Jump to content
Forum Odszkodowania

Czy to jest wypadek w pracy i co dalej?


stanco
 Share

Recommended Posts

Witam Państwa,

Moja żona potknęła sie na schodach w pracy. Nie upadła, lecz bezpośrednio po tym zdarzeniu zaczęła odczuwać ból w plecach, w odcinku lędżwiowym (zdarzenie miało miejsce rano ok.8.00). Po południu odczuwała ból w pośladku, promieniujący do prawe nogi (udo, łydka, stopa). Następnego dnia wizyta u lekarza pierwszego kontaktu-diagnoza rwa kulszowa, zwolnienie, zastrzyki.Po ok.8 dniach, bez widocznej poprawy samopoczucia, udaliśmy się na ostry dyżur do szpitala na oddział neurochirurgii-diagnozaprzepuklina okołordzeniowa, konieczna operacja, mająca na celu usunięcie dysku. Po pobycie w szpitalu (6 dni) 30 dni zwolnienia (na razie). Wyjście ze szpitala 03.02.br.

1) Czy opisane powyżej zdarzenie to wypadek przy pracy?

2) Po rozmowie z BHP-owcem-może napisać protokół, ale pracodawca go nie podpisze.

3) Świadek tego zdarzenia (osoba, która szła za moja małżonką) nic takiego nie widziała.

4) Pracodawca wie, że moja żona chce zgłosić wypadek przy pracy, wie, że było leczenie szpitalne (i na czy polegało).

 

Dziękuję i pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Żona ma prawo zglosić wypadek , a zespół powypadkowy, który pracodawca powoła będzie po to aby zbadał okoliczności i przyczyny tego wypadku.

Wg definicji wypadkiem przy pracy jest zdarzenie nagłe wywołane przyczyną zewnętrzną powodująca uraz lub smierć, które nastąpiło w związku z pracą. Wszystkie elementy definicji musza być bezwzględnie spełnione.

W tym przypadku problem może byc z okresleniem przycyzny zewnętrznej. Jako przyczyznę zewnętrzną mozna podać potknięcie się i upadek na schodach, ale czy sam upadek mógł doprowadzić do takiego urazu kręgosłupa? Mysle, że zespół powypadkowy a potem ZUS może dopatrywać się bardziej przyczyny wewnętrznej, dlatego myślę, że przydałaby się opinia w której lekarz stwierdzi, konekwencją tego upadku był uraz kręgosłupa.

 

A behapowiec niech nie mędrkuje tylko bada okoliczności i przycyzny wypadku i pisze protokół. Pracodawca nie ma prawa odmówić zatwierdzenia protokołu powypadkowego. Zespół powypadkowy może uznać badź nie uznać wypadku ( przyczynę nieuznania musi w protokole dokładnie uzasadnić), a pracodawca w każdym przypadku ma obowiązek protokół zatwierdzić.

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję za info. Ale..... Napisałem-upadku nie było. Myślę, że z uzyskaniem oświadczenia od neurochirurga nie będzie problemu, bo dokładnie przed zabiegiem poinformował mnie, że taki uraz jest możliwy.
Link to comment
Share on other sites

No tak, faktycznie nie doczytałam. ale nie zmienia to faktu, że zarówno zespół powypadkowy jak i ZUS może dopatrywać się braku przyczyny zewnętrznej.
Link to comment
Share on other sites

Hmm........

Dzisiaj otrzymaliśmy protokół powypadkowy, w którym stwierdza się że to nie był wypadek przy pracy (pkt.7)

A dokładnie:

Komisja powypadkowa stwierdza, że zdarzenie, któremu uległa Pani ........, nie zawiera wszystkich elenentów składowych definicji wypadku przy pracy (nagłość zdarzenia, przyczyna zewnetrzna, związek z pracą) które muszą zaistnieć jednocześnie aby mogło być zakwalifikowane jako wypadek przy pracy. W dniu zdarzenia oraz nastepnego dnia t. 19.01.2010 Pani ...... pracowała.

Pan BHP powołuje się na definicję zdarzenia nagłego Ustawa z 28.10.2002 o ubezpieczeniu społecznym, gdzie:

zdarzenie nagłe-zachodzi wówczas, gdy nie trwa dłużej niż wynosi czas jednej zmiany roboczej. Kryterium nagłości przesądza o tym, czy dane zdarzenie będzie zakwalifikowane jako wypadek przy pracy, czy też jako choroba zawodowa.

 

Ufff......

Po polsku wg BHP-owca-Pańska żona przyszła na drugi dzień do pracy (zdarzenie 18.01, przyszła jeszcze do pracy 19.01)

co w sumie trwało dłużej niż podaje definicja. To po pierwsze.

Po drugie-protokół żona podpisała dodając adnotację, że wnosi uwagi i zastrzeżenia. Poinformował Nas, że uwgi musimy dostarczyć w ciągu 5 dni roboczych i dopiero wtedy pracodawca podpisze protokół.

Po trzecie-najzabawniejsze (śmiech przez łzy)świadek złożył oświadczenie,że nic nie widział.

Proszę bardzo o fachowy komantarz-zanosi się na wytoczenie armat.

Dziękuję i pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

witam nie jestem fachowcem w tej dziedzinie ale czytam te posty i tak się zastanawiam ,że co behapowiec to inne obyczaje:) ja uległam wypadkowi w pracy 11.08.2009 po zakończonej pracy udałam się do lekarza który stwierdził uraz mający związek ze zdarzeniem wypadkowy zgłosiłam wypadek a następnego dnia podjęłam pracę behapowiec i sipowiec oraz dział zarządzania kadrami mieli wiedzę na temat zdarzenia wypadkowego i co pracowałam przez cały dzień bo nie było obsady etatowej!!! gdzie logika człowiek po urazie cholerny ból kręgosłupa ani siedzieć ani chodzić i pracować trzeba nie pozwolono mi odejść ze stanowiska wiem zaraz co niektórzy powiedzą ,że trzeba było opuścić stanowisko pracy tylko art 210 KP mówi o zagrożeniach tylko nie odnosi sie to do mojego stanowiska nadmieniam iż od dn. 12.08.2009 przebywałam juz na zwolnieniu lekarskim i ta informacje przekazałam wszystkim którym powinnam i teraz moje pytanie jakby zachował sie ten behapowiec tzn jakich argumentów użyłby w stosunku do mojej osoby tez nie uznałby wypadku ze względu na to ze praca trwała dłużej niz podaje definicja ? a np: nauczycielka chodząc po klasie potknęła się o stolik upadła i złamała palec lewej ręki i po założeniu gipsu przyszła do pracy następnego dnia bo jest praworęczna to co nie zostałby uznany wypadek ? dlatego ,że dobrze się czuje i chce pracować bo akurat uraz nie przeszkadza jej w wykonywaniu pracy długość zwolnienia lekarskiego nie ma nic do uznania uszczerbku na zdrowiu, i wydaje mi się co co niektórzy zbyt szablonowo podchodzą co do niektórych spraw zapominając o tzw. zdrowym rozsądku, po drugie na wniesienie uwag i zastrzeżeń nie ma konkretnego terminu najlepiej to zrobić jak najszybciej zastanawiam się skąd wziął się u tego behapowca taki termin? w przypadku wniesienia uwag i zastrzeżeń pracodawca ma obowiązek zwrócić niezatwierdzony protokół zespołowi powypadkowemu w celu wyjaśnienia i uzupełnienia po dokonaniu wyjaśnień i uzupełnień nie później niż w terminie 5 dni powinien sporządzić nowy protokół powypadkowy do którego powinien dołączyć protokół powypadkowy niezatwierdzony przez pracodawcę . a co do trzeciego pkt to nic nie poradzisz ludzie albo nie chcą widzieć albo się boją i tego nie zmienisz , postarajcie się o opinię lekarza który może stwierdzi konsekwencje nie wiem np: złego stąpnięcia w tym przypadku nie ucierpiała noga ale mam uraz kręgosłupa i wiem ,że jeżeli źle stanę bądź źle skręcę tułów to ból powraca lekarz na pewno będzie miał jakieś sensowne wytłumaczenie tego co się stało tzn. co było przyczyną

i jeszcze jedno pytanie czy jest drugi członek zespołu powypadkowego czy tylko behapowiec?

Link to comment
Share on other sites

Tzw. drugi członek zespołu jest, ale on też pewnie nic się nie odezwał, bo........ Wiadomo co. nasuwa mi sie jeszcze jedno pytanie- czy w związku ze zgłoszeniem zastrzeżeń komisja może zmienić uzasadnienie nieuznania wypadku za wypadek przy pracy.
Link to comment
Share on other sites

musi uzasadnić to logicznie jeżeli się z tym nie zgodzicie to wnieście sprawę do sądu o uznanie wypadku i w tym momencie to sąd rozstrzygnie czy wypadek zawiera wszystkie elementy definicji wypadku przy pracy.tylko jeszcze raz przypominam o opinii lekarza będzie tutaj bardzo ważna.
Link to comment
Share on other sites

Witam,

Po złożeniu zastrzeżeń i uwag do protokołu powypadkowego-jeżeli uwagi są nie uwzględnione-to podpisuje protokół i mogę dodać notatkę, że nie zgadzam się z treścią? Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

Po sporzadzeniu protokołu powypadkowego, przed jego zatwierdzeniem przez pracodawcę zespół powypadowy ma obowiazek zapoznać żonę z jego treścią. Jeśli żona nie zgadza się z tym co napisali w protokole może wnieść do niego swoje uwagi i zastrzeżenia. ( trzeba pamietać, że te uwagi powinny być istotne, samo napisanie, że tsk się uważa, bo tak raczej nie wpłynie na zmiaę treści protokołu). W takim przypadku w pkt. 13 podpisuje, że się zapoznała z treścia. Obok podpisu wpisuje zdanie" do treści protokołu wnoszę uwagi i zastrzeżenia." Swoje uwagi i zastrzeżenia pisze na oddzielnej kartce i oddaje zespolowi powypadkowemu za potwierdzeniem odbioru.

Protokół powypadkow wraz z zsatrzeżeniami zespół powypadkowy oddaje pracodawcy w celu zatwierdzenia.

Pracodawca po zapoznaniu się z zastrzeżeniami i uwagami zatwierdza protokoł lub oddaje go zespołowi powypadkowemu w celu wyjaśnienia. Zespół powypadkowy po wyjaśnieniu sporzadza nowy protokół ( poprzedni protokół oraz uwagi i zastrzeżenia są załącznikiem do nowego), lub pisze notatkę - informacje do pracodawcy, że uwagi i zastrzeżenia wniesione do protokołu nie miały wpływu na zmianę jego treści. W takim przypadku notaka i uwagi i zastrzeżenia wniesione przez poszkodowanego są załacznikami do protokołu.

To wszystko trafia powtórnie do pracodawcy, który podejmuje decyzję - najczęściej zatwierdza protokół.

Pracownik poszkodowany w wypadku otrzymuje jeden egzemplarz zatwierdzonego protokołu powypadkowego.

Jeśli nadal nie zgadza się z ustaleniami i kwalifikacją wypadku pozostaje droga sądowa - pozew o zmianę kwalifikacji wypadku.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

No i szok!!!!

Przełożony twierdzi, że żona nie powiadomiła go o zdarzeniu, a zespół powypadkowy twierdzi, że nie było "nagłosci" zdarzenia. Piszemy pozew o sprostowanie protokołu powypadkowego. A i jeszcze jedno - wszyscy podani przez nas świadkowie dostali amnezji - normalnie zaraza jakaś!!!

Inspektor PIP u którego byłem, twierdzi, że sprawa spokojnie do wygrania. Ale czas pokaże, żona załamana.....Szkoda słów....

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

"przydałaby się opinia w której lekarz stwierdzi, konekwencją tego upadku był uraz kręgosłupa."

Rozmawialiśmy na ten temat z neurochirurgiem-stwierdził, że może wystawić takie zaświadczenie, ale tylko na wniosek BHP-owca. Czy mówi Prawdę? Proszę o info. Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
Przyszła odpowiedź na pozew-pracodawca całkowicie zmienił zdanie, twierdzi, że do zdarzenia wogóle nie doszło (nie miało miejsca) a postepowanie powódki ma celu zysk ekonomiczny i zdyskontowanie pracodawcy. 21/04 sprawa w sądzie.
Link to comment
Share on other sites

  • 7 months later...
  • 9 months later...

Witam Państwa,

Ufffff... Udało się odnależć posty :)

Po blisko 1,5 roku sprawa ma swój finał-pracodawca musi sprostować protokół (że opisywane przeze mnie zdarzenie jest wypadkiem przy pracy).

Proszę Państwa, warto walczyć o swoje prawa, niestety jest to proces długotrwały (w naszym przypadku pracodawca się odwoływał co wydłużyło procedurę o 5 m-cy). Teraz pewno czeka nas batalia z ZUS (wypłata odszkodowania) i z pracodawcą (wypłata zaległego uposażenia).

Link to comment
Share on other sites

 

stanco wrote:

Przyszła odpowiedź na pozew-pracodawca całkowicie zmienił zdanie, twierdzi, że do zdarzenia wogóle nie doszło (nie miało miejsca) a postepowanie powódki ma celu zysk ekonomiczny i zdyskontowanie pracodawcy. 21/04 sprawa w sądzie.

Nie ma chyba gorszej linii obrony w sądzie. Zwykle całkowite wypieranie się, że dane zdarzenie miało miejsce jest wadliwą obronę. A tym bardziej jeśli zmienia się poprzednie stanowisko ustalone w protokole powypadkowym, gdzie ustalono, iż zdarzenie miało miejsce ale nie spełnia wszystkich ustawowych znamion definicji wypadku przy pracy. Taka linia obrony jest pozbawiona zdrowego rozsądku.

Link to comment
Share on other sites

Witam: Mam pytanie, moja żona trzy tygodnie temu zaslabła podczas pracy, dodam że pracuje w kebabie, dwa piece w ciągłej pracy za plecami w odległości około 30 cm, żadna z osób współpracujących nie podmieniła jej, dokończyła zmiane i w dniu następnym miała dzień wolny udał sie do lekarza, gdzie stwierdzono uraz kregosłupa z częsciowym porażeniem lewo stronnym, została skierowana do szpitala na datkowe badania otrzmała 14 dni zwolnienia od pracy, pracodowca gdy się skonczyło zwolnienie zaproponował, że chce rozwiązać umowe o pracę gdyz taka podjął decyzje za porozumieniem stron w termienie 14 dniowym. Zona udąła się do lekarza gdzie ponownie otrzymała zwolnie lekarskie na okres 30 dni. Pracodawca po około 7 dniach skierował wniosek do ZUS o dokonanie kontroli zasadności wydanego L-4. Zona w dniu wczorajszym otrzmała wezwanie i w dniu dzisiejszym staneła przed orzecznikiem zusowskim, gdzie po badaniu okazało sie, że doznała mikrowylewu krwi do mózgu i dlatego jest cześciowo sparaliżowana podtrzymując zasadnośc chorobowego jednoczesnie pouczył o jak najszypszym udaniu sie na leczenie szpitalne. Pytanie moje brzmi, czy ten przypadek mozna zakwalfikowac jako wypadek przy pracy i czy w tym przypadku należy powiadomic pracodowcę o zaistaniałej sytuacji w jakiej formie i terminie to należy zrobić. Chce dodac, że żona ma świdków całego zdarzenia.
Link to comment
Share on other sites

maniu510 wrote:
Witam: Mam pytanie, moja żona trzy tygodnie temu zaslabła podczas pracy, dodam że pracuje w kebabie, dwa piece w ciągłej pracy za plecami w odległości około 30 cm, żadna z osób współpracujących nie podmieniła jej, dokończyła zmiane i w dniu następnym miała dzień wolny udał sie do lekarza, gdzie stwierdzono uraz kregosłupa z częsciowym porażeniem lewo stronnym, została skierowana do szpitala na datkowe badania otrzmała 14 dni zwolnienia od pracy, pracodowca gdy się skonczyło zwolnienie zaproponował, że chce rozwiązać umowe o pracę gdyz taka podjął decyzje za porozumieniem stron w termienie 14 dniowym. Zona udąła się do lekarza gdzie ponownie otrzymała zwolnie lekarskie na okres 30 dni. Pracodawca po około 7 dniach skierował wniosek do ZUS o dokonanie kontroli zasadności wydanego L-4. Zona w dniu wczorajszym otrzmała wezwanie i w dniu dzisiejszym staneła przed orzecznikiem zusowskim, gdzie po badaniu okazało sie, że doznała mikrowylewu krwi do mózgu i dlatego jest cześciowo sparaliżowana podtrzymując zasadnośc chorobowego jednoczesnie pouczył o jak najszypszym udaniu sie na leczenie szpitalne. Pytanie moje brzmi, czy ten przypadek mozna zakwalfikowac jako wypadek przy pracy i czy w tym przypadku należy powiadomic pracodowcę o zaistaniałej sytuacji w jakiej formie i terminie to należy zrobić. Chce dodac, że żona ma świdków całego zdarzenia.
1) Oczywiście, że zdarzenie można zakwalifikować jako wypadek przy pracy- bynajmniej należy o to walczyć;

2) Tak- o wypadkach w miejscu pracy zasze należy niezwłocznie powiadomić pracdawcę- najlepiej na piśmie za zwrotnym potwierdzeniem na kserokopii. Opisać okoliczności i przyczyny wypadku, zażądać powołanie komisji powypadkowej to ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku oraz sporządzenia protokołu powypadkowego. Podać świadków wypadku w miejscu pracy. Pracownik powinien otrzymać protokół powypadkowy przez podpisaniem go przez pracodawcę tak by mógł wnieść ewentualne zastrzeżenia do protokołu powypadkowego i zespół powypadkowy wówczas musi dokonać analizy zastrzeżeń. Zastrzeżenia do protokołu powypadkowego pisze się oddzielnym pismem za zwrotnym potwierdzeniem na kserokopii. Pracownik może wystąpić z wniosek o wydanie kserokopii protokołu powypadkowego i wówczas łatwiej jest mu wnieść precyzyjne zastrzeżenia do protokołu powypadkowego. Jeśli pracownik otrzymuje protokół powypadkowy bez wcześniejszego podpisu, że pracownik się z nim zapoznał i nie wniósł zastrzeżeń to w pkt 13 protokołu powypadkowego wpisuje się faktyczną datę kiedy protokół będzie weryfikowany przez pracownika i wpisuje ewentualnie uwagę „do protokołu powypadkowego wniesiono stosowne zastrzeżenia”. Zastrzeżenia dołączyć oddzielnym pismem za zwrotnym potwierdzeniem na kserokopii. Natomiast gdy pracownik otrzyma protokół powypadkowy bez wcześniejszego podpisu przez pracodawcę i wniesie zastrzeżenia do protokołu powypadkowego tj. odpowiednią notkę o zastrzeżeniach i owe zastrzeżenia dołączy na oddzielnym piśmie za zwrotnym potwierdzeniem na kserokopii, a pracodawca owych zastrzeżeń nie uwzględni to ma prawo złożyć pozew do sądu pracy.
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
stanco wrote:
Teraz pewno czeka nas batalia z pracodawcą (wypłata zaległego uposażenia).
Właśnie otrzymaliśmy pismo od pracodawcy, że wyrok sądu orzeka tylko sprostowanie protokołu wypadkowego (że był to wypadek przy pracy), natomiast zakład pracy nie poczuwa się do obowiązku wypłaty zaległego uposażenia (wyrównanie do 100%). Pismo wysłali również DW ZUS. Zwracam się z prośbą o podanie interpretacji prawnej wyżej opisanej sytacji i z góry dziękuję za okazaną pomoc.

Pozdrawiam

PS. Użytkownika maniu510 proszę o założenie nowego wątku
Link to comment
Share on other sites

stanco wrote:
stanco wrote:
Teraz pewno czeka nas batalia z pracodawcą (wypłata zaległego uposażenia).
Właśnie otrzymaliśmy pismo od pracodawcy, że wyrok sądu orzeka tylko sprostowanie protokołu wypadkowego (że był to wypadek przy pracy), natomiast zakład pracy nie poczuwa się do obowiązku wypłaty zaległego uposażenia (wyrównanie do 100%). Pismo wysłali również DW ZUS. Zwracam się z prośbą o podanie interpretacji prawnej wyżej opisanej sytacji i z góry dziękuję za okazaną pomoc.

Pozdrawiam

PS. Użytkownika maniu510 proszę o założenie nowego wątku
Zgodnie z art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (tekst. jedn. Dz. U. z 2009 r. Nr 167, poz. 1322 ze zm.) zasiłek chorobowy i świadczenie rehabilitacyjne z ubezpieczenia wypadkowego przysługują w wysokości 100 % podstawy wymiaru.
Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

Witam po długiej przerwie,

Obecnie jesteśmy na etapie sprawy w sądzie vs. ZUS (odwołanie od decyzji). ZUS przyznał 5% uszczerbku na zdrowiu (pkt 94c).

W naszej ocenie zespoły korzonkowe są większe (10%), ponadto po operacji stwierdzono zapalenie kregów (zdiagnozowane po kilku miesiącach, leczone przez 3 m-ce) - w naszej ocenie kwalifikuje to pod pkt92 - kolejne 10%. Po dwóch badaniach przez biegłych (w tym jedno zaocznie) - nadal 5%. Żaden z biegłych nie podjął tematu zapalenia (ostatni nawet stwierdził, że zapalenie nie jest wynikiem wypadku przy pracy).

Żona nie może siedzieć dłużej niż 3-4 h, często ma bóle promieniujące do uda, łydki, stopy, ruchomość pozioma i pionowa są ograniczone - o tym wszystkim informowała biegłych.

Opinia pierwszego biegłego była taka żenująca, że sąd przychylił sie do prośby o wyznaczenie kolejnego biegłego.

Może macie jakiś pomysł jak to ugryść?

Link to comment
Share on other sites

Please sign in to comment

You will be able to leave a comment after signing in



Sign In Now
 Share

×
×
  • Create New...