zostalem pobity w wyniku czego mialem zlamany nos i wybity ząb

[majeran]

Pracuje jako przedstawiciel handlowy w duzej korporacji (ok 1000 pracownikow). Dnia 24.09 b.r uleglem wypadkowi spadajac z regalu (ok. 2,5m wys.) na nadgarstek. Wypadek zdazyl sie w magazynie naszego dystrybutora. Doznalem powaznego urazu zlamania ze zwichnieciem i przemieszczeniem co skutkowalo operacja. Obecnie przebywam na zwolnieniu lekarskim. W firmie zostal sporzadzony protokol wypadkowy, ktory przyslano mi do podpisu. To co interesuje mnie najbardziej ... w protokole zdarzenie zostalo uznane jako wypadek przy pracy wiec naleza mi sie wszystkie swiadczenia zasilkowe, jest jednak jedno "ale" : cala wina zostala wskazana na mnie jako niewlasciwe zachowanie mojej osoby (z czym nie do konca sie zgadzam). Z tego co slyszalem moge miec problemy z uzyskaniem odszkodowania od zusu. Czy to prawda? Czy jesli firma uznala wypadek przy pracy zus moze odmowic wyplaty odszkodowania ?? czy moge sie odwolywac od ich decyzji i jakie sa szanse ?? dodam tylko ze musze szybko podpisac protokol ale nie zgadzam sie z nim w 100% gdyz firma nalega.

 

Gdyby ktos potrzebowal wiecej info moge wyslac na maila cale moje zeznanie gdzie wszystko jest opisane dokladnie.

 

 

Tak btw inna sprawa nad ktora ostatnio sie zastanawialem zeby powalczyc :

 

Sprawa miala miejsce jakies 7 miesiecy temu, zostalem pobity w wyniku czego mialem zlamany nos i wybity ząb. Jestem dodatkowo ubezpieczony przez zaklad pracy w Hestii. Czy moge ubiegac sie u nich o odszkodowanie ?

 

Prosze o fachowa porade.

Pzdr

[majeran]

ogolnie pierwszy temat interesuje mnie bardziej, prosze o pomoc!!

[Dominika]

Podpisałeś ten protokół?

 

Jeśli tak to masz poważny problem.

 

Z tego co mi wiadomo pracownik nie ma obowiązku podpisywania protokołu powypadkowego, jesli podpisze to pojawia się problem, ponieważ pewnie żadna kancelaria sie nie podejmie, zwłaszcza jeśli protokol wskazuje na Twoją winę. Wtedy rzeczywiście będzie problem z odszkodowaniem. zarówno z ZUS jak i od pracodawcy. Po prostu go nie dostaniesz

 

A czy mozesz dokladnie opisac jak wygladal wypadek?

 

 

Co do drugiej sprawy

Musisz miec protokół policji i najlepiej świadków.

Kopie historii choroby

Oraz znajomość OWU ubezpieczenia - może już doszło do przedawnienia? I wtedy z tego także nici.

[Dominika]

I jeśli nie podpisałeś protokłu a okoliczności są niejasne to sprawa powinna trafic do sądu, który orzeknie po której stronie jest wina