m_wo Posted April 27, 2010 Share Posted April 27, 2010 W grudniu ubiegłego roku uległam wypadkowi. W związku z tym zaczęłam leczyć się w różnych poradniach, w końcu dostałam zaświadczenie o długotrwałym leczeniu i z takim czymś poszłam zgłosić szkodę osobową z OC sprawcy wypadku.Po ponad miesiącu otrzymałam pewną kwotę zadośćuczynienia oraz pismo, w którym wg zapisu ' [...] przysługuje zadośćuczynienie za doznaną krzywdę w formie jednorazowego świadczenia pieniężnego.' Mogę owszem pisać odwołanie od decyzji w ciągu 30 dni od daty otrzymania pisma lub wstąpić z TU na drogę sądową. Kwota, którą mi zaproponowano właściwie mnie satysfakcjonuje ale tylko na dzień dzisiejszy.Więc czy w takim wypadku po zakończeniu leczenia mogę ubiegać się o wyższą kwotę zadośćuczynienia, czy też muszę to zrobić teraz (pisząc odwołanie w ciągu 30 dni) 'na zapas' bo później już nic nie wypłacą ?I kolejne pytanie: czy gdyby dolegliwości po kilku latach wróciły i konieczne było dalsze leczenie czy jest szansa, żeby TU wypłaciło wyższą sumę zadośćuczynienia ?Bardzo proszę o konkretne odpowiedzi, z góry serdecznie dziękuję .. Link to comment Share on other sites More sharing options...
ava80 Posted April 28, 2010 Share Posted April 28, 2010 jesli kwota cie satysakcjonuje to należałoby tylko napisać do nich o uwzględnienie ewentualnych następstw wypadku w przyszłości (zarówno fizycznych jak i krzywdy czyli pełnego zadośćuczynienia) i prosba by potwierdzili to stosownym pismem.Nie podpisuj żadnej ugody i sprawdź czy nie ma zapisu gdziekolwiek iz odszkodowanie pokrywa wszystkie twoje roszczenia związane z wypadkiem. Bo to zamknie ci droge do czegokolwiek. ps. jak bardzo "w zasadzie" kwota cie satysfakcjonuje - warto to przemysleć i ewentualnie odwołać się od decyzji uzasadniając dlaczego rościsz więcej Link to comment Share on other sites More sharing options...
m_wo Posted April 28, 2010 Author Share Posted April 28, 2010 Czyli takie pismo nie przeszkadza np w tym, że za miesiąc pójdę do TU o zwrot kosztów leczenia ?Zrobiłam chyba błąd idąc w jego trakcie a nie po zakończeniu, stąd te wszystkie problemy.. Link to comment Share on other sites More sharing options...
ava80 Posted April 28, 2010 Share Posted April 28, 2010 pamiętaj o jednej rzeczy - koszty leczenia, poniesione wydatki itp czyli rzeczy materialne - to odszkodowaniezadośćuczynienie za ból, krzywdę, zmiany w życiu, cierpienie - to kwestie niematerialne.nie pisałaś wczesniej że nadal sie leczysz i ponosisz koszty.Zadośćuczynienie cię na razie satysfakcjonuje, ale zaznacz w piśmie iż ?TU ma zabezpieczyć skutki pojawiające sie w przyszłości oraz wszelkie koszty leczenia, rehabiitacji i zabiegów chirurgicznych będących następstwem tego zdarzenia teraz i w przyszłości.Myslałaś o rencie? Może wart im t o zaproponować - renta z tytułu zwiększonych wydatków orz ewentualnie renta wyrównawcza z tytułu utraconych dochodów jeśli takie były. Renta pomogłaby cie finansowo, przyznawana zwykle na pewien okres w przypadku leczenia. Link to comment Share on other sites More sharing options...
m_wo Posted April 29, 2010 Author Share Posted April 29, 2010 tak, nadal się leczę, właściwie prywatnie - czyli zwrot kosztów leczenia nie ma wpływu na zadośćuczynienie i o to mogę ubiegać się w każdym momencie ?ok, renta.. ale są jakieś warunki, które musisz spełnić aby takie coś zostało przyznane ?dziękuję przy okazji za tamte informacje.. Link to comment Share on other sites More sharing options...
ava80 Posted April 29, 2010 Share Posted April 29, 2010 renta - poczytaj na blogu (link poniżej) jelis będziesz miała za mało info to napisz jeszcze zadośćuczynienie to połączenie kwoty za uszczerbek na szdrowiu procentowy (nazywany mylnie odszkodowaniem) oraz za wszystkie krzywdy niematerialne. Zwykle biorą uszczerbek i na jego podsatwie daja zadośćuczynieie ale to NIEZGODNE Z PRAWEM! (tez masz o tym na blogu. Odszkodowanie to pieniędze za koszty leczenia - zwykle nie chca sie zgadzać na zwrot za prywatne pisząc że mozna było na NFZ. dlatego warto na pismie zbierac np. odmowy wykonania, informacje o przewlwkłych terminach, niemozliwości wykonania danego badania czy zabiegu, niemożliwości dostania sie do rehabilitanta. Nawet niech ci w jakiej przuchodni napiza na kartce ze reha 1 x w tygodniu od pwiezmy listopada (czyli o półrokru) - to pomaga, choc i tak sa uparci i trzeba sie napocić Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katarzyna Neczaj Posted May 4, 2010 Share Posted May 4, 2010 Z zadośćuczynieniem jest tak jak napisała ava80 - pamiętaj jednak, że zadośćuczynienie to nie tylko uszczerbek na zdrowiu, choć rzeczywiście daje on jakiś obiektywny wymiar krzywdy.O zwrot kosztów leczenia możesz ubiegać się w każdej chwili, po udokumentowaniu ich poniesienia. Natomiast renta to świadczenie okresowe i zależy czy: utraciłeś dochód, masz większe potrzeby (opieka, leczenie). Link to comment Share on other sites More sharing options...
m_wo Posted May 4, 2010 Author Share Posted May 4, 2010 Dziękuję za odpowiedź ale w takim wypadku nasuwa się pytanie:czy renta obejmuje zabiegi terapii manualnej (średnio 4 razy w miesiącu, koszt ok 240 zł) - czy w tym wypadku ubiegać się o rentę czy o zwrot kosztów leczenia ?Dodam bo nie wiem czy jest to istotne ale jestem stale na utrzymaniu rodziców, nie pracuję więc nie mam swoich dochodów a kosztami leczenia obciążeni są właśnie rodzice.Jak w takim wypadku rozmawiać z TU ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
pavelekr Posted May 4, 2010 Share Posted May 4, 2010 Po przedstawieniu dowodów zapłaty za dotychczasowe zabiegi powinnaś ubiegać się o zwrot tych kosztów. Jako, że jesteś osobą niepracującą możesz spróbować uzyskać rentę z tytułu zwiększonych potrzeb.Co do konieczności korzystania z prywatnych zabiegów rehabilitacyjnych to pamiętaj, że przedłużanie okresu Twojej rehabilitacji ma negatywny wpływ na Twoje samopoczucie, psychikę, aktywność ruchową, stopień bólu, powikłania itp, itd. Czyli najważniejsze jest Twoje zdrowie. Jeżeli nie masz możliwości skorzystania z publicznej służby zdrowia wtedy, kiedy jest to niezbędne, to praktycznie nie masz wyjścia. Poza tym, jeżeli rehabilitacja się przedłuża, tym dłużej utrzymywany jest Twój nieprawidłowy stan zdrowia wywołany wypadkiem, stąd Twoje roszczenia względem TU będą wyższe, a rehabilitacja i tak musi się odbyć. Ponieważ Twoje obrażenia nie powstały z Twojej winy, a obowiązkiem TU jest naprawienie szkody (po to jest...), to w związku z tym nie możesz być narażana na dodatkowe cierpienie z powodu limitów narzucanych przez NFZ.Reasumując: zarówno w Twoim interesie jak i TU jest jak najszybsze przywrócenie Cię do stanu sprzed wypadku. Link to comment Share on other sites More sharing options...
ava80 Posted May 5, 2010 Share Posted May 5, 2010 pavelekr wrote:Po przedstawieniu dowodów zapłaty za dotychczasowe zabiegi powinnaś ubiegać się o zwrot tych kosztów. Jako, że jesteś osobą niepracującą możesz spróbować uzyskać rentę z tytułu zwiększonych potrzeb.Co do konieczności korzystania z prywatnych zabiegów rehabilitacyjnych to pamiętaj, że przedłużanie okresu Twojej rehabilitacji ma negatywny wpływ na Twoje samopoczucie, psychikę, aktywność ruchową, stopień bólu, powikłania itp, itd. Czyli najważniejsze jest Twoje zdrowie. Jeżeli nie masz możliwości skorzystania z publicznej służby zdrowia wtedy, kiedy jest to niezbędne, to praktycznie nie masz wyjścia. Poza tym, jeżeli rehabilitacja się przedłuża, tym dłużej utrzymywany jest Twój nieprawidłowy stan zdrowia wywołany wypadkiem, stąd Twoje roszczenia względem TU będą wyższe, a rehabilitacja i tak musi się odbyć. Ponieważ Twoje obrażenia nie powstały z Twojej winy, a obowiązkiem TU jest naprawienie szkody (po to jest...), to w związku z tym nie możesz być narażana na dodatkowe cierpienie z powodu limitów narzucanych przez NFZ.Reasumując: zarówno w Twoim interesie jak i TU jest jak najszybsze przywrócenie Cię do stanu sprzed wypadku.jestem pod wrażeniem klarowności i precyzji powyższej wypowiedzi - czy mogę zacytować na blogu aby pomogła innym wątpiącym w słuszność pryatnej rehabilitacji po otrzymaniu pisma ze swojego TU? oczywiście powołując się na użytkownika forum? Link to comment Share on other sites More sharing options...
m_wo Posted May 5, 2010 Author Share Posted May 5, 2010 Serdecznie dziękuję za wszystkie pomocne odpowiedzi Mam nadzieję, że pomogą nie tylko mi ale i innym Poszkodowanym Pozdrawiam. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katarzyna Neczaj Posted May 5, 2010 Share Posted May 5, 2010 Dla ścisłości - renta na zwiększone potrzeby nie jest uzależniona od pozostawania w zatrudnieniu lub nie pozostawania w zatrudnieniu,a jedynie od tego czy takie potrzeby istnieją i będą istniały w przyszłości oraz posiadają wymiar pieniężny. W Pana przypadku wiadomo jest obecnie, że niezbędna jest terapia, która z pewnością ma swoją cenę, natomiast aby ustalić czy kwalifikować to jako roszczenie rentowe czy jako jednorazowy zwrot kosztów leczenia to należy rozważyć czy taka terapia bądź w ogóle leczenie będzie trwało dłuższy czas. Link to comment Share on other sites More sharing options...
pavelekr Posted May 5, 2010 Share Posted May 5, 2010 ava80 wrote:pavelekr wrote:Po przedstawieniu dowodów zapłaty za dotychczasowe zabiegi powinnaś ubiegać się o zwrot tych kosztów. Jako, że jesteś osobą niepracującą możesz spróbować uzyskać rentę z tytułu zwiększonych potrzeb.Co do konieczności korzystania z prywatnych zabiegów rehabilitacyjnych to pamiętaj, że przedłużanie okresu Twojej rehabilitacji ma negatywny wpływ na Twoje samopoczucie, psychikę, aktywność ruchową, stopień bólu, powikłania itp, itd. Czyli najważniejsze jest Twoje zdrowie. Jeżeli nie masz możliwości skorzystania z publicznej służby zdrowia wtedy, kiedy jest to niezbędne, to praktycznie nie masz wyjścia. Poza tym, jeżeli rehabilitacja się przedłuża, tym dłużej utrzymywany jest Twój nieprawidłowy stan zdrowia wywołany wypadkiem, stąd Twoje roszczenia względem TU będą wyższe, a rehabilitacja i tak musi się odbyć. Ponieważ Twoje obrażenia nie powstały z Twojej winy, a obowiązkiem TU jest naprawienie szkody (po to jest...), to w związku z tym nie możesz być narażana na dodatkowe cierpienie z powodu limitów narzucanych przez NFZ.Reasumując: zarówno w Twoim interesie jak i TU jest jak najszybsze przywrócenie Cię do stanu sprzed wypadku.jestem pod wrażeniem klarowności i precyzji powyższej wypowiedzi - czy mogę zacytować na blogu aby pomogła innym wątpiącym w słuszność pryatnej rehabilitacji po otrzymaniu pisma ze swojego TU? oczywiście powołując się na użytkownika forum? No problem - cytuj. Ale ostrzegam, nie jestem prawnikiem Link to comment Share on other sites More sharing options...
marek1155 Posted June 4, 2010 Share Posted June 4, 2010 witam chcialbym opowiedziec o jednej z firm w gliwicach w ktorej pracowalem...moj kolega w grudniu mial wypadek w pracyz winy pracodawcy (raport powypadkowy pip wyliczyl-brak instruktarzu bezpiecznego posadowienia elementow stalowych na podporach,brak atestowanych podpor,brak przeszkolen zalogi w zakresie przepisow bhp,niewlasciwa organizacja pracy) za ten wypadek zaklad dostal kare z pipu...przebieg wpadku:na jego noge spadla 1,5tonowej wagi belka stalowa na skutek czego amputowali mu noge,do dzis zaklad nie udzielil mu pomocy w zakresie leczenia rechabilitacji a co najwarzniejsze zakupu protezy itp... czy to nie jest obowiazek pracodawcy aby pokryc wszelkie koszty zwiazane z wypadkiem??? nie moge zrozumiec postepowania tej firmy chocby z moralnego pkt widzenia,niespytaja sie nawet chlopaka jak sie czuje czy cos mu potrzeba,wiem co w tym zakladzie sie dzieje wszystko robione jest na szybcika a pojecie bhp nie istnieje czy nie nalezy sie mu odzszkodowanie za ten wypadek od zakladu??? prosze o odpowiedz z gory dzieki Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wakul16 Posted July 1, 2010 Share Posted July 1, 2010 Witam miałem skręcony nadgarstek 5 tygodni leczenia jestem ubezbieczony w szkole na 8000tys wypadek był na boisku dokładnie piłką dostałem ile moge się spodziewac odszkodowania? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Please sign in to comment
You will be able to leave a comment after signing in
Sign In Now