nowy19 Posted April 20, 2010 Share Posted April 20, 2010 Gdy jechałem po drodze głównej skręcałem w lewą stronę oczywiście z migaczem usłyszałem pisk opon za mną szybko dodałem gazu starając się uciec niestety udało mi się tylko zmniejszyć rozmiar uszkodzeń. Po zaparkowaniu na poboczu wysiadłem a gość za mną na mnie z gębą! więc nie zastanawiając się zadzwoniłem na policje. Facet nie przyznał się do winy i odgrażał się sądem policja przekazała sprawę do sądu. Czy może on odwrócić winę na mnie? Mówił że już dawno chciał mnie wyprzedzić. W chwili zderzenia jak ja tak facet z tyłu znajdowaliśmy się na prawej stronie jezdni.Co gorsze nie mogę nic zrobić z samochodem dopiero po wskazaniu winnego. mam rozwalony zderzak cofniętą belkę nie uszkodzony zamek bagażnika oraz rysy na klapie bagażnika. Czy muszę oczekiwać na werdykt sądu? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pablo_1st Posted April 23, 2010 Share Posted April 23, 2010 jeśli zaparkował ci w kufrze to będzie uznany winnym. To czy sprawa trafi do sądu to jeszcze się wyjaśni, bo wczesniej zostanie jeszcze wezwany na przesłuchanie, gdzie może dobrowolnie poddac się karze Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Please sign in to comment
You will be able to leave a comment after signing in
Sign In Now