Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

mój bliski uległ wypadkowi przy pracy


ilonka1313
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam duży problem i pytanie. Na koniec tamtego tyg. mój bliski uległ wypadkowi przy pracy a dokładnie przy zakładaniu jakichś blaszanych skrzyń na samochód jedna z nich się usunęła i prawie na niego spadła na szczęście on się zorientował i odskoczyl ale przy tym przewrócił się i doznał urazu nogi, nadgarstka i rozcioł sobie łuk brwiowy. Pracodawca chciał go zawieźć do lekarza ale on chyba z szoku nie odczuwał bólu i stwierdził że pomoc lekarza w tym wypadku nie jest konieczna. Po powrcie do domu ból ręki i nogi jednak zaczął tak mu doskwierać że poszedł do lekarza, ten dał mu zwolnienie na którym wpisał: wypadek przy pracy. Zwolnienie dostarczyliśmy pracodawcy po 2 dniach od wypadku i zaczęła się afera bo ten zadzonił i oskarżył mego bliskiego o celowe działanie. Co zrobić? My nie chcemy tego uznawać jako wypadek przy pracy ale czy da się to jakoś odwrócić?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szczerze to dokładnie nie wiem mój ojciec powiedział że lekarz to wpisał. Po przysłuchaniu się jego rozmowy z kierownikiem swierdzam że to musi być tam gdzieś wpisane bo zadzwonił że widział zwolnienie i miał duże pratensje do ojca dlaczego powiedział że to było w pracy. Powiedział że teraz przez nigo będzie musiał ponieść duże niepotrzebne koszty. Boje się że będzie chciał go zwolnic bo kwatere w którj mieszkał w tygodniu musiał już zwolnic.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma na druku ZLA (L4) miejsca na takie zapisy. Ktos tu zmyśla chyba..... (pracodawca? Twoj ojciec?).

Poza tym - nie bardzo rozumiem: w koncu chcecie czy nie chcecie zglaszac to zdarzenie jako wypadek przy pracy? Moim zdaniem - pracodawcy Wasze zgloszenie do niczego nie jest w tej sytuacji potrzebne, jesli sam byl swiadkiem zdarzenia, lub od razu o zdarzeniu sie dowiedzial (a, ze tak bylo sam piszesz, skoro chcial zawiezc poszkodowanego do lekarza) - powinien wiec podjac czynnosci, do ktorych zobowiazuje go prawo, czyli powolac zespol powypadkowy i przystapic do ustalania okolicznosci i przyczyn wypadku.

Co do kosztow - poki co nie widze, w ktorym miejscu pracodawca mialby poniesc te duze koszty? Przeciwnie raczej - jesli wypadek bedzie uznany za wypadek przy pracy wowczas "chorobowe" bedzie od 1 dnia placone z funduszu ZUS-u a nie pracodawcy a jesli nie bedzei uznany to wynagrodzenie chorobowe placi przez pierwsze 33 dni pracodawca.... Czyli - jesli chodzi o koszty to jest zupelnie odwrotnie niz mowi pracodawca.

No, chyba, ze tych wypadkow ma sporo i liczy sie z tym, ze jeszcze ten jeden bedzie mial wplyw na podwyzszenie mu skladki wypadkowej do ZUS-u....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...