PannaWredna Opublikowano 25 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2010 Witam, moja córka została potracona na przejściu dla pieszych, żadnych świadków oprócz drugiej córki która miała inne zeznania gdyż byly tosekundy i byla w szoku... przechodziły przez przejscie inne osoby lecz gdy policja przyjechala ludzie juz sie rozeszli (gdyz policja przyjechala po 2 godzinach) samochód przejechal przed twarzami tych osób zapewne myśląc że zdąży zanim przejdas, a że corka byla z tej strony z ktorej jechal potrącił ją. Wg policji jest to wina obopólna gdyz samochód ma obrażenia z boku co wygląda tak jakby ona weszla w samochod a nie on w nią (wtedy bylyby ślady z przodu). Sprawe umorzono. Jednak corka zrobila tylko krok, co by oznaczalo że samochód jechal tuż przy krawężniku...Ponieważ corka ma 15 lat a to bylo w drodze do szkoły dostanie zapewne coś z polisy, ale czy mogę liczyć na coś więcej? gdzie się zglosic? Czy dostanie coś mimo winy obopólnej? Miałą trzy złamania w ksotce (staw skokowy) krwiaka i ogólne stłuczenia. Bardzo proszę o odpowiedzi, pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PannaWredna Opublikowano 25 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2010 Witam, male sprostowanie - wina jest córki, nie obopólna (dlatego, że nie bylo świadkow ktorzy powiedzieliby że kierowca przejechal przed przechodzącymi) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzejgryczka Opublikowano 26 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2010 Z tego co Pan napisał faktycznie może wynikać, że córka ponosi jakąś odpowiedzialność za powstanie szkody, jednak należy pamiętać, że potrącenie osoby pieszej uregulowane jest na zasadzie ryzyka tj. może Pan wystąpić do ubezpieczyciela samochodu sprawcy z roszczenem odszkodowaczym, a on żeby uwolnić się od odpwiedzialności będzie musiał wykazać wyłączną winę córki za zdarzenie (tak teoria). W praktyce pewnie odrzucą roszczenie i żeby coś wywalczyć trzeba byłoby pójść do sądu, a wynik niepewny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PannaWredna Opublikowano 29 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2010 Dziękuję bardzo za odpowiedz! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.