dojo1 Opublikowano 16 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2010 witam.wlasnie sie dowiedzialem ze dostalem odmowe wyplaty odszkodowania kwoty okolo 3,5tys zl gdyz niby nie zgadzaja sie uszkodzenia pojazdow.auto stalo zaparkowane na parkingu, sprawca przy parkowaniu wpadl w poslizg i uszkodzil moj pojazd.nie wzieli pod uwage tego ze lezala tam masa sniegu i wiadomo ze wysokosci uszkodzen moga sie nie zgadzac.bledem bylo to ze nie wezwalem Policji tylko spisalismy oswiadczenie sprawcy ktory sie przyznal do winy i nie robil zadnych problemow.Co robic w takim przypadku?czy skladac sprawe do sadu czy moze do rzecznika ubezpieczen?Dodam jeszcze (dla ostrzezenie dla innych przed firmami typu kogucik) ze to firma Benefia a likwidacja szkod jakas smieszna firma Universum z Krakowa.z gory dzieki za odpowiedz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fulara Opublikowano 16 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2010 zaraz zaraz.... jak bardzo te "stuknięcia" nie pasują do siebie. bo wiadomo, ze zaspa zaspą, ale samochod 2 tonowy, wbija sie w zaspe i nie ma co opowiadac bajek ze to rowerek, ktory moze sie podniesc 10-20 cm w gore.... zeby byla jasnosc, jesli faktycznie nie wiem - auto zawisło na zaspie czy cus ( dla mnie niepojete ) trzeba to bylo opisac. biegli patrza na zdjecia jednego auta , drugiego i jesli sie im cos nie zgadza, wychwytuja wyłudzenie, dobrze mowie czy nie ? wiec moze opisz bardziej szczegółowo to zdarzenie, bo mnie jakos to nie przekonuje ( nie twierdze ze jestes winny ) poza tym, jesli likwidujesz szkode z OC sprawcy, mozesz sobie nawet auto naprawic w mercedesie w warszawie ( bedac z krakowa ) - no moze mnie juz tu ciut fantazja poniosła, ale warsztat wybierasz sam i masz ich w nosie - oni wiedza ze nie wygraja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dojo1 Opublikowano 17 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2010 nie wiem jak bardzo stukniecia nie pasują, nawet nie wiem dlaczego skoro nikt nawet nie miezyl wysokosc moich uszkodzen przy ogledzinach pojazdu takze odmowa z dupy wzieta nie podparta zadnymi faktami.rzeczoznawca pewnie jakis cienki bolek zaczynajacy kariere i chce zablysnac u szefostwa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pablo_1st Opublikowano 17 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2010 fulara wrote: auto zawisło na zaspie czy cus ( dla mnie niepojete ) a spróbuj wjechać autem na zmrożoną breję która teeraz zalega wzdłuż wielu dróg, to też jest zaspa. Kilka miesięcy temu na niemieckiej czy austriackiej autostradzie , jeden z samochodów poszybował prosto w dach budynku. Samochód a lata, niemożliwe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fulara Opublikowano 17 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2010 to trzeba to panowie dokumentowac, fotki, opisy.... sprawcy, poszkodowanego... a tak, TU tylko czekaja, jak moga cos zakwestionowac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.