Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Kolizja - bardzo ciekawa sytuacja


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Wczoraj miala miejsce kolizja drogowa a nastepnie:

 

stałem samochodem zaparkowany poprawnie na chodniku, gdzie nie bylo zakazu parkowania itp.

samochod marki VW jadacy ulica wpadl w poslizg poniewaz rozpocza hamowanie jak twierdzi wymusila mu jakas Pani z seledynowego samochodu. Odległość do tej ulicy z ktorej Pani wyjezdzala byla 45m od mojego samochodu. Tego wszsytkiego nie widzialem, bo nie bylo mnie przy samochodzie.

 

Przyjchała policja i stwierdzila ze obaj jestesmy poszkodowani, ponieważ pani z seledynowego auta wymusila na VW pierwszenstwo

 

Kierowca VW ma tylko lekko stłoczony kierunkowskaz tylni, a ja mam sasowane dzwi i lusterko.

 

Na dodatek kierujacy VW przyznal sie do winy ze to jego wina i ze mam pociagnać od niego z OC, na to policja ze obaj jestsmy poszkodowani i trzeba szukać tej babki z seledynowego auta, ktora zapewne sie nie znajdzie

 

co moge w tej sytuacji zrobic ? sprawa trafia do sadu grockiego, ale policjant mowi ze marne sa szanse.

 

Najbardziej jestem w tej sytuacji poszkodowany ja, bo mam bardzo duze szkody.

 

Na dole jest mapka jak to wszystko wyglądało

 

 

 

prosze bardzo o pomoc, z gory dziekuje

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i niestety wszystko w tym temacie będzie jak sam napisałeś. Sprawcy zdarzenia nie ma. Jesteście poszkodowani. Chyba żeby szoferowi z VW biegły wyliczył dużo za dużą prędkość to co innego ale po takich uszkodzeniach to nie wydaje mi się żeby jechał drugie tyle...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chwila, a czy jest ktokolwiek poza kierującym VW który widział znikający seledynowy punkt? tak to każdy może się bronić, ale jeszcze trzeba mieć jakieś dowody. Druga sprawa, wpadł w poślizg w wyniku hamowania? a gdyby policjant mu lizakiem zamachał to policjant byłby winien? Sorki, ale należy dostosowac prędkość do warunków ruchu, skoro znikający seledynowiec sobie wjechał i pojechał, do kolizji żadnej nie doprowadził, to może reakcja VW była zupełnie nieuzasadniona. Moim zdaniem winnym kolizji jest kierujący VW, który swoim nieprawidłowym zachowaniem (niezależnie czy spowodowanym przez siebie czy czynniki zewnętrzne) doprowadził do zdarzenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trochę się pomyliłem ze VW hamował 45m przed Pania w seledynowym. Patrzac z punktu widzenia VW, z prawej strony ulicy wyjechala mu Pani z seledynowego auta, jak twierdzi na "czołowe" z nią. i zaczął hamować, w poślizgu był 45m i obracając VW po 45m walna w lewa stronę ulicy w moje auto, on ma stłuczony tylko prawy tylni kierunkowskaz. Mnie nie było przy samochodzie w tym momencie, zastałem tylko na miejscu zdarzenia kierowce VW i jego kolegę który potwierdził jego wersje o seledynowym samochodzie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podtrzymuję swoją opinię. Pytanie pomocnicze też aktualne, czy gdyby pojawił się policjant z lizakiem (jeśli wolisz może być pies) to reakcja kierującego VW byłaby inna? czyli niezaleznie od przyczyny hamowania i tak wpadłby w poslizg, a zatemśmiem wątpić, czy to akurat znikający punkt był przyczyną poślizgu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...