zip09 Posted January 29, 2010 Share Posted January 29, 2010 Witam Wczoraj miala miejsce kolizja drogowa a nastepnie: stałem samochodem zaparkowany poprawnie na chodniku, gdzie nie bylo zakazu parkowania itp.samochod marki VW jadacy ulica wpadl w poslizg poniewaz rozpocza hamowanie jak twierdzi wymusila mu jakas Pani z seledynowego samochodu. Odległość do tej ulicy z ktorej Pani wyjezdzala byla 45m od mojego samochodu. Tego wszsytkiego nie widzialem, bo nie bylo mnie przy samochodzie. Przyjchała policja i stwierdzila ze obaj jestesmy poszkodowani, ponieważ pani z seledynowego auta wymusila na VW pierwszenstwo Kierowca VW ma tylko lekko stłoczony kierunkowskaz tylni, a ja mam sasowane dzwi i lusterko. Na dodatek kierujacy VW przyznal sie do winy ze to jego wina i ze mam pociagnać od niego z OC, na to policja ze obaj jestsmy poszkodowani i trzeba szukać tej babki z seledynowego auta, ktora zapewne sie nie znajdzie co moge w tej sytuacji zrobic ? sprawa trafia do sadu grockiego, ale policjant mowi ze marne sa szanse. Najbardziej jestem w tej sytuacji poszkodowany ja, bo mam bardzo duze szkody. Na dole jest mapka jak to wszystko wyglądało prosze bardzo o pomoc, z gory dziekuje pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ma-rkos Posted January 30, 2010 Share Posted January 30, 2010 no i niestety wszystko w tym temacie będzie jak sam napisałeś. Sprawcy zdarzenia nie ma. Jesteście poszkodowani. Chyba żeby szoferowi z VW biegły wyliczył dużo za dużą prędkość to co innego ale po takich uszkodzeniach to nie wydaje mi się żeby jechał drugie tyle... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pablo_1st Posted January 31, 2010 Share Posted January 31, 2010 chwila, a czy jest ktokolwiek poza kierującym VW który widział znikający seledynowy punkt? tak to każdy może się bronić, ale jeszcze trzeba mieć jakieś dowody. Druga sprawa, wpadł w poślizg w wyniku hamowania? a gdyby policjant mu lizakiem zamachał to policjant byłby winien? Sorki, ale należy dostosowac prędkość do warunków ruchu, skoro znikający seledynowiec sobie wjechał i pojechał, do kolizji żadnej nie doprowadził, to może reakcja VW była zupełnie nieuzasadniona. Moim zdaniem winnym kolizji jest kierujący VW, który swoim nieprawidłowym zachowaniem (niezależnie czy spowodowanym przez siebie czy czynniki zewnętrzne) doprowadził do zdarzenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zip09 Posted January 31, 2010 Author Share Posted January 31, 2010 trochę się pomyliłem ze VW hamował 45m przed Pania w seledynowym. Patrzac z punktu widzenia VW, z prawej strony ulicy wyjechala mu Pani z seledynowego auta, jak twierdzi na "czołowe" z nią. i zaczął hamować, w poślizgu był 45m i obracając VW po 45m walna w lewa stronę ulicy w moje auto, on ma stłuczony tylko prawy tylni kierunkowskaz. Mnie nie było przy samochodzie w tym momencie, zastałem tylko na miejscu zdarzenia kierowce VW i jego kolegę który potwierdził jego wersje o seledynowym samochodzie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pablo_1st Posted February 1, 2010 Share Posted February 1, 2010 podtrzymuję swoją opinię. Pytanie pomocnicze też aktualne, czy gdyby pojawił się policjant z lizakiem (jeśli wolisz może być pies) to reakcja kierującego VW byłaby inna? czyli niezaleznie od przyczyny hamowania i tak wpadłby w poslizg, a zatemśmiem wątpić, czy to akurat znikający punkt był przyczyną poślizgu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zip09 Posted February 1, 2010 Author Share Posted February 1, 2010 ok, będzie sprawa w sadzie to wszystkiego się dowiemy, jak myslicie ile trzeba czekac na taka sprawe ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.