anija85 Posted December 4, 2009 Share Posted December 4, 2009 Witam! 27.10.2009r. straciłam męża... Był to wypadek w pracy... Bardzo proszę o pomoc!!! Mąż miał umowę o pracę i był zatrudniony na stanowisku malarz-szpachlarz a posadzili go na maszynę, na której nie miał uprawnień... Do dzisiaj nie dostałam żadnej informacji z Zakładu Pracy, ani z Prokuratury bądż Policji... Próbowałam sama skontaktować się z pracodawcą męża niestety zbywał mnie tym, że protokół powypadkowy jest jeszcze nie gotowy... A przedłuża się to na skutek dodatkowo pojawiających się informacji dotyczących wypadku, i jest to przyczyną opóźnienia w otrzymaniu tego protokołu. Co powinnam dalej robić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Artur1 Posted December 4, 2009 Share Posted December 4, 2009 Wystąp na piśmie do zakładu pracy męża o niezwłoczne sporządzenie dokumentacji powypadkowej.Kopia pisma do PIP. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anija85 Posted December 4, 2009 Author Share Posted December 4, 2009 Z góry dziękuję za odpowiedż!!! Pisałam już do zakładu pracy o sporządzenie owej dokumentacji i nie dostałam żadnej odpowiedzi... Pismo wysłałam miesiąc temu tzn. 04.11.2009 i nic... Pracodawca dzwonił do mnie, że nie odpisze mi na to pismo, bo nie wie do jakich celów to potrzebuję... Żądałam odpowiedzi a on na to, że mam kontaktować się z Prokuraturą i tam też pisałam pismo... Prokuratura oczywiście też milczy... Gdybym nie dostała aktu zgonu i zwłok mego męża myśałabym, że wyjechał i mnie zostawił.... PROSZĘ O POMOC!!! Bo nie przepuszczę śmierci mego męża od tak sobie... Chcę tylko wyjaśnień a wszyscy mnie zbywają Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Artur1 Posted December 4, 2009 Share Posted December 4, 2009 Napisz skargę do PIP - mają 1 m-c na odpowiedź !Zakładam w tym przypadku duże problemy właściciela firmy ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewania Posted December 4, 2009 Share Posted December 4, 2009 anija85 - postaram się pomóc - napisz: bhp-e.k@wp.eu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anija85 Posted December 9, 2009 Author Share Posted December 9, 2009 Witam! Byłam dzisiaj na Policji i chciałam się osobiście dowiedzieć na jakim są etapie w sporządzaniu tego protokołu powypadkowego. Bo na pisma mi nie odpowiadają. I co się okzało mój mąż miał we krwi 1,2 promila. Nie wierzę w to, bo nie pił. Czy sekcja zwłok może kłamać? Czy wogóle mam szansę na założenie sprawy w sądzie przeciwko zakładowi pracy? Tzn. czy ma to jakiś sens skoro mój mąż był nietrzeźwy? Czytałam zeznanie przełożonego mojego męża i nie zgadzam się wogóle z tym. Podobno obok zwłok leżał kask co jest nie prawdą. Dopiero po tym wypadku zaczęli chodzić w kaskach. Także nie mam pojęcia jak on się tam znalazł. Dlaczego Policja nie zabezpieczyła dowodów? Przecież są tam jakieś odciski. A poza tym nie zabezpieczyli też portfela. Szukano ten portfel 2dni i co się okazało był w spodniach, w których zginął i był w medycynie sądowej. Śmierć mego męża jest jedną wielką zagadką Nikt nic nie wie, nikt nic nie słyszał a Policja i Prokuratura milczą. PROSZĘ O POMOC!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Artur1 Posted December 11, 2009 Share Posted December 11, 2009 Może P. Jaworowicz ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewania Posted December 12, 2009 Share Posted December 12, 2009 Aniu - dokumentację pracodawca musi sporządzic bez względu na to, czy Twoj Śp. mąż przyczynil sie stanem nietrzezwosci do wypadku czy nie. Stan nietrzezwosci - jesli nie okaze sie, ze maz wprowadzil sie w taki stan podczas pracy, przez co zostałby zerwany zwiazek z pracą - nie będzie mial w zasadzie wplywu na sam fakt uznania zdarzenia za wypadek przy pracy.Jesli tylko wypadek spelnia elementy definicji wypadkowej, czyli byl nagly, spowodowany przyczyną zewnętrzną i mający związek z pracą i zostanie uznany za wypadek przy pracy - to Ty i dzieci (jesli masz) będziecie mieli prawo do świadczen z ubezpieczenia spolecznego.Gdyby jednak okazało sie, ze mąż SPOZYWAL alkohol w pracy, to w tym momencie zerwal zwiazek z pracą i wszystko co pozniej mialo miejsce rowniez nie będzie mialo zwiazku z pracą - a więc i wypadek. Wowczas nie zostalby on uznany za wypadek przy pracy, wiec i nie byloby mowy o jakichkolwiek świadczeniach wypadkowych dla Ciebie i dzieci... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MarzenaWaw Posted March 30, 2010 Share Posted March 30, 2010 Idz do jakiegoś adwokata! Z dobrą papugą można spore pieniądze dostać z odszkodowania. Ja dostałam 480 000 zł. Nie chcę żebyś uważała mnie za osobę pazerną i nie baczącą na kwestie związane z bólem po śmierci męża. Sama straciłam męża w wypadku. Wiem jak to boli. Pieniądze nic nie zmienią w kwestii tych odczuć ale dają mi poczucie bezpieczeństwa. Samemu nie dasz rady załatwić sobie dobrego odszkodowania. PZU sam z siebie wypłaca nie wiele. A jak już ktoś nie działa przez pełnomocnika to jeszcze mniej. Co do zasady trzeba iść do sądu. Sądy zazwyczaj dają większe odszkodowanie. Ja korzystałam z pomocy Pana mecenasa Roberta Ofiary i mogę polecić. Numeru nie podam, bo nie wiem czy mogę, ale informacje o kancelarii na stronie. Życzę ci powodzenia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.