Anastazja75 Posted December 6, 2011 Share Posted December 6, 2011 Witam. Brałam udział w wypadku, w którym to ja zostałam osądzona jako sprawca, pomimo faktu, że rowerzysta wjechał w przednie koło. Było to na światłach, na ścieżce rowerowej. Ruszałam również na zielonym świetle i skręcałam w prawo. Nie widziałam nikogo aż do momentu uderzenia. Poszkodowany doznał urazu głowy - art. 177$1kk. Pomimo wewnętrznego sprzeciwu wobec własnej winy, bo uważam, że mimo wszystko rowerzysta nie zachował ostrożności i wjechał na pasy, uderzając we mnie. według mnie wina była co najwyżej po obu stronach, ale wzięłam winę na siebie i poddałam się karze. Nie chciałam się wikłać w proces.Postępowanie umorzono na 2 lata. Zasądzono też grzywnę i koszty sądowe. Sprawa była dzisiaj. W mojej ocenie zrobiłam wszystko, co należało, ale załamała mnie postawa poszkodowanego, który kłamiąc o przebiegu zdarzenia próbował udowodnić, że ma 66% uszczerbku na zdrowiu. Proszę o informacje, czy fakt że przyznałam się do winy w obliczu sądu determinuje przebieg postępowania o ewentualne odszkodowanie? Czy w razie sprawy cywilnej mogę podważyć swoją winę i bronić się, czy pozostaje mi tylko podważenie zasadności dochodzenia takiego odszkodowania. Dodam, że i tak będzie wypłacone odszkodowanie z mojego OC. Będę wdzięczna za szybką odpowiedź. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kancelaria Prawna Posted December 6, 2011 Share Posted December 6, 2011 Sąd cywilny jest związany ustaleniami prawomocnego wyroku karnego tylko co do popełniania przestępstwa. Może okazać się, że w toku procesu cywilnego, czy też postępowania odszkodowawczego będą ustalane okoliczności pod kątem ewentualnego przyczynienia się poszkodowanego do wypadku i będzie to skutkować obniżeniem odszkodowania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szkoda Posted December 6, 2011 Share Posted December 6, 2011 Anastazja75 wrote:Witam.Brałam udział w wypadku, w którym to ja zostałam osądzona jako sprawca, pomimo faktu, że rowerzysta wjechał w przednie koło. Było to na światłach, na ścieżce rowerowej. Ruszałam również na zielonym świetle i skręcałam w prawo. Nie widziałam nikogo aż do momentu uderzenia. Poszkodowany doznał urazu głowy - art. 177$1kk.Pomimo wewnętrznego sprzeciwu wobec własnej winy, bo uważam, że mimo wszystko rowerzysta nie zachował ostrożności i wjechał na pasy, uderzając we mnie. według mnie wina była co najwyżej po obu stronach, ale wzięłam winę na siebie i poddałam się karze. Nie chciałam się wikłać w proces.Postępowanie umorzono na 2 lata. Zasądzono też grzywnę i koszty sądowe. Sprawa była dzisiaj. W mojej ocenie zrobiłam wszystko, co należało, ale załamała mnie postawa poszkodowanego, który kłamiąc o przebiegu zdarzenia próbował udowodnić, że ma 66% uszczerbku na zdrowiu. Proszę o informacje, czy fakt że przyznałam się do winy w obliczu sądu determinuje przebieg postępowania o ewentualne odszkodowanie? Czy w razie sprawy cywilnej mogę podważyć swoją winę i bronić się, czy pozostaje mi tylko podważenie zasadności dochodzenia takiego odszkodowania. Dodam, że i tak będzie wypłacone odszkodowanie z mojego OC.Będę wdzięczna za szybką odpowiedź.1) Skoro nie poczuwała się Pani do winy zawsze warto się odwoływać od wyroku. Pisze Pani sprzeczne, z jednej strony i dobrowolnym poddaniu się karze zapewne w myśl art. 335 k.p.k. lub art. 387 k.p.k.. Wobec tego o umorzeniu postępowania karnego- w domyślne bezwarunkiwym umorzeniu- mowy być nie może. Tym bardziej, że orzeczono m.in karę grzywny. Wobec tego było to co najwyżej warunkowe umorzenie postępowania na okres próby wynoszący 2 lata ale wówczas ni była to stricte grzywna. W innym wypadku mogła być to kara pozbawienia wolności z warunkowym jej zawieszeniem na okrs próby wynoszący lat 2 i przy tym jako kara dodatkowa kara grzywny;2) Co tom znaczy, że poszkodowany chciał udowodnić, że doznał obrażeń które ocenia na 66% trwałego uszczerbku na zdrowiu? Czy przedstawił jakiś dokuemnt w postaci orzeczenia lekarza orzecznika?3) Tak- prawomocny wyrok skazujący czy nawet warunkowo umarzający postępowanie karne związany jest z uznaniem winy oskarżonego. Zgodnie z wyrokiem TK z 16 maja 2000 r., P 1/99 "Skazanie i warunkowe umorzenie postępowania są w kodeksie postępowania karnego traktowane rozłącznie (por. art. 415 § 1 k.p.k.). Wyrok skazujący powinien zawieraćm.in. dokładne określenie przypisanego oskarżonemu czynu oraz jego kwalifikację prawną (art. 413 § 2 k.p.k.). W orzeczeniu o warunkowym umorzeniu należy dokładnie określić czyn oskarżonego, wskazać przepis ustawy karnej, pod który czyn podpada, oraz oznaczyć okres próby (art. 342 § 1 k.p.k.). Nie następuje zatem, w odróżnieniu od wyroku skazującego, przypisanie sprawcy czynu, tj. stwierdzenie istnienia winy, będącej podmiotowym warunkiem popełnienia przestępstwa. Powyższe rozróżnienie „czynu przypisanego” (w wypadku skazania) i „czynu” wyraża zasadniczą różnicę między wyrokiem skazującym a każdym innym rozstrzygnięciem karnym, choćby jego podstawą było ustalenie winy sprawcy. Znajduje to wyraz również w sentencjach orzeczeń obydwu rodzajów. Wyrok skazujący zawiera sformułowanie, że sąd „uznaje oskarżonego za winnego dokonania zarzucanego mu czynu” lub podobne. W orzeczeniu o warunkowym umorzeniu postępowania nie ma uznania winy oskarżonego, a jest tylko uznanie jego sprawstwa. Formułę, którą można traktować jako „stwierdzenie winy” w rozumieniu art. 42 ust. 3 Konstytucji, znajdujemy zatem tylko w wyrokach skazujących. Co prawda zgodnie z wyrokiem S.N. z dn. 9 styczeń 2003r. KKN 303/00 "Warunkowe umorzenie postępowania jest immanentnie związane ze stwierdzeniem winy. Jest bowiem oczywiste, że dokonanie oceny czy wina jest znaczna, czy też nie jest znaczna wymaga pierwotnego uznania, że sprawca czynu zabronionego w ogóle ponosi winę". Dla uściślenia dodam, że sąd cywilny nie jest związny z wyrokiem warunkowo umarzającym postępowanie karne tylko z wyrokiem skazująacym. Zgodnie z art. 11 k.p.c. ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa wiążą sąd w postępowaniu cywilnym. Jednakże osoba, która nie była oskarżona, może powoływać się w postępowaniu cywilnym na wszelkie okoliczności wyłączające lub ograniczające jej odpowiedzialność cywilną. Oczywiście podczas rozprawy w sądzie cywilnym będą przeprowadzane dowody z postępowania karnego i niewątpliwie taka odpowiedzialność cywilnoprawna sprawcy będzie udowodniona. Wobec tego to tylko takie kwestie formalno- prawne, które nie zmieniają istoty rzeczy;3) Jeśli nie jest to stricte wyrok skazujący to sąd cywilny nie jest nim związny. Jednak tak jak pisałem będzie przeprowadzał dowody ze sprawy karnej i nawet jeśli byłby to wyrok warunkowo umarzający postępowanie trudno będzie wyłączyć się od odpowiedzialności cywilnoprawnej. Co do obrony to zawsze strona procesu ma takie pełne prawo, w tym prawo wykazywania przycznienia się poszkodowanego do wypadku. Zgodnie z art. 362 k.p.c. art. 362 k.c. jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron. W procesie karnym można było walczyć o uniewinnienie wykazując, że poszkodowany wjechał bezpośrednio pod nadjężdzający pojazd. Jeśli nie byłoby wówczas innych współprzyczyn wypadku można byłoby się wówczas wyłączyć również od odpowiedzialności cywilnoprawnej za szkodę. Jednak nie znam szczegółów sprawy i jest to tylko dywagacja;4) Słusznie- to ubezpieczyciel przejmuje wszelką odpowiedzialność cywilnoprawną- majątkową- wynikłą z deliktu. Wobec tego poszkodowany nie powinien wytaczać sprawy cywilnej Pani, gdyż wówczas wyrok może być tylko papierowy tj. niemożliwy do wyegzekwowania w praktyce od osoby fizycznej. Poszkodowany powinien zgłosić szkodę bezpośredniodo T.U. gdyż to pewny i szybki płatnik. Co prawda istnieje ustawowy obowiązek przypozwania ubezpieczyciela ale ów może do postępowania po prostu nie przystąpić. Zgodnie z art. 20 ust. 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst. jedn. Dz. U. z 2003 r. Nr 124, poz. 1152 ze zm.) w postępowaniu sądowym o naprawienie szkody objętej ubezpieczeniem obowiązkowym odpowiedzialności cywilnej jest niezbędne przypozwanie zakładu ubezpieczeń. Zasadę tę stosuje się do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego i Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Zgogdnie z art. 84 § 1 k.p.c. strona, której w razie niekorzystnego dla niej rozstrzygnięcia przysługiwałoby roszczenie względem osoby trzeciej albo przeciwko której osoba trzecia mogłaby wystąpić z roszczeniem, może zawiadomić taką osobę o toczącym się procesie i wezwać ją do wzięcia w nim udziału. Zgodnie z art. 43 przedmiotowej ustawy zakładowi ubezpieczeń przysługuje prawo dochodzenia od kierującego pojazdem mechanicznym zwrotu wypłaconego z tytułu ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych odszkodowania, jeżeli kierujący: 1) wyrządził szkodę umyślnie lub w stanie po użyciu alkoholu albo pod wpływem środków odurzających, substancji psychotropowych lub środków zastępczych w rozumieniu przepisów o przeciwdziałaniu narkomanii, 2) wszedł w posiadanie pojazdu wskutek popełnienia przestępstwa, 3) nie posiadał wymaganych uprawnień do kierowania pojazdem mechanicznym, z wyjątkiem przypadków, gdy chodziło o ratowanie życia ludzkiego lub mienia albo o pościg za osobą podjęty bezpośrednio po popełnieniu przez nią przestępstwa, 4) zbiegł z miejsca zdarzenia. Zgodnie z art. 110 przedmiotowej ustawy z chwilą wypłaty przez Fundusz odszkodowania, w przypadkach określonych w art. 98 ust. 1 pkt 2, sprawca szkody i osoba, która nie dopełniła obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia obowiązkowego, o którym mowa w art. 4 pkt 1 i 2, są obowiązani do zwrotu Funduszowi spełnionego świadczenia. W uzasadnionych przypadkach, kierując się przede wszystkim wyjątkowo trudną sytuacją materialną i majątkową zobowiązanego, jak również jego sytuacją życiową, Fundusz może odstąpić od dochodzenia zwrotu części lub całości świadczenia albo udzielić ulgi w jego spłacie. Panią jednak postępowanie regresowe nie dotyczy gdyż nie zachodzą do tego ustawowe przesłanki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anastazja75 Posted December 6, 2011 Author Share Posted December 6, 2011 Witam,dziękuje za odpowiedź i uściślam:"1) Skoro nie poczuwała się Pani do winy zawsze warto się odwoływać od wyroku. Pisze Pani sprzeczne, z jednej strony i dobrowolnym poddaniu się karze zapewne w myśl art. 335 k.p.k. lub art. 387 k.p.k"Nie poczuwałam się do winy, ale przestraszyłam się, że sprawa w sądzie może się zakończyć niepomyślnie ( rowerzysta miał prawo wjechać na pasy - miał zielone światło i ścieżkę rowerową, w myśl nowych przepisów), a ja obawiałam się utraty prawa jazdy, które jest mi niezbędne do pracy. Policjant prowadzący sprawę zasugerował, że dobrowolne poddanie się winie jest w tej sytuacji najlepszym dla mnie rozwiązaniem."3) ) Co tom znaczy, że poszkodowany chciał udowodnić, że doznał obrażeń które ocenia na 66% trwałego uszczerbku na zdrowiu? Czy przedstawił jakiś dokuemnt w postaci orzeczenia lekarza orzecznika?"Nie widziałam tych dokumentów, byłam w zbyt dużym szoku, żeby o to poprosić, a sędzina nie zamierzała sie z nimi zapoznawać, zapytała tylko czy mecenas poszkodowanego zgadza się na warunkowe umorzenie sprawy na okres próby 2 lata i świadczenie pieniężne na rzecz osób poszkodowanych w wypadkach.Spawa o umorzenie odbyła się dzisiaj i obu stronom przysługuje 7 dni na odwołanie.W obliczu faktu, że poszkodowany może mieć zamiar wystąpić o odszkodowanie do mnie zastanawiam sie czy jednak nie zaryzykować swojego prawa jazdy i odwołać się od wyroku - jeśli miałoby to sens w obliczu ewentualnej sprawy o odszkodowanie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szkoda Posted December 6, 2011 Share Posted December 6, 2011 Anastazja75 wrote:Witam,dziękuje za odpowiedź i uściślam:"1) Skoro nie poczuwała się Pani do winy zawsze warto się odwoływać od wyroku. Pisze Pani sprzeczne, z jednej strony i dobrowolnym poddaniu się karze zapewne w myśl art. 335 k.p.k. lub art. 387 k.p.k"Nie poczuwałam się do winy, ale przestraszyłam się, że sprawa w sądzie może się zakończyć niepomyślnie ( rowerzysta miał prawo wjechać na pasy - miał zielone światło i ścieżkę rowerową, w myśl nowych przepisów), a ja obawiałam się utraty prawa jazdy, które jest mi niezbędne do pracy. Policjant prowadzący sprawę zasugerował, że dobrowolne poddanie się winie jest w tej sytuacji najlepszym dla mnie rozwiązaniem."3) ) Co tom znaczy, że poszkodowany chciał udowodnić, że doznał obrażeń które ocenia na 66% trwałego uszczerbku na zdrowiu? Czy przedstawił jakiś dokuemnt w postaci orzeczenia lekarza orzecznika?"Nie widziałam tych dokumentów, byłam w zbyt dużym szoku, żeby o to poprosić, a sędzina nie zamierzała sie z nimi zapoznawać, zapytała tylko czy mecenas poszkodowanego zgadza się na warunkowe umorzenie sprawy na okres próby 2 lata i świadczenie pieniężne na rzecz osób poszkodowanych w wypadkach.Spawa o umorzenie odbyła się dzisiaj i obu stronom przysługuje 7 dni na odwołanie.W obliczu faktu, że poszkodowany może mieć zamiar wystąpić o odszkodowanie do mnie zastanawiam sie czy jednak nie zaryzykować swojego prawa jazdy i odwołać się od wyroku - jeśli miałoby to sens w obliczu ewentualnej sprawy o odszkodowanie?1) Skoro dobrowolnie poddała się Pani karze i musiała wiedzieć jaka to była ustalona kara? Musiała Pani podpisać takowy dokument. Ponadto funkcjonariusz policji zwykle nie ma wiele do mówienia tj. nie musi właściwe oceniać sprawy. Zwykle chce zrobić statystykę i szybko zakończyć proces karny;2) Czyli wynika z tego, że Pani nie poddawała się dobrowolnie karze tylko wnioskowała o warunkowe umorzenie postępowania i sąd tak orzekł;3) Strony mogą w terminie zawitym 7 dni od daty ogłoszenia wyroku złożyć pisemny wniosek przez dziennik podawczy sądu za zwrotnym potwierdzeniem na kserokopii tj. jeden egzemplarz- podpisany i zatwierdzony pieczęcią sądu przez pracownika sądu w biurze podawczym sądu- pozostaje u Pani na dowód jego złożenia wniosku. Ów wyrok wraz z uzasadnieniem nawet potrzebny jest aby potwierdził ogłoszony ustny wyrok. Gdyby tak sąd zmienił wyrok to strona nie wnosząc wniosku o doręczenie wyroku wraz z uzasadnieniem pozbawiona byłaby fizycznej możliwości składania apelacji. Wbrew pozorom spotkałem się z takimi sytuacjami, gdzie sąd odczytywał inny wyrok, a jeszcze inny doręczał oskrżonemu. Wobec tego ze względów bezpieczeństwa taki wniosek o doręczenia wyroku wraz z uzasadnieniem zawsze należy składać w terminie zawitym 7 dni od daty ustnego ogłoszenia wyroku. Wniosek sformułować tak "(Pani dane osobowe i miejsce zamieszkania) (Miejsowość i data)Sąd RejonowyWydział II Karnyw (wpisać nazwę miasta)Sygn. akt: (wpisać sygnaturę akt- widnieje na wezwaniu)WNIOSEKo sporządzenie i doręczenie wyroku wraz z pisemnym uzasadnieniemNa podstawie art. 422 § 1 k.p.k. wnioskuję o sporządzenie na piśmie i doręczenie wyroku wraz z uzasadnieniem w sprawie oskarżonego (wpisać własne imię i nazwisko) o sygn. akt: (wpisać sygnaturę akt- widnieje na wezwaniu) ogłoszonego w dn. (wpisać dzień ogłoszenia wyroku).(Pani podpis)"Ów wniosek wydrukować w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach i do 7 dni od ogłoszenie wyroku złożyć w biurze podawczym sądu, gdzie jeden potwierdzony podpisem i pieczęcią pracownika sądu pozostanie u Pani na dowód jego złożenia. Zgodnie z uchwałą S.N. z dn. 25 marca 2004 r. I KZP 46/03 "Termin do złożenia wniosku o sporządzenie na piśmie i doręczenieuzasadnienia wyroku warunkowo umarzającego postępowanie, wydanego na posiedzeniu (art. 341 § 5 k.p.k.), biegnie od daty jego ogłoszenia (art. 422 § 1 k.p.k.), a nie doręczenia (art. 100 § 3 k.p.k.), chyba że zaistniały okoliczności określone w art. 422 § 2 k.p.k.". Po doręczeniu wyroku wraz z uzasadnieniem ma Pani 14 dni na sporządzenie i złożenie ewentualnej apelacji. To czy będzie Pani składać apelację to się okaże po przeczytaniu uzasadnienia i głębszym zastanowieniu.Podstawa prawna: 422 § 1 k.p.k., art. 445 § 1 k.p.k..4) Jeśli byłaby Pani uniewinniona z uwagi, że rowerzysta bezpośrednio wjechał pod nadjeżdzający pojazd to odpada podstawa do odszkodowania i zadośćuczynienia dla rowerzysty chyba, że uwodni, iż istniały również inne przyczyny po Pani stronie np. przekroczenie prędkości. Kierujący pojazdem mechanicznym odpowiada za szkodę na rowerzyście na zasadzie ryzyka tj. może uwolnić się od odpowiedzialności jeśli wykaże, że przczyną szkody było działanie siły wyższej, wyłącznej winy poszkodowanego lub osoby trzeciej nza którą nie ponosi odpowiedzialności. Składając apelację niczym Pani nie ryzykuje, gdyż sąd nie może zaostrzyć kary o ile apelacji nie złoży prokuratura. Wobec tego warto złożyć apelację w ostatnim 14 dniu przez dziennik podawczy sądu. Jednak jak prokuratura złoży apelację to wówczas nie będzie to wynikiem tego, że Pani chciała ją złożyć. Na marginesie podam, że co prawda istnieją wyjątki kiedy sąd odwoławczy może zaostrzyć karę- Pani jednak kary sąd nie orzekał, gdyż warunkowo umorzył postępowanie- lub orzec na niekorzyść oskarżonego gdy nie wniesiono na jego niekorzyść środek odwoławczy- przez prokuraturę. Tymi wyjątkami zgodnie z art. 434 § 3 k.p.k. są sytuacje określone w art. 343 w zw. z art. 335 k.p.k. (dobrowolne poddanie się karze w postępowaniu przygotowawczym) lub art. 387 k.p.k. (dobrowolne poddanie się karze w sądzie do czasu przesłuchania pokrzywdznego). Jednak w art. 335 k.p.k. mowa jest o tym, że prokurator może umieścić w akcie oskarżenia wniosek o wydanie wyroku skazującego i orzeczenie uzgodnionych z oskarżonym kary lub środka karnego za występek zagrożony karą nieprzekraczającą 10 lat pozbawienia wolności bezprzeprowadzenia rozprawy, jeżeli okoliczności popełnienia przestępstwa nie budzą wątpliwości, a postawa oskarżonego wskazuje, że cele postępowania zostaną osiągnięte. Zgodnie zaś z art. 387 ust. 1 k.p.k. do chwili zakończenia pierwszego przesłuchania wszystkich oskarżonych na rozprawie głównej oskarżony, któremu zarzucono występek może złożyć wniosek o wydanie wyroku skazującego i wymierzenie mu określonej kary lubśrodka karnego bez przeprowadzania postępowania dowodowego; jeżeli oskarżony nie ma obrońcy z wyboru, sąd może, na jego wniosek, wyznaczyć mu obrońcę z urzędu. Jednak w Pani przypadku zarówno art. 335 i 387 k.p.k. nie miał zastosowania, gdyż sąd warunkowo umorzył postępowanie karne na okres próby wnoszący 2 lata. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anastazja75 Posted December 6, 2011 Author Share Posted December 6, 2011 Serdecznie dziekuję!!!!Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szkoda Posted December 6, 2011 Share Posted December 6, 2011 Anastazja75 wrote:Serdecznie dziekuję!!!!PozdrawiamProszę bardzo- przyjemność po mojej stronie. Zawsze służę pomocą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucjusz Posted April 3, 2020 Share Posted April 3, 2020 Witam serdecznie. Moja mam została potrącona na drodze jadąc na rowerze. Ma potłuczenia całego ciała i złamaną nogę w kostce. Sprawę umorzono ze względu na niekaralność sprawcy. Czy mimo wszystko możemy się starać o odszkodowanie dla mamy od tej osoby na drodze sądowej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izabela Praska Posted April 6, 2020 Share Posted April 6, 2020 Witam serdecznie, jeżeli kierowca samochodu został uznany za winnego, to nawet jeżeli umorzono dalsze postępowanie ze względu na niekaralność i skruchę tej osoby to wina pozostaje winą. Jedyna różnica jest taka, że w takiej sytuacji Pana mamę obejmuje okres przedawnienia 3 lat, więc w tym terminie powinna zgłosić szkodę do ubezpieczyciela OC pojazdu. W przypadku popełnienia przestępstwa przez sprawcę okres ten wydłuża się do 20 lat. Polecam lekturę naszego Vademecum poszkodowanego po wypadku komunikacyjnym - znajdą tam Państwo odpowiedzi na najczęściej zadawane przez poszkodowanych pytania. Co do samego urazu to wysokość odszkodowania zależała będzie od wysokości uszczerbku na zdrowia. W przypadku złamania kości stawu skokowego może to być od 1 do nawet 30%. Lekarz orzecznik ocenia uszczerbek po zapoznaniu z dokumentacją medyczną albo po badaniu naocznym. Wysokość uszczerbku na zdrowiu zależy od bardzo wielu czynników w tym: miejsca złamania, przebytych zabiegów i rehabilitacji, procesu zrastania kości i gojenia ran czy stanu zdrowia po zakończeniu leczenia. W razie dalszych pytań zapraszam do kontaktu. Pozdrawiam, Izabela Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.