złamanie smitha pilnie potrzebna pomoc

[mrSmith]

witam

 

 

 

moja sytuacja wygląda następująco :

 

w skutek wypadku doznałem złamania nadgarstka, niestety pechowego bo jest to złamanie smitha, wypadek był ponad 4-y miesiące temu, nie udało się nastawić ręki dlatego przeprowadzono operację i zespolono kość płytką.

Po 6-ciu tygodniach rozpocząłem rehabilitację jednak wyglądało to nieciekawie, ruch ręki strasznie ograniczony, do tego bardzo duży ból i sami rehabilitanci dziwili się że tak to wygląda bo tak kiepskich postępów i tak zblokowanej ręki jeszcze nie widzieli, pomijając fakt że nikt konkretnie z takim złamaniem nie miał styczności i całą rehabilitacja była trochę "na pałę" bo jedni lekarze czy rehabilitanci mówili ze trzeba delikatnie, inni ze dużo użyć siły bo inaczej nie będzie poprawy itd, mniejsza z tym efekt końcowy po 4-ech miesiącach rehabilitacji i bycia na zwolnieniu poprawa bardzo słaba , można rzec że ręka nie sprawna bo nie można z nią nawet w połowie normalnie funcjonować.

 

W końcu pani doktor na kontroli ze szpitala w ktorym mnie operowano wysłała mnie na konsultację do ordynatora żeby zobaczył zdjęcie rtg i powiedział co z tym dalej.

Za miesiąc już na kontroli nie było tej pani doktor tylko inny lekarz, i po zobaczniu mojego zdjęcia od razu zdumiony zapytał " kto panu robił operację "

 

sam stwierdził że jego zdaniem tak samo jak i moim rehabilitacja już tu nic nie pomoże, tylko że ja to stwierdziłem na podstawie pracy z ręką, a on na podstawie zdjęcia rtg , jednak nie chciał nić więcej mówić i na moje pyt "czy zle został wykonany zabieg" powiedzial ze sie nie bedzie wtracal ordynator oceni.

 

Następnego dnia ordynator nawet nie patrząc na moją rękę stwierdził że trzeba wykonać kolejny zabieg żeby poprawić to co jest, wyznaczył termin i tyle było rozmowy.

 

Ręce mi opadają szczerze mówiąc bo tyle miesięcy straciłem i wychodzi na to że przez ich błąd i końca nie widać bo nie wiem co oni teraz z tym zrobią, ponownie mi będą łamali ręke?

 

zrobiono zabieg, widzieli zdjęcie rtg przy wypisie ze szpitala, pózniej na kontrolach, a po 4-ech miesiącach okazuje się że bez zabiegu się nie obejdzie.

Chciałbym żeby jeszcze inni lekarze zobaczyli moje zdjęcia rtg z przed operacji, po i obecne i powiedzieli mi co o tym sądzę, mam je na komputerze więc mogę wysłać, terminy wizyt są bardzo długie a zostało mi kilka dni do zabiegu w związki z tym mam prośbę o kontakt jeżeli jest taka osoba na tym forum to do tej osoby, lub jeśli ktoś ma kontakt do lekarza z poza tego portalu to bardzo byłbym wdzięczny

 

z góry dziękuje i pozdrawiam.

[alawpr]

mr Smith,nie podałeś z jakiej miejscowości jestes a to pewnie by ułatwiło polecenie ci jakiegos lekarza. Czemu nie pójdziesz prywatnie na jakąś konsultacje.? To najszybsza forma dostania sie do specjalisty.Z tego co opisałes można wywnioskowac ,że lekarze coś zrobili nie tak i chyba troszke nabrali wody w usta. Szukaj koniecznie innej konsultacji.Pozdrwaiam i daj znac,.

[mrSmith]

witam

 

 

jestem z warszawy

 

 

oczywiście nabrali wody w usta ale sytuacja wygląda tak że nie wiem co teraz mogę zrobić.

 

jeden chirurg oglądał to zdjęcie i powiedział że lepiej by było gdyby tą nastawioną rękę wsadzili w gips i zostawili niż operowali bo ewidentnie po zabiegu już było zle.

 

w poniedzialek mam jeszcze konsultacje ale chcialbym miec potwierdzenie z wielu zrodel.

 

inna kwestia to nawet jak wszyscy powiedza ze ich wina to co moge zrobic?

 

najbardziej mnie przeraza mysl ze z nowu musze isc do tego szpitala na kolejny zbaieg, sam jeden Bóg wie tylko co zrobią mi tym razem

[elam85]

Witaj MrSmith. Ja mam złamaną kość nogi więc niewiele moge się wypowiadać na temat ręki. Ale z doświadczenia wiem że wrto skonultować się z innymi lekarzami Trzeba się również nastawić że co lekarez to inna opinia. Jeden narzeka na drugiego a sam nie umie nic konkretnmego zaproponowac. Niemniej jednak przed operacją należy zasięgnąć opini kogoś innego. Prawda jest też taka że gojenie złamań zależy od siły regneracji naszego organizmu. Ja mam złamaną ciększą kość od nogi a borykam się z nim już długo i chodze o kulach a inni mają gorsze urazxy i zrastaja się i dochodzą do sprawnosci migiem. Zycze Ci zdrowia. Trzymaj się.

[mrSmith]

miałem juz dwukostkowe zlamanie nogo skręcane na śruby, złamanie dłoni też operacyjnie składane, jednak nigdy nie było takich problemów jak teraz, niestety tym razem w innym szpitalu byłem operowany i skutki są jakie są

[alawpr]

A nie możesz udac sie do szpitala poprzedniego?

[mrSmith]

tam będę miał konsultację

 

ale jak to zrobić , zdaje mi się że to nie takie proste żeby na moją prośbę wykonali niebawem zabieg w innym państwowym szpitalu , zresztą wiadomo jak jest, nikt nie chce poprawiać tego co spieprzył ktoś inny więc myślę że marne szanse.

 

Miał może ktoś podobną sytuację ?

[alawpr]

mrSmith wrote:

tam będę miał konsultację

ale jak to zrobić , zdaje mi się że to nie takie proste żeby na moją prośbę wykonali niebawem zabieg w innym państwowym szpitalu , zresztą wiadomo jak jest, nikt nie chce poprawiać tego co spieprzył ktoś inny więc myślę że marne szanse.

Miał może ktoś podobną sytuację ?

Zawsze możesz zabra papiery ze szpitala poprzedniego i leczyc sie w innym To twoje zdrowie i ty o tym decydujesz. Porozmawiaj teraz jak bedziesz na konsultacji czy ten szpital jest w stanie podjąc sie operacji poprawkowej. I czy jest potrzebna ta operacja. Bez żadnych ceregieli ,bo zdrowie ma sie jedno i walcz chłopie.

[alawpr]

Tu na forum jest wiele osób które zmieniały lekarzy i szpital.

[mrSmith]

niestety nikt się nie udziela więc ciężko samemu dojść do tego co by teraz należało zrobić, ehh

[alawpr]

Wejdz na rehabilitacja- pasek niebieski na dole a potem kliknij na forum złamanie nogi. To najczęściej używane forum.