Jump to content
Forum Odszkodowania

NIEUDZIELENIE POMOCY


mariusz210885
 Share

Recommended Posts

witam, w sierpniu mieliśmy wypadek samochodowy jechaliśmy w 5-ciu Ja byłam kierowcą mąz siedział obok a z tyłu za mna siedział w nosidełku moj 4 miesieczny synek w środku szwagier i od okna 2 letnia córeczka w foteliku.uderzyliśmy w drzewo trafiło słupkiem od strony kierowcy czyli mojej, z wygladu ja doznalam tylko obrarzeń ciała straciłam przytomność siła uderzenia była dość duza zbita szyba w drzwiach z mojej strony i ogólnie auto od siły uderzenia obruciło sie o 180 stopni,przyjechała karetka pani z pogotowia kazała mnie zabrać do szpitala a na dzieci spojrzała tylko wizualnie i kazała zabrac do domu ponieważ uznała ze dzieci są tylko wystraszone i przesto płaczą mało tego kłuciła sie z meżem i świadkami którzy najechali na wypadek ze to ona jest lekarzem i to ona decyduje co zrobić z dziecmi i ze maja nie podważać jej słow i jeszcze dodała a zresztą co ja z nimi zrobie a poza tym nie ma miejsca w karetce dodam ze była to niedziela godzina 21 było już ciemno!!!mąz z jednym ze świadkow zaproponowali ze pojada nawet za karetka sami samochodem zeby tylko dzieci ktoś obejrzał!kazała niedyskutować i dzieci zawieść do domu no i tak sie stało w domu moja mama zauważyło ze 4 MIESIECZNY michałek ma pełno szkła we włoskach bo ma bardzo dlugie i geste i w pieluszce i popłakiwał nie mineła godzina michałek był już w szpitalu i co sie okazało złamanie kości udowej z przemieszczeniem to cud ze kość nie przeszła na wylot!!!policja była zszokowana ze dzieci nie były zabrane z wypadku zostali przesłuchani świadkowie na policji jest pełna dokumentacja dotycząca zachowania pani doktor mało tego policja sama nam doradziła zebyśy sie starali o jej ukaranie,napisaliśmy skarge do izby lekarskiej .Pani nam oddzwoniła i powiedziała ze bedzie sie toczyć wyjaśnienie w tej sprawie, dodam jeszcze ze pani doktor z pogotowia złożyła u dyrektora szpitala oświadczenie ze ona nie zabrał dzieci po konsultacji z rodzicami DOSŁOWNIE KPINA!!! MOJE PYTANIE CZY MOGE ZROBIĆ COŚ JESZCZE W TEJ SPRAWIE NIE CHCE RZADNYCH ODSZKODOWAŃ TYLKO CHCE ZEBY PANI DOKTOR PONIOSŁA KARE....OD SKARGI MINĄŁ MIESIAC I OPRUCZ TELEFONU CISZA !!!POMÓŻCIE!!!
Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Witam serdecznie

Mam za sobą długą batalię o zaniedbanie lekarskie, myślę, że bez prawnika sobie nie poradzisz. Dzieciom NALEZY się zadośćuczynienie - to raczej powinno się udać. Natomiast jeśli chcesz sprawiedliwości jest tylko jedyne wyjście - złożenie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa w prokuraturze. Jeśli chcesz, mogę pomóc Ci coś takiego napisać - jestem zahartowana w bojach. Pytanie, czy masz jakichś świadków?

Skontaktuj się ze mną w wiadomości prywatnej., Pozdrawiam i życzę Wam duzo zdrowia.

Link to comment
Share on other sites

DZIEKUJE ZA ODPOWIEDZ! 2 TYGODNIE temu dostaliśmy pismo z IZBY LEKARSKIEJ ze jest wszczęte postępowanie wyjaśniające i narazie cisza!!mysle ze po świetach powinna byc juz jakas informacja!!!dodam ze świadków mam 4 to ci co najechali na wypadek ICH ZEZNANIA SA W KARTOTECE POLICYJNEJ PONIEWAZ BYLI WZYWANI JAKO ŚWIADKOWIE i do tego jeszcze 2 policjantów którzy przyjechali do szpitala i kiedy mnie przesłuchiwali na izbe przyjeć wbiegła moja mama i siostra z moimi dziećmi i również byli przerazeni ze 4 miesieczne i 2 letnie dziecko nie zostały zabrane przez pogotowie przy czym wypadek był naprawde poważny bo auto do kasacji dla policji i strazy to był cud ze wszyscy żyją a bynajmniej kierowca czyli Ja!!!Nie potrafie zrozumiec Pani doktor wiadomo ze dorosły powie ze boli mnie tu i tam a takie dzieciatko 4 miesieczne!! w szpitalu robili mu tez USG brzuszka zeby sprawdzic czy nie ma obrażeń wewnetrznych...na jakiej podstawie stwierdziła ze dziecku nic nie jest to nie wiem codziennie jak patrze na MICHAŁKA to nie jestem wstanie zrozumiec jak pani DOKTOR mogła sie tak zachować W STOSUNKU DO MAŁEGO DZIECKA....TAKI MALUTKI A JUŻ TYLE BÓLU DOZNAŁ...
Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Witam. Mam podobny problem. Lekarka w Szpitalu nr.1 w Bytomiu stwierdziwszy iż żona moja jest w agonii, nie udzieliła jej żadnej pomocy i poszła sobie do domu, skazując ją na pewną śmierć.

Dopiero poprzez moje żądania i krzyki znalazła się inna lekarka i żona moja otrzymała pomoc medyczną i przewieziono ją do Szpitala nr.7 – Katowice Ochojec na Oddział Anestezjologi i Intensywnej Opieki Medycznej gdzie zajęli się nią należycie i z pełną troską. Niestety było już za późno i po dwóch dniach żona moja zmarła. Pragnę nadmienić iż żona moja sama i o własnych siłach z moją pomocą poszła do tego Szpitala, a po trzech dniach wyjechała sanitarką w stanie agonalnym i w śpiączce jakiej nabawiła się w owym szpitalu. Żona moja była inwalidką 1-grupy i wymagała stałej opieki. Pisałem skargę do Dyrektora Szpitala, do Śląskiej Izby Medycznej i złożyłem zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa w Rejonowej Prokuraturze w Bytomiu. Odpowiedz Dyrektora Lakoniczna i stronnicza, w Śląskiej Izbie Medycznej sprawa trwa już trzy miesiące i jeszcze nic nie wiadomo, a co do prokuratury to nawet nie raczyli przesłuchać owych skarżonych prze zemnie lekarzy. Stwierdzam iż jest to jedna wielka klika, ale nie poddaję się i będę walczył do końca, o to aby sprawiedliwości stała się zadość, i winni ponieśli zasłużoną karę. Popieram pani walkę z psełdo lekarzami i jestem z panią. Proszę się nie poddawać i nie zniechęcać i trwać do końca. Z pozdrowieniami Janusz

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
Witam dostalismy z mezem dzisiaj wezwanie na 11 lutego na przesłuchanie w charakterze światka w postepowaniu wyjasniajacym w sprawie skargi na Pania Doktor!!!!boimy sie troche wie moze ktos jak wyglada takie przesłuchanie????
Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...
WITAM JUZ JEST PO WSZYSTKIM SPRAWA DOBIEGŁA KOŃCA DOSTALIŚMY ORZECZENIE NA PIŚMIE ZE PANI DOKTOR JEST WINNA -ZANIEDBAŁA OBOWIĄZKI PRZEZ CO MICHAŁEK CIERPIAŁ!!!!!!!CO TERAZ MOZEMY ZROBIC Z TYM PISMEM???
Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...
To jest szok co sie dzieje z tymi lekarzami. Jak mozna nie zbadac dziecka po wypadku. Przeciez to jej zasrany obowiazek. dobrze ze to sie skonczylo tak jak sie skonczylo.
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
WITAM , na początku pisałaś ,że chciałaś tylko aby została ukarana lekarka -sąd uznał jej winę . to co pytasz co masz zrobić z tym pismem . TERAZ możesz żądać z jej OC ODSZKODOWANIA PIENIĘŻNEGO - DLA TWOJEGO DZIECKA , za szkody fizyczne , moralne, rehabilitacje , lekarze ubezpieczają się na b. niskie kwoty , bo wiedzą że i tak spadną na cztery łapy jak zawsze pozdrawiam , - a w jakim to pogotowiu - miasto - pełni dyżury taka górnolotna p. dohtor
Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
DODAM ZE TO SAD LEKARSKI UZNAŁ JA ZA WINNA NIE UDZIELIŁA PIERWSZEJ POMOCY PRZEZ CO NARAZIŁA DZIECKO NA CIERPIENIE NA OKRES 2 GODZIN W SUMIE ZARZUCIŁ JEJ 2 BŁĘDY DOSTAŁA NAGANĘ NA OKRES 3 LAT!!! SAD LEKARSKI NIE PRZYZNAJE ODSZKODOWAŃ MUSIMY ZAŁOŻYĆ SPRAWĘ CYWILNA O ZADOŚĆUCZYNIENIE CZY MOŻNA INACZEJ TO ZAŁATWIĆ...A NAJLEPSZE JEST W TYM TO ZE ONA SIĘ NIE CZUJE WINNA I TWIERDZI ZE TO MY NIE KAZALIŚMY ZABRAĆ DZIECKA DO SZPITALA...PROSZĘ O POMOC
Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...
Przy ewidentnych błędach lekarskich można na drodze polubownej czasem uzyskać odszkodowanie. Lekarze maja obowiązkowe ubezpieczenia oc. Teraz na drodze postępowania cywilnego może Pani ubiegać się o odszkodowanie, zadośćuczynienie, a także rekompensatę za utracone korzyści materialne. Lekarz powinien podać numer polisy. Trzeba się liczyć także z tym, że będziemy musieli wnieść pozew do Sądu. Sprawy związane z odszkodowaniami medycznymi nie należą do łatwych. Nie zawsze można liczyć niestety na obiektywne opinie innych lekarzy. Pani jest w dogodnej sytuacji, ponieważ był wyrok skazujący.
Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

 

mariusz210885 wrote:

DODAM ZE TO SAD LEKARSKI UZNAŁ JA ZA WINNA NIE UDZIELIŁA PIERWSZEJ POMOCY PRZEZ CO NARAZIŁA DZIECKO NA CIERPIENIE NA OKRES 2 GODZIN W SUMIE ZARZUCIŁ JEJ 2 BŁĘDY DOSTAŁA NAGANĘ NA OKRES 3 LAT!!! SAD LEKARSKI NIE PRZYZNAJE ODSZKODOWAŃ MUSIMY ZAŁOŻYĆ SPRAWĘ CYWILNA O ZADOŚĆUCZYNIENIE CZY MOŻNA INACZEJ TO ZAŁATWIĆ...A NAJLEPSZE JEST W TYM TO ZE ONA SIĘ NIE CZUJE WINNA I TWIERDZI ZE TO MY NIE KAZALIŚMY ZABRAĆ DZIECKA DO SZPITALA...PROSZĘ O POMOC

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...