majeran Posted November 8, 2009 Share Posted November 8, 2009 Pracuje jako przedstawiciel handlowy w duzej korporacji (ok 1000 pracownikow). Dnia 24.09 b.r uleglem wypadkowi spadajac z regalu (ok. 2,5m wys.) na nadgarstek. Wypadek zdazyl sie w magazynie naszego dystrybutora. Doznalem powaznego urazu zlamania ze zwichnieciem i przemieszczeniem co skutkowalo operacja. Obecnie przebywam na zwolnieniu lekarskim. W firmie zostal sporzadzony protokol wypadkowy, ktory przyslano mi do podpisu. To co interesuje mnie najbardziej ... w protokole zdarzenie zostalo uznane jako wypadek przy pracy wiec naleza mi sie wszystkie swiadczenia zasilkowe, jest jednak jedno "ale" : cala wina zostala wskazana na mnie jako niewlasciwe zachowanie mojej osoby (z czym nie do konca sie zgadzam). Z tego co slyszalem moge miec problemy z uzyskaniem odszkodowania od zusu. Czy to prawda? Czy jesli firma uznala wypadek przy pracy zus moze odmowic wyplaty odszkodowania ?? czy moge sie odwolywac od ich decyzji i jakie sa szanse ?? dodam tylko ze musze szybko podpisac protokol ale nie zgadzam sie z nim w 100% gdyz firma nalega. Gdyby ktos potrzebowal wiecej info moge wyslac na maila cale moje zeznanie gdzie wszystko jest opisane dokladnie. Prosze o fachowa porade.Pzdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majeran Posted November 9, 2009 Author Share Posted November 9, 2009 prosze o pomoc! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
behapowka Posted November 9, 2009 Share Posted November 9, 2009 majeran wrote:Pracuje jako przedstawiciel handlowy uleglem wypadkowi spadajac z regalu (ok. 2,5m wys.) na nadgarstek.2,5m jest to praca na wysokości, czy mialeś przeprowadzane badania wysokościowe?czy byłeś zapoznany z oceną ryzyka zawodowego i czy w ocenie uwzgledniono prace na wyskości?majeran wrote:Wypadek zdazyl sie w magazynie naszego dystrybutora.Czy ten dystrybutor jest odrębną firmą?Czy miałeś prawo i obowiązek wchodzić na ten regał?Jaki to był regał, po czym na niego wchodziłeś?majeran wrote:protokól pwypadkowy, ktory przyslano mi do podpisu.Protokól przysłano ci abys zapoznał się z jego treścią?A może to jest egzemplarz dla ciebie i masz podpisać, że protokół otrzymałeś?majeran wrote:w protokole zdarzenie zostalo uznane jako wypadek przy pracy wiec naleza mi sie wszystkie swiadczenia zasilkowe, jest jednak jedno "ale" : cala wina zostala wskazana na mnie jako niewlasciwe zachowanie mojej osoby (z czym nie do konca sie zgadzam).Z tego co slyszalem moge miec problemy z uzyskaniem odszkodowania od zusu. Czy to prawda?Czy jesli firma uznala wypadek przy pracy zus moze odmowic wyplaty odszkodowania ?? czy moge sie odwolywac od ich decyzji i jakie sa szanse ?? dodam tylko ze musze szybko podpisac protokol ale nie zgadzam sie z nim w 100% gdyz firma nalega.Jesli wyłaczną przyczyną wypadku przypiszą Tobie, to ZUS odmówi prawa do świadczen powypadkowych.Ale skoro nie zgadzasz się z treścią protokołu powypadkowego, możesz wnieść do jego treści uwagi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Artur1 Posted November 9, 2009 Share Posted November 9, 2009 No i proszę przeczytać na końcu protokołu pouczenie ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majeran Posted November 9, 2009 Author Share Posted November 9, 2009 Juz tlumacze jak to wszystko mniej wiecej wyglada.. Magazyn jest oddzielna firma-to dystrybutor. Sprawa wyglada tak, ze na gornych polkach umieszczone sa palety z roznym towarem roznych firm. Wiekszosc jest owinieta czarna folia - dlatego tez nie widac co jest w srodku. Dlatego tez zawsze gdy tam po cos przyjezdzalismy wspinalismy sie na regaly rozrywalismy czesc folii i szukalismy interesujacy nas asortyment, gdyz w owym magazynie swoje rzeczy przechowuja rowniez inne firmy. Dlatego tez aby szybko i sprawnie namierzyc towar sami go szukalismy i gdy odnalezlismy nasze palety , wtedy po naszym wskazaniu sciagal je magazynier Prosze sobie wyobrazic, ze na 2alejach na gornych polkach w duzym magazynie stoi 40 palet gdybysmy my (przedstawiciele) sami tego nie namierzyli musielibysmy czekac az magazynier po kolei zdejmie i sprawdzi kazda palete (troche by to czasu zajelo...)Chce po prostu powiedziec ze magazynierzy pozwalali nam chodzic po magazynie i szukac sobie czego chcemy dopiero gdy to odnalezlismy oni nam sciagali. Protokol przyslano mi emailem do zatwierdzenia : mam to wydrukowac w 3 egzemplarzach podpisac i odeslac do firmy, gdyz ta znajduje sie na 2 koncu kraju Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
behapowka Posted November 10, 2009 Share Posted November 10, 2009 Skoro protokól otrzymałeś mailem do zapoznania się z jego treścią to przeczytaj go uważnie i jeśli masz zastrzeżenia do jego treści, jeśli fakty opisane w protokole nie są zgodne z prawdą albo przekręcone to podpisz, ze się zapoznałeś i obok podpisu napisz, ze do protokołu wnosisz uwagi. Uwagi, tak jak napisałam wcześniej, napisz na oddzienejkartce i prześlij zespołoi powypadkowemu za potwierdzeniem odbioru. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewania Posted November 11, 2009 Share Posted November 11, 2009 majeran wrote:wspinalismy sie na regalyCo to znaczy? Wspinaliscie się po nizszych półkach? Bez drabiny?Zastanawiam się, czy - w zwiazku z tym co tu opisales - nie mozna by przyjac, ze jedną z przyczyn był brak organizacji (brak opracowanej procedury?) wydawania towaru z magazynu znajdującego sie na terenie innego pracodawcy, co wymuszało taki a nie inny sposob postępowania.Pytanie rowniez, czy Twoj pracodawca wiedzial o takim postępowaniu i świadomie je tolerowal do czasu wypadku?Jesli tak - to napisz to wszystko w tych uwagach do Protokolu i zaznacz, ze nie zgadzasz sie z tym, ze wylaczna przyczyna wypadku lezala po Twojej stronie, skoro pracodawca nie zorganizowal wydawania materialow z magazynu w inny sposob. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
behapowka Posted November 12, 2009 Share Posted November 12, 2009 majeran wrote:Magazyn jest oddzielna firma-to dystrybutor. Dlatego tez aby szybko i sprawnie namierzyc towar sami go szukalismy i gdy odnalezlismy nasze palety , wtedy po naszym wskazaniu sciagal je magazynierProsze sobie wyobrazic, ze na 2alejach na gornych polkach w duzym magazynie stoi 40 palet gdybysmy my (przedstawiciele) sami tego nie namierzyli musielibysmy czekac az magazynier po kolei zdejmie i sprawdzi kazda palete (troche by to czasu zajelo...)Chce po prostu powiedziec ze magazynierzy pozwalali nam chodzic po magazynie i szukac sobie czego chcemy dopiero gdy to odnalezlismy oni nam sciagali.Myslę, ze tu mamy odpowiedź.Samowolnie wspólnie z magazynierami obcej firmy ustaliliście sobie sposób usprawnienia - przyspieszenia wydawania towaru.Ponieważ wypadek wydarzył się na terenie obcej firmy ( postępowanie powypadkowe powinno być przeprowadzone w obecności przedstawiciela firmy, na terenie którego wydarzył się wypadek) sprwadziłabym czy są tam procedury magazynowe ( wydawanie, przyjmowanie materiałów).Jeśli są a mimo tego postępowaliście tak jak opisujesz to przyczyna wypadku leży zarówno po twojej stronie jak i po stronie magazyniera, który pozwolił na takie poczynania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.