Na drogę wpadła mi krowa, wybiła szybę, a nie mam AC,

[maluta]

Witam,

Na drogę wpadła mi krowa, łbem wybiła mi szybę, facet dostał mandat, ja zostałam z rozbitą przednią szybą , nie posiadam AC, a koszty były może nie bardzo spore ale moim zdaniem całkowicie niepotrzebne...facet nie chciał zwrócić mi pieniędzy za spowodowaną przez jego krowę szkodę, sprawę skierowałam do sądu, bo facet był niezwykle niekomunikatywny, dostał nakaz zapłaty, ale wniósł sprzeciw, ponieważ uważa , że jak przyjął mandat to już jest po sprawie...czy istnieje szansa odzyskania moich pieniędzy za tą szybę chociażby, bo przyznam że doliczyłam również kwotę odszkodania za przestój samochodu który jest narzędziem mojej pracy poniekąd?bardzo dziękuje za opinie i rady pozdrawiam

justyna

[bochenek]

generalnie najprawdopodobniej to jest rolnik, skoro ma krowy - tak przynajmniej podejrzewam.

Znaczy sie musisz uzyskac od niego nr polisy obowiazkowego ubezpieczenia OC rolnikow i z jego ubezpieczenia dostaniesz zwrot kasy za szybe.

Generalnie skoro wykorzystujesz auto do pracy, to nalezy Ci sie zwrot za auto zastepcze na czs naprawy autka, ale szczerze mowiac, to ile sobie doliczyulas za przestoj???

Nie zeby cos, ale szybe to chyba wstawiaja w miare tego samego dnia?))

[Pablo_1st]

bochenek wrote:

Generalnie skoro wykorzystujesz auto do pracy, to nalezy Ci sie zwrot za auto zastepcze na czs naprawy autka, ale szczerze mowiac, to ile sobie doliczyulas za przestoj???
Nie zeby cos, ale szybe to chyba wstawiaja w miare tego samego dnia?))

niby racja, ale jeśli wwziął się za rogi z krową, to może i dziura jest. Skoro była policja to i dowód mogli zabrać. Na oględziny musiał się stawić, na załatwianie wszystkich formalności mógłby wziąć auto... ale prawdopodobnie wszędzie nim jeździł a samo wstawienie to tylko kilka godzin