zgłoszenie wypadku w słuzby (Policja) po 2 latach

[madziowiec]

Witam.

Prosiłbym o pomoc przy podjęciu decyzji o co dalszego postępowania w związku z wypadkiem jakiego doznałem w słuzbie 2 i pół roku temu.

Właśnie wtedy będąc w służbie uderzyłem się w głowę przechodząc przez stare, niskie drzwi ok 170 cm (sam mam 190cm) o podwyższonym progu. Uderzenie było dość mocne, jednak po kilkunastu minutach doszedłem do siebie. Nie miałem żadnych widocznych objawów ani śladów. Jednak po około 2 tygodniach zauważyłem, iz w prawym oku powstała pewna odczuwalna (na wizji) zasłona obrazu. Udałem się do okulisty i stwierdzono odklejenie siatkówki. Nastąpił cały proces leczenia 3 operacje i 3 inne zabiegi. W związku z tym, iz miałem wtedy 14 lat służby (z małym hakiem) bałem się, iż zgłaszać od razu tego wypadku, gdyż jak przypuszczałem stając na komisji lekarskiej, zostanę niedopuszczony do służby. Okiem tym prawie nie widzę jednak reaguje na światło i udaje mi się utrzymywać w tajemnicy. Jednak jest coraz gorzej a kolejna operacja w niedługim czasie z dużym prawdopodobieństwem spowoduje, iż stracę na to oko wzrok i nie będę już mógł udawać że wszystko jest ok.

Nie chcę ryzykować ze zdrowiem już dłużej.

Jak pokierować rozwojem sprawy, aby wszystko było w porządku. Kiedy zgłosić wypadek w pracy i kiedy udać się na komisję lekarską.

Z góry bardzo dziękuje za pomoc

[prawnik4]

Wypadek należało zgłosić niezwłocznie. Trzeba zadbać o świadków, którzy potwierdzą Pana wersję. Z uwagi na upływ czasu, sprawa może być problematyczna.