Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Link4 - jak ocenicie link 4 ?


krzycho_4
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie odnośnie link4 jak do tego ubezpieczyciela obecnie podchodzicie.

Jak szukałem o nim jakiś informacje to znalezłem głównie coś takiego jak

"link 4 to oszuści" ," link4 - nie polecam"itd. a teraz mam właśnie przed sobą wybór

ubezpieczenia AC i OC link4 albo Axy i sam nie wiem czy to wybrać ...

Czy faktycznie po wypadku są takie duże problemy z odszkodowaniem ?

Albo te ich OWU ma w sobie tyle wyłączeń jak każdy chce kupić ubezpieczenie tanio ale niechce też w razie późniejszego wypadku mieć kłopotów ... Proszę o opinię wszystkich którzy mieli do czynienia z tym ubezpieczycielem....

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 229
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • karola_p

    7

  • tinka13

    7

  • Danuta1953

    5

  • janjarek

    5

Top użytkownicy w tym temacie

link4 i wszystkie ubezpieczenia direct to jedno wielkie oszustwo, osobiście odradzam, mam wielu swoich klientów, którzy przyszli zawiedzeni po tym jak ich się potraktowało w czasie likwidacji szkody.

likwidacja szkód w AXA jest tragiczna, nie polecam. nie mam jeszcze opinii co do liberty, ale pewnie za niedługo czegoś się dowiemy więcej

pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja też nie polecam link4 fatalna likwidacja szkody nie wiem czemu ludzie to ubezpieczenie jeszcze kupują ... cena to nie wszystko przy AC faktycznie warto wydać trochę więcej i mieć pewność że przy szkodzie dostaniemy odpowiednią ilość pieniążków które w pełni pokryją szkodę....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
krzycho_4 wrote:
Mam pytanie odnośnie link4 jak do tego ubezpieczyciela obecnie podchodzicie.
Jak szukałem o nim jakiś informacje to znalezłem głównie coś takiego jak
"link 4 to oszuści" ," link4 - nie polecam"itd. a teraz mam właśnie przed sobą wybór
ubezpieczenia AC i OC link4 albo Axy i sam nie wiem czy to wybrać ...
Czy faktycznie po wypadku są takie duże problemy z odszkodowaniem ?
Albo te ich OWU ma w sobie tyle wyłączeń jak każdy chce kupić ubezpieczenie tanio ale niechce też w razie późniejszego wypadku mieć kłopotów ... Proszę o opinię wszystkich którzy mieli do czynienia z tym ubezpieczycielem....

Pozdrawiam
ja staram się odzyskać należne mi odszkodowanie z AXY, zgłoszenie było 12 grudnia 07, teraz jest 29 stycznia, czyli przeszło 30 dni po terminie i cisza, nikt nie odbiera moich telefonów koszmar, totalna niekompetencja, ignorancja, nie polecam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Konczy mi sie wlasnie ubezpieczenie auta w Link 4.Przeczytalem OWU i wlos mi sie na glowie zjezyl co by bylo gdybym mial stluczke w tym czasie.Wracam do PZU bo jest solidne o czym milem sie okazje juz pare razy przekonac.Czym mnie skusili w Link 4 zamiast wpisac 105000 km agent na telefon wpisal 10500 co dalo wyzsza wartosc samochodu.Dopiero po czasie doszedlem dlaczego?Omijajcie z daleka taka solidnosc i 3 miesiace na wyplate odszkodowania.pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj misiek Ty chyba nigdy nie miałeś styczności z przemiłym Panem bądź Panią z PZU ;-) nie dość że ciężko się do nich dodzwonić to z zasady mają Cię w ..... . Największy ubezpieczyciel niby Państwowy a to właśnie z nimi mają ludzie największe problemy teraz Rozpoczęli jakieś kampanie sticte wizerunkowe ale swoję za uszami mają ;-) żeby była jasność link4 też do aniołków nie należy ciężko teraz tak z czystym sercem kogokolwiek polecić.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Powiem tak. Wolę postać w kolejce do PZU niż dłużej znosić Link4.

Oferta Link4 jest korzystna jedynie dla nowo wstępujących. Firma ta nie oszczędza na sieci agentów lecz wyzyskuje klientów obecnych. Przy podpisywaniu umowy zapłaciłam za OC ok. 500 zł. Była to dość korzystna oferta w 2007 r za składkę OC.

Jakże zdziwiłam się, gdy w roku obecnym Link4 wysłał mi w dniu zakończenia obowiązującego ubezpieczenia kwitek do zapłaty na kwotę dwa razy wyższą. [Zgodnie z Art.28 ust.1 "Ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych", w przypadku chęci zmiany dotychczasowego ubezpieczyciela, zawartą z min umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej z tytułu posiadania i użytkowania pojazdów mechanicznych podlegających rejestracji należy wypowiedzieć:

nie później niż na jeden dzień przed upływem okresu 12 miesięcy, na który umowa ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych została zawarta - w przypadku braku wypowiedzenia, ubezpieczyciel przyjmuje, że umowa ubezpieczenia jest kontynuowana. Może się więc zdarzyć, że na samochód będą obowiązywały dwie polisy: ta, którą ubezpieczający chciał zawrzeć (np. ze względu na niższą od dotychczasowej cenę) oraz tą, o której "myślał", że nie zawarł (ponieważ nie wypowiedział - może spodziewać się wtedy wezwania do uiszczenia nieopłaconej składki za niewypowiedzianą umowę). ]Jak się dowiedziałąm podczas rozmowy telefonicznej kwota ta zostałał podniesiona ze względu na podatek Religii (15%), wypadek na samochodzie (10%), jednakże nie był w stanie wyjaśnić podwyżki o kolejne 75% od kwoty ubiegłorocznej.

Po dłuższej rozmowie stwierdził, że już nie jestem objęta akcją marketingową. Jednym słowem Link4 zmusił mnie do wykupu obowiązkowego ubezpieczenia OC dwukrotnie wyższego od ubiegłorocznego.

Dla porównania inne firmy oferowały mi ubezpieczenie w cenach nie przekraczających 500 zł.

Już na pewno pewno nie skorzystam z oferty firmy i Wam też tego nie radzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Nie polecam Link4 !

Stary klient u nich płaci za składkę więcej iak nowy.

Cztery razy wyliczano mi na ten sam samochód składkę OC, i każda była inna, pracownicy nie podają pełnych informacji o zniżkach, jeśli pyta się o szczegóły, improwizują. Całkowity brak wiedzy lub robione jest to z premedytacją Nastawieni na szybkie podpisanie umowy po wygórowanych stawkach, tak jak by dostawali za to prowizję. Jeśli w ten sposób postępuje się przy podpisywaniu umowy, to jakie problemy muszą czekać na nieszczęśnika przy wypłacie odszkodowania.

Przez ostatni rok Link4 wiele stracił na zaufaniu !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja za to mogę podać 1001 przykładów w których klient był zachwycony Link4. (podobnie jak kolega gdzieś tam wyżej siedzę w ubezpieczeniach). Raz likwidacja jest sprawna i trwa ok 2tyg a innym razem nie. Są bardziej i mniej złożone szkody - normalka w każdym ZU ale w 99% powodem jest to, że klienci NIE CZYTAJĄ OWU. Doskonały przykład usera "misiek":

"Konczy mi sie wlasnie ubezpieczenie auta w Link 4.Przeczytalem OWU i wlos mi sie na glowie zjezyl co by bylo gdybym mial stluczke w tym czasie."

Brawo, że w ogóle zajrzał w OWU.. A potem pojawiają się właśnie takie epitety jak "złodzieje".

Co do składek nie wypowiadam się. Dla jednych oferta jest korzystna a dla innych nie - wiele czynników (nie tylko to co podajemy konsultantowi) wypływa na to, jaka będzie jej wysokość i ot cała prawda. Nie podoba się? To szukaj w innych ZU.

Co do samych produktów w Linku - oferta jest całkiem niezła w ramach OC (można wykupić sporo dodatków dla nas samych po śmiesznych cenach np. szyby24, dom pomoc 24).

Co do AC, zastanowiłbym się. Mają sporo wyłączeń od odpowiedzialności (w porównaniu np z PZU) a na pewno nie brałbym AC w ratach.

Ofertę Assistance mają bardzo dobrą, może nawet najlepszą i, co najważniejsza, sprawną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szukam dobrego ubezpieczyciela i znajomy doradzil mi link4, ale wczesniej chcialam rozejrzec sie po forach (najlepsze zrodlo info;), czy faktycznie warto i z tego, co czytam, to nie pierwszy raz, kiedy ktos narzeka, bo wczesniej nie przeczytal regulaminu. troche dziwne jest dla mnie jechanie po firmie tylko dlatego, ze samemu nie wpadlo sie na taka oczywistosc, jaka jest ogarniecie zasad. proponuje najpierw przeczytac regulamin, jak juz sie decydujecie na konkretna polise, zeby potem nie wypisywac bzdur.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Absolutnie odradzam link4 wszystkim.

 

Ta samą szkodę z OC wyceniałem w link4 i PZU:

 

link4 chciało wypłacić 720zł a PZU wypłaciło ponad 1250zł.

 

Banda chciwych ludzi.

 

A w dodatku przy próbie wypowiedzenia udają głupków i celowo nie odbierają poleconych.

Radzę wypowiedzenie wysłać faksem i żądać faksu zwrotnego z potwierdzeniem przeczytania.

 

Oddaję ich do sądu.

 

OC na 2008 zaśpiewali mi ponad 500zł

w Allianz Direct 300 z groszami.

 

Gorąco odradzam !!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LUDZIE !!!!!

pamiętajcie też o tym, że w momencie kiedy macie OC w jakiejś dziadowskiej firmie i spowodujecie jakąś szkodę a wasz ubezpieczyciel z jakiś znanych tylko sobie powodów nie wypłaci odszkodowania poszkodowanemu to niestety poszkodowany założy wam sprawę cywilną w sądzie i w szybkim czasie ją wygra a wam pozostanie sądowanie się z waszym ubezpieczycielem. Chwilowe zauroczenie niską stawką ubezpieczenia OC może zakończyć się totalną klęską finansową. Większość ludzików sądzi że OC jest przymusowe i w zasadzie nie ma żadnego znaczenia gdzie się ubezpieczy samochód - nic podobnego.

Nie jestem żadnym ubezpieczycielem i nie mam z tym g....... nic wspólnego, troszkę się orientuję co w takich przypadkach robić

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
bywa i tak ale po przeczytaniu ze zrozumieniem OWU raczej nikt by umowy nie podpisał, poza tym robią tak aby nie było na to czasu. Zazwyczaj chodzi o wyłączenia odpowiedzialności - napisane w taki sposób aby niewielu mogło to zrozumieć. W podbramkowej sytuacji w Link 4 można tylko telefonem w ścianę walnąć bo w mordę nie ma komu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzialam to OWU i nie mialam problemow ze zrozumieniem. btw - slyszeliscie o ostatniej akcji PIPUiF?? zadaja od link4 1000000 złotych, bo reklama im sie nie podoba :D:D nie rozumiem jakim prawem, skoro KER potwierdzila, ze reklama Link4 nie narusza zadnych etycznych ani prawnych zasad...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sqbik wrote:
LUDZIE !!!!!
pamiętajcie też o tym, że w momencie kiedy macie OC w jakiejś dziadowskiej firmie i spowodujecie jakąś szkodę a wasz ubezpieczyciel z jakiś znanych tylko sobie powodów nie wypłaci odszkodowania poszkodowanemu to niestety poszkodowany założy wam sprawę cywilną w sądzie i w szybkim czasie ją wygra a wam pozostanie sądowanie się z waszym ubezpieczycielem. Chwilowe zauroczenie niską stawką ubezpieczenia OC może zakończyć się totalną klęską finansową. Większość ludzików sądzi że OC jest przymusowe i w zasadzie nie ma żadnego znaczenia gdzie się ubezpieczy samochód - nic podobnego.
Nie jestem żadnym ubezpieczycielem i nie mam z tym g....... nic wspólnego, troszkę się orientuję co w takich przypadkach robić
pozdrawiam
jestes w błędzie. nie ma takiej opcji, że klient płaci, a potem walczy z ZU o zwrot odszkodowania. może być tylko odwrotnie - ZU najpierw płaci, a potem ewentualnie może żądać zwrotu wypłaconego odszkodowania. poza tym poszkodowany moze pozwac sprawce, ale sprawca wtedy ma pełne prawo, a nawet obowiązek, do wciągnięcia w sprawę ZU. moj wujek jest prawnikiem i znalazl mi nawet odpowiednia ustawe:

Art. 20 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych UFG i PBUK „W postępowaniu sądowym o naprawienie szkody objętej ubezpieczeniem obowiązkowym odpowiedzialności cywilnej jest niezbędne przypozwanie zakładu ubezpieczeń. Zasadę tę stosuje się do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego i Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.”

nastepnym razem, zanim zaczniesz klamac na forum, radze sie zorientowac w sprawie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W TV rzecznik link 4 przed kamerą stwierdził że nie musi tłumaczyć dlaczego TU nie chce wypłacić odszkodowania z OC sprawcy, gdzie na miejscu była policja i jednoznacznie wskazała sprawcę - to nie wujek to fakt. Być może teraz są inne realia ale szkodę wycenioną z AC ( innego TU) na 12 000, LINK wycenił z OC na 3000 - to też fakt.

powodzenia w szukaniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja odradzam PZU i to bardzo.

Kupiłem autko za 9.000PLN w idealnym stanie z bardzo bogatym wyposażeniem (Opel Omega Diamond CD full wersja ok 80tys. km przebiegu, garazowany całe zycie, nie wyjeżdzany na droge w czasie zimy ani deszczu), po tygodniu jakieś rozbawione lale wjechały mi w dupe na ulicy.

PZU przyjechało zrobic zdjecia do wyceny po 2 tygodniach, do tego czasu nei pozwolono mi nic zrobic z autkiem. Gdy rzeczoznawca zrobił zdjecia powiedział mi, ze teraz moge oddac autko do mechanika.

Jakież było moje zdziwienie gdy przyszło pisno z PZU, że naprawa jest dla nich nieopłacalna (ale to moje auto a nie ich i dla mnie naprawa jest bardzo opłacalna) i, ze oni tylko i wylacznie na podstawie rocznika bez jakiegokolwiek wyposażenia wyliczyli, ze moje autko jest warte 3000PLN, dostałem od nich 2100PLN i kazali mi sprzedac to auto wskazanemu przez nich kupcowi za 900PLN.

Nie byłem w stanie nic zrobic, odwoływałem sie i jedyne co zrobili to dopłacili mi jeszcze 200PLN.

Za naprawe musiałem dać 4500PLN

No ale to jakie wykupi sie ubezpieczenie to jest zadbanie o tego komu sie wyrządzi krzywdę a nie o swoje interesy niestety :( co z tego, ze ja mam ubezpeiczenie takie, ze jak zrobie komus szkode, to likwidacja będzie szybka, bezbolesna i poszkodowany dostanie wiecej peiniążków niż szkoda jest warta skoro jak mi sie stanie krzywda to z OC sprawcy mnei po prostu wyroluja? A tak robi PZU właśnie. Bierze grube pieniazki za OC z którego sie nei wywiazuje bo im sie podobno nie warto naprawiac autka. Kasuja pare lat mamone a jak przyjdzie do wypłaty to tak zakręcą, ze gówno z tego na końcu wyjdzie.

Jakie wykupisz ubezpieczenie tak zadbasz o poszkodowanego a jezeli Ty bedziesz poszkodowanym to dopiero sie dowiesz jak postarałs ie o Twoje dobro ten który wykupił swoje oC.

Co do AC to sie nei wypowiadam bo nie kozystam z AC tylko z OC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

harnas 4, dzieki za ta wypowiedz, wczesniej tez slsyzalem podobne opinie o pzu, no i teraz wiem ze tez go nie wybiore, i tak się wlasnie caly czas zastanawiam nad link4.......slyszalem o nim dobre opinie, oplaty tez nie maja zbyt duze, i chyba jego wybiore. Pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Na Link4 jest 3 razy więcej (dokładnie 307%) skarg niż w przypadku PZU (mając na uwadze udział w rynku). Kalkulacja jest bardzo prosta:

 

 

(liczba skarb Link4*udział w rynku PZU)/udział w rynku Link4= ilość skarg na Link4 jeśli miałaby taki sam udział w rynku jak PZU

 

(171 * 44,887)/1.214 = 6322

 

natomiast PZU przy takim samym udziale ma 2058 skarg

 

Stad łatwo policzyć 6322/2058= 3,07 ( 307%)

 

Następna sprawa to ilość uznanych skarg. I tutaj PZU także wygrywa. Przy założeniu że ilość podjętych interwencji w obu przypadkach jest taka sama (Link4 87,719% i PZU 86,992%). Uznanie zasadności skargi przy interwencji podmiotu trzeciego (sąd?, rzecznik praw?) jest w PZU mniejsze. Wychodzi na to, że PZU ma więcej nieuzasadnionych skarg .

 

Bardziej przejrzysta forma ilości skarg na poszczególne TU w stosunku do udziału w rynku jest na stronie 78. Czym krótszy czerwony pasek w stosunku do zielonego tym lepiej.

 

Jak tak rzuciłem okiem to Link4 jest na 27 miejscu na 29 TU licząc w rankingu złożonych skarg. . Nie licze AXA i Partner S.A (w likwidacji) bo mają za mały udział procentowy. Gorsze jest tylko Pocztowe TUW i MTU Moje Towarzystwo Ubezpieczeń S.A.

 

Nie jestem związany z żadnych z TU. Zamierzam kupić sobie motor lub samochód i narazie orinetuję się gdzie warto się ubezpieczyć. Dziękuje Pani Karolo za ten raport, myśle że w sposób najbardziej obiektywny pokazuje gdzie warto się ubezpieczyć tak, żeby później nie trzeba było pisać skarg. Jako, że temat o LINK4 to niestety jest na czarnym końcu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Przede wszystkim nie ma znaczenia, czy firma działa poprzez agentów, czy w systemie direct. Nie oszukujmy się, że agent stoi po naszej stronie przeciwko zakładowi, który wypłaca jego pensję... Każda forma działalności ma swoje plusy i minusy. Znaczenie ma tylko to jakie warunki ubezpieczenia proponuje dany zakład, a tych niestety często po prostu nie czytamy w czym jest nasz największy błąd.

Co do ubezpieczenia OC to tak naprawdę nie ma znaczenia gdzie je zawrzemy. Wszędzie warunki są takie same - odgórnie regulowane przez ustawę. Wszystkie zakłady chcą minimalizować swoje koszta, np. proponując zamienniki. Także wszystkie wypłacą za części oryginalne jeśli tylko będziemy pilnować swoich interesów. Towarzystwa ubezpieczeń to nie są instytucje charytatywne tylko finansowe, co chyba mówi samo za siebie.

Jeśli chodzi o ac to kwestia warunków, które są proponowane przed dane towarzystwo i wersji polisy, którą wykupimy.

Nie przemawia do mnie argument, że jedno towarzystwo za szkodę w tym aucie proponuje 3 tys. a drugie 12 tys. Bo przede wszystkim szkody mogły być zupełnie różne - nie wydaje mi się żeby ktokolwiek miał zawarte dwie polisy ac i w dwóch towarzystwa próbował likwidować dokładnie tą sama szkodę (pomijam już nawet odpowiedzialność karną...) A nawet przy dokładnie tych samych uszkodzeniach mogły być różne wersje polisy. W przypadku 3 tys. jeśli na polisie są wykupione warsztaty nieautoryzowane, udział własny + niewykupiona amortyzacja to przy wykupieniu tych opcji w innym może dać 12, ale przecież tyle samo by dało gdyby w pierwszym też były wykupione...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

arturrol wrote:
Absolutnie odradzam link4 wszystkim.

Ta samą szkodę z OC wyceniałem w link4 i PZU:

link4 chciało wypłacić 720zł a PZU wypłaciło ponad 1250zł.

Banda chciwych ludzi.

A w dodatku przy próbie wypowiedzenia udają głupków i celowo nie odbierają poleconych.
Radzę wypowiedzenie wysłać faksem i żądać faksu zwrotnego z potwierdzeniem przeczytania.

Oddaję ich do sądu.

OC na 2008 zaśpiewali mi ponad 500zł
w Allianz Direct 300 z groszami.

Gorąco odradzam !!!!!!!!!
Z tym nieodbieraniem poleconych to jakaś teoria spiskowa?? Może zamiast wysyłać na ostatnią chwilę trzeba było wysłać odpowiednio wcześniej za potwierdzeniem odbioru i nie było by problemu?? Poza tym nie trzeba żądać faksu zwrotnego. Z tego co wiem działają w systemie direct więc wystarczy zadzwonić i powierdzic, że doszło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

sqbik wrote:

bywa i tak ale po przeczytaniu ze zrozumieniem OWU raczej nikt by umowy nie podpisał, poza tym robią tak aby nie było na to czasu. Zazwyczaj chodzi o wyłączenia odpowiedzialności - napisane w taki sposób aby niewielu mogło to zrozumieć. W podbramkowej sytuacji w Link 4 można tylko telefonem w ścianę walnąć bo w mordę nie ma komu

OWU napisane dość przystępnym językiem nawet dla pięciolatka, a gdybyś je przeczytał to dowiedziałbyś się, że masz jeszcze jakiś tam czas na rezygnacje z ubezpieczenia ;) Dodatkowo dostępne w necie - wystarczy je wpisać w jakąkolwiek wyszukiwarkę. Moim zdaniem nic trudnego skoro mi się udało, ale pewnie tobie się zwyczajnie nie chciało. Może akurat w twoim przypadku to nawet lepiej że nie ma komu przylać skoro za swoja głupotę chcesz lać innych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stanowczo POLECAM

O wykupieniu nie ma co mówić - jak wszędzie łatwo a nawet łatwiej bo nie musisz biegać po żadnych biurach. Wszystko załatwisz podczas kilkuminutowej rozmowy siedząc w swoim wygodnym fotelu.

Proces wypłaty - jeśli tylko zawrzesz dobrą polisę - bez amortyzacji, udziału własnego i na autoryzowane warsztaty sama przyjemność. Np. w Link 4 rzeczoznawca przyjedzie do ciebie w ciągu maks w ciągu dwóch dni. Taki termin podała mi konsultantka przy rejestracji szkody. U mnie był następnego dnia. Zadzwonił powiedziałam gdzie stoi auto i umówiłam się na godzinę. W PZU czekałam tydzień i przyjechał dopiero po mojej którejś tam interwencji.

Rzeczoznawca przywiózł ze sobą druki - dosłownie dwie kartki do wypełnienia, zrobił zdjęcia dokumentów - nie musiałam nigdzie biegac ani kserowac a wczesniej konsultantka powiedziala mi jakie mam przygotowac. Wycenę dostałam na maila 4 dni później i jeszcze wysłali smsem ile wyliczyli. Co prawda w warsztacie do którego wstawiłam samochód liczyli sobie więcej za rbg ale jak wysłałam im kosztorys z mojego warszatu to zaakceptowali. Potem okazało się, że w środku są jeszcze jakieś uszkodzenia, których nie było widac, ale wystarczyło im że warsztat przesłał zdjęcia i nowy kosztorys. Żadnych dodatkowych problemów a zawsze mogłam do nich zadzwonic i zapytac się o postępy, kiedy wypłata. Nie musialam nigdzie biegac, wszystko załatwilam z domu. Wygodni bezstresowo.

 

 

Szczerze polecam!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...