce zanizyc wartosc ktora mi sie nalezya poza tym odpowiedz z propozycja ugody dostalem po 2 m-cach. Co należy zrobić i ile proponować?PILNE Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LAKI Posted September 16, 2009 Share Posted September 16, 2009 Czy zadośćuczynienie z OC sprawcy a odszkodowanie to dwie różne sprawy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bazyli Posted September 17, 2009 Share Posted September 17, 2009 Jakbyś napisał za co ta kaska to można by było podać Ci jakąś propozycje. Bo za złamany paznokieć to dużo a jak za urwanie nogi to trochę mało niestety... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LAKI Posted September 22, 2009 Share Posted September 22, 2009 Z oc sprawcy wniosłem o wypłatę zadośćuczynienia w wys. 1500 zł z ostrożności PZU proponuje ugodę i zgadza się na 1500. Sprawa dotyczy tego ze w wypadku uszkodzilem sobie kręgosłup szyjny czego skutki odczuwam do dnia dzisiejszego (bóle głowy, sztywność karku itd) potwierdzili to takze biegli sądowi (sprawa o odszkodowanie z ZUS). Czy powinienem pójść nA UGODĘ Z PZU?CZY MOGĘ ŻADAC WIĘCEJ NEGOCJOWAĆ WCZEŚNIEJ ZAPROPONOWANĄ KWOTĘ? CZY ZADOŚĆUCZYNIENIE TO COŚ INNEGO NIŻ ODSZKODOWANIE? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.