Jump to content
Forum Odszkodowania

Upadek z płotu


ashdown
 Share

Recommended Posts

Witam.

Pracuje w agencji ochrony i czasami,żeby sprawdzić obiekt trzeba przeskoczyć przez płot.

I przy próbie pokanania takiego płotu, doznałem urazu naderwania przyczepu bicepsa.

Podobno jest jakiś przepis ,który reguluje wysokość przeszkody przez ,którą mozna przejść nie mając badań wysokościowych.

Link to comment
Share on other sites

Praca na wysokości jest praca wykonywana na powierzchni zanajdujacej się na wysokości co najmniej 1m nad poziomem podłogi lub ziemi.

 

A tak nawiasem mowiąć, co to za metody sprawdzania terenu - nie może być tak, aby pracownik chcąc sprawdzić teren musiał skakać prze płot.

Link to comment
Share on other sites

Czyli wychodzi na to,że zus odrzuci wniosek o jednorazowe odszkodowanie, bo płot miał 1.80m.Swoją drogą oczywiście nikt w firmie nas o tym nie poinformował.Na szkoleniu bhp ani słowa o tym.
Link to comment
Share on other sites

No bez przesady. Zus moze odmówić przyznania świadczeń ( w tym odszkodoania) jeśli wyłaczną winę za wypadek ponosi poszkodowany, albo przypisze się poszkodowanemu rażące niedbalstwo. Jedno i drugie trzeba udowodnić - zespół powypadkowy musi udowodnić, ze wypadek powstal na wskutek rażącego niedbalstwa lub wyłacznej winy poszkodowanego.

I teraz jeśli pracodawca nie umożliwił Wam bezpiecznego wykonania pracy ( jakieś środki pracy abyście nie musieli skakać prze płot aby wywiąać się z obowiążków) to nie ma mowy o wyłąćznej winie ani rażącym niedbalstwie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...