ALAN85 Opublikowano 11 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2008 wlasnie jestem na etapie wyboru ubezpieczyciela, mozecie mi pomoc, który ubezpieczyciel oferuje w miare niskie stawki i nie ma z nim problemu jeśli chodzi o stluczki odszkodowania itd. slyszalem ze link4 jest miare ok, mozecie to potwierdzic? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pietiap Opublikowano 3 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2008 Mam ubezpieczone auto w Link4 od 3 lat. Nie miałem wprawdzie stłuczki więc w tym temacie nie mogę się wypowiadać, ale rok temu w trakcie zimy padł mi akumulator oraz miałem kłopot z oponą. Reakcja na prośbę o pomoc z asistance błyskawica. Pół godziny i holownik przyjechał w jednym i drugim przypadku. Ctery tygodnie temu ubezpieczyłem drugie auto. Tydzień później kamień rozbił mi przednią szybę. Zwyczajny pech ale też nie ma najmniejszych kłopotów. Dlatego zresztą zdecydowałem sie napisać opinie na tym forum bo warto chwalić dobrych. Jeden telefon i skierowano mnie do firmy Autoglas Jaan. Właśnie siedzę i czekam a panowie robią wymianę. Dodam, że nikt nie kazał mi nigdzie jechać robić zdjęcia czy jakieś tam. Przyjechałem na miejsce a gośc z Autoglas sam fotki porobił i załatwione. Zero problemów. Link4 ma też opcję w której przy wymianie szyby nie traci się zniżek.Minusy?Czekałem na polisę trzy tygodnie bo nie wysłano jej priorytetem i tyle właśnie przy zwykłym liście potrzebuje poczta, ale jeździłem w tym czasie na dozwolonym i legalnym potwierdzeniu otrzymanym mailem.Trochę irytowało, że w bazie link4 nie było modelu który sprowadziłem z USA i nie mogli go odpowiednio szybko wycenić ale przez to przechodziłem też w innych firmach bez wymieniania z nazwy z największymi na rynku włącznie.Generalnie jestem zadowolony. Co by by było przy wypadku (odpukać) nie wiem. Ale myślę, że nic bo w warunkach jest tylko jedno niewygodne "zastrzeżenie" mianowicie chodzi o redukcję wypłaty odszkodowania bodaj o 30% w przypadku kolizji w której udowodniono że poszkodowany jechał z prędkością o 30 km większą niż dozwolona. To mają też inne ubezpieczalnie jak się zdążyłem zorientować więc nie tylko Link4 tak postępuje zresztą może słusznie.Generalnie jestem bardzo zadowolony i polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hally5 Opublikowano 9 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2008 Mam informacje dla Wszystkich rozważających możliwość opłacenia AC w Link4. Sama popełniłam ten błąd, bo ... było taniej niż w PZU, największa głupota mojego życia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Strzeżcie się Link4, nikt nie pofatygował się żeby zrobić foty jak samochód wygląda gdy go ubezpieczałam, po szkodzie czekałam 3 tygodnie, aż się pofatyguje rzeczoznawca!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! następny miesiąc upłynął, na wycenie, a mój nissan nadal powypadkowy, wreszcie przyznano maksymalnie zaniżone odszkodowanie, już wtedy pożałowałam, że że zapłaciłam paru złotych więcej w PZU, kolejne trzy tygodnie zanim po wielu interwencjach telefonicznych pieniądze wpłynęły na moje konto, a tu kolejna niespodzianka, odszkodowanie pomniejszone o podatek, sorry ale za tą kasę to nawet opon nie kupie do swojego auta, bo braknie, Pisze to na przestrogę innym, bo ja w następnym roku z uśmiechem na twarzy zapłacę w PZU i dwa razy tyle, bo wiem że tam sie traktuje ludzi poważnie,a Link4 to OSZUŚCI I ZŁODZIEJE!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hally5 Opublikowano 9 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2008 Mam informacje dla Wszystkich rozważających możliwość opłacenia AC w Link4. Sama popełniłam ten błąd, bo ... było taniej niż w PZU, największa głupota mojego życia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Strzeżcie się Link4, nikt nie pofatygował się żeby zrobić foty jak samochód wygląda gdy go ubezpieczałam, po szkodzie czekałam 3 tygodnie, aż się pofatyguje rzeczoznawca!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! następny miesiąc upłynął, na wycenie, a mój nissan nadal powypadkowy, wreszcie przyznano maksymalnie zaniżone odszkodowanie, już wtedy pożałowałam, że że zapłaciłam paru złotych więcej w PZU, kolejne trzy tygodnie zanim po wielu interwencjach telefonicznych pieniądze wpłynęły na moje konto, a tu kolejna niespodzianka, odszkodowanie pomniejszone o podatek, sorry ale za tą kasę to nawet opon nie kupie do swojego auta, bo braknie, Pisze to na przestrogę innym, bo ja w następnym roku z uśmiechem na twarzy zapłacę w PZU i dwa razy tyle, bo wiem że tam sie traktuje ludzi poważnie,a Link4 to OSZUŚCI I ZŁODZIEJE!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gwlekla Opublikowano 16 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2008 mialam wypadek bylam osoba placaca oc i jestem wlascicielem auta maz kierowal ja bylam poszkodowana czy otrzymie z oc za wypadekosobowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtekha45 Opublikowano 16 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2008 Kierowcy!Omijajcie Link4 szerokim łukiem.Jeśli zdarzy się Wam nieszczęście i sprawcą wypadku będzie ubezpieczony w Link4 pamiętajcie:policja,świadkowie i bardzo szczegółowe dane sprawcy/dokładny adres,telefon/.Być może czeka Was sprawa w sądzie.Za żadne skarby nie zgadzajcie się na oględziny pojazdu poza warsztatem serwisowym,bo nie uwzględnią wszystkich uszkodzeń tylko powierzchowne.W obecności pracownika Link4 wystawcie warsztatowi pełnomocnictwo.I tak przyjdzie kalkulacja,która nie pokryje nawet połowy kosztów naprawy.Czeka Was długa walka.Oby wygrana.Rady te podaję na podstawie własnych doświadczeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magnum Opublikowano 17 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2008 mam u nich ubezpieczone dwa samochody, poza tym ze link4 ma niezla cene to jeszcze dodali do tego znizki: na drugi dostalem 5% znizki + 10% znizki za to ze ubezpieczylem się przez neta, nie pisze tego po to zeby kogoś do nich przekonac bo kazdy zrobi to co uwaza, ja ogolnie jestem z nich zadowolony, w sierniu mialem stluczke, na parkingu w arkadii wymusilem pierwszenstwo, oczywiscie moja wina, poszlismy na gore i spisalismy oswiadczenie, kolega wyzej pisze ze trzeba podawac wszystkie dane, i to w sposob bardzo szzczegolowy, a czy przypadkiem nie jest tak u kazdego, samo imię i nazwisko nie wystarczy przeciez.......ale do tematu, z tego względu ze to byla moja wina stracilem 10% znizki, (to malo mój kolega który zaliczyl dzwona stracil 15% w hdi chyba, ale nie jestem pewny,) samochód naprawilem w salonie ASO, zadnych komplikacji ani z wyplata odszkodowan ani z terminowoscia, samochód odebralem 3 tygodnie po wypadku....nic dodac nic ujac...moge ich polecic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kacper810 Opublikowano 22 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2008 od 2 tygodni próbuje wykupić polisę oc..... i do tej pory jej nie mam!!!! dzwoniłem kilka razy ,za każdym razem obliczano kwotę OC (3 razy inna?!), jednak do tej pory nikt mimo zapewnień konsultantów nie oddzwonił... sprawy tej nie zostawię,rozmowy są nagrywane więc powalczymy....ODRADZAM WSZYSTKIM TĄ FIRMĘ!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magnum Opublikowano 22 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2008 nie wiem ja z nimi nie mialem takiego problemu, u mnie poszlo gladko, moze po prostu trafles na kogos niekompetentnego, a tak wogole to sprobuj sie ubezpieczyc przez neta, dostaniesz przynajmniej 10% znizki wiecej..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOO-WOO Opublikowano 26 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2008 LUDZIE SZEROKIM LUKIEM OD LINK4 Ja mialem pecha w 2004 wykupic moja pierwsza polise oc na wlasne auto w Link4, kiedy okres ubezp. zblizal sie do konca rozeznalem sie w cenach oc i stwierdzilem ze rezygnuje z Link4. Żeby wszystko bylo ok dzwonie do nich pytam jak mam zrezygnowac z oc, dostaje info ze wystarczy zrezygnowac na pismie 1-dzien przed koncem oc najlepiej za potw. odbioru( oc konczylo sie 18.12.04, tak jak pisalem wczesniej bylo to moje pierwsze ubezp. nie znalem przepisow stad moje pytania do Link4). 15.12.04 grzecznie na poczcie wyslalem rezygnacje po paru dniach zeby sie upewnic ze wszystko jest ok dzwonie czy dotarla rezygnacja, tak dotarla tyle sie dowiedzialem, nawet po paru dniach dzwoniono do mnie dlaczego rezygnuje i ze moze jednak bym przemyslal kontynuacje oc. Wyobrazcie sobie jakie bylo moje zdziwienie gdy po 3-ch latach dostalem list z windykacji ze mam nie oplacone oc za 2005 rok, zadnych listow telefonow ze cos jest nie tak ze strony Link4. Dzwonie wkurw... i dowiaduje sie ze owszem dostali rezygnacje ale 19.12.04 a mialo byc najpuzniej 18 u nich, bo data wysylki sie nie liczy, o czym laskawie mnie nie poinformowano. Dobra mysle nie powiedzieli mi ale czemu do k.....wy nedzy nikt nic nie powiedzial jak dzwonilem sie dowiedziec czy rezygnacja dotarla ze cos jest nie tak. Rozmawiam z czlowiekiem spokojnie czy moge sie jakos odwolywac wyjasnic sprawe, nie dla nich spr. jest prosta musze zaplacic oc z odsetkami, pytam wiec jak to jest ze ja mam obowiazki wobec ubezp. a oni wobec mnie nie i dostaje odpowiedz ze nie maja zadnych obowiazkow wobec ubezpieczonego, pytam wiec skoro ja dzwonie zeby sie dowiedziec jak sprawe mam zalatwic zeby nie bylo problemow dostaje info od konsultanta takie a nie inne czego powodem jest przedluzenie oc na 2005r co stanowi dodatkowe koszty dla mie bo nowe oc juz mialem a teraz jeszcze mam odsetki placic za ich niekompetencje, na co pan laskawie mowi mi ze on moze udzielic nagany slownej owemu konsultantowi a ja i tak musze zaplacic oc z odsetkami i tyle. Myslamem ze mnie szlag trafi ale coz nasze polskie prawo stanowi ze zeczywiscie tylko my mamy obowiazki wobec firm ubezp. ale oni moga nas ruchac jak chca.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! CZLOWIEK CHCIAL BYC OK WOBEC FIRMY UBEZP. DZWONIL DOWIADYWAL SIE I CO PLAC OC Z ODSETKAMI MIMO BLEDU ICH LUDZI A ODWOLANIE CI NIE PRZYSLUGUJE.ZASTANOWCIE SIE DOBRZE, JA NIESTETY ZLYCH OPINI O LINK4 DOWIEDZIALEM SIE ZA POZNO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzenka Opublikowano 5 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2008 Link 4 to oszuści!!! walczę z nimi o odszkodowanie od lipca a już jest listopad. najpierw mi przyznali kwotę w miarę satysfakcjonującą mnie a na konto wpłynęła ok 25% tej sumy. i o co chodzi? jak do nich zadzwoniłam to kazali mi najpierw naprawić samochód, przedstawić rachunki i następnie oni się do tego ustosunkują ale na pewno nie pokryją mi wszystkich kosztów naprawy. no nic zostaje tylko sąd! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CTRX Opublikowano 22 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2008 Jestem po lekturze wszystkich opinii z tego forum. Własnie zastanawiam..zastanawiałem sie czy nie zmienić ubezpieczyciela z PZU na jakieś direct. W zeszłymroku ubezpieczyłem sie w PZU i na dzień dobry wtopa.. 3 razy wyliczali mi składkę iza każdym razem inna.. różnica kilkaset złotych. Dobrze, że miałem tą najtańszą opcjęna wydruku. Jak dla nowego to spora kaska ale chyba warto kiedy czytam te opinie odirectach. Najzbawniejsze jest to że ci wszyscy zachwalający Link4 piszą tak jak wskutecznej reklamie! Bez idealizmu ale to jest własnie skuteczność.. " Link 4 -prawdopodobnie najlepszy ubezpieczyciel na świecie" hehe. Te posty są zawsze długiei takie osobiste - jak reklamy providenta - nie uważacie? Ci ludzie to chyba jacyśklakierzy, wynajeci do pisania na takich forach pozytywnych opinii o Link4. Rozbawiła mnie jedna taka co wszystko tak wspaniale załatwiła "telefonicznie zwłasnego fotela". To już było przegięcie. Nigdy nie miałem styczności z żadnymistłuczkami i wycenami szkód ale brzmi to niezwykle podejrzanie kiedy na jednym forumjest tyle skrajnych opinii, a te niby pozytywne są przesłodzone. Te błyskawicznereakcje rzeczoznawców, szybkie terminy napraw czy holowań a jedyne wady toopieszałośc Poczty albo niepełna baza aut amerykanskich! To jakiś śmiech!! Zeroproblemow i jeszcze za szybe mu zwrócili.. hehe! Nie uwierzę, że w rzeczywistościwszystko można załatwić jak w reklamie - nie wstając z fotela. To taka udawanaamatorska opinia niby użytkownika Link4. "Wiecie, nikt nie jest idealny, Link też maswoje wady". Albo to: "szukam dobrego ubezpieczyciela i znajomy doradzil mi link4,"- text jak z reklamy czegokolwiek. Byłem kiedyś na castingu do reklamy ubezpieczeń imusiałem nauczyć sie bardzo podobnej formułki. karola_p to typowy klakier - może troche prawa zna - tylko superlatywy pod adresemLink4. Posługuje się retoryką typową dla akwizytorów firm network-marketing.Ubezpieczona Member - podobnie, i jeszcze jej smsa z wyceną wysłali a konsultantkawe szystkim jej pomogła.. wygodnie , bezstresowo. No nie uwierzę pani, pani Member.Wreszcie pan pietiap - całkiem niezły klakier: "Tydzień później kamień rozbił miprzednią szybę. Zwyczajny pech ale też nie ma najmniejszych kłopotów. Dlategozresztą zdecydowałem sie napisać opinie na tym forum bo warto chwalić dobrych." Coza niefortunne zdarzenie, tak prawdopodobne, że aż nieprawdopodobne. I po co tak siętłumaczyć?Czytając opinie tych trzech osob z forum zachwalających Link 4 upewniłem się, żeubezpieczyciel Link4 to jakaś totalna ściema!!! A co za tym idzie pozostali z seriiDirect nie różnią się od Linka. PZDR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pan_x Opublikowano 1 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2008 Ja tylko potwierdzę tragiczną opinię o "Link4"Zgadzam się z przedmówcą, o użytkownikach czysto marketingowych.Powoływanie się na to, że PZU ma dużo większą ilość (liczbowo) zażaleń wniesionych do Rzecznika Ubezpieczonych rozwaliła mnie - po prostu jak łysa **** o kant kuli warkoczem - kompletnie w oderwaniu od faktu, że ponad połowa rynku ubezpieczeniowego to PZU (i to bardzo ostrożne podejście).Moja historia z link4 jest następująca: stłuczka, oświadczenie, następnego dnia telefon i próba zgłoszenia. Okazało się, że wszyscy są zajęci - w ciągu dwóch dni ktoś oddzwoni. Na koniec drugiego dnia(a właściwie trzeciego jeśli pierwszy był dniem pierwszego telefonu) (cztery dni po stłuczce) zadzwonił pan, który dopiero przyjął właściwe zgłoszenie stłuczki. Na koniec stwierdził, że za dwa dni ktoś się odezwie - rzeczywiście, po dwóch dniach zadzwonił wreszcie rzeczoznawca i umówił się na oględziny - do oględzin doszło 5 dni od dnia pierwszego mojego telefonu i 6 dni od dnia wypadku. Potem, przez kolejne pięć dni cisza - szóstego dnia telefon - zapadła decyzja o szkodzie całkowitej (nie powiedziałem nawet że cały wypadek wydarzył się przy prędkości może 30 km/h, - uszkodzony amortyzator, pognieciony błotnik). I informacja, aby natychmiast przesłać dokumenty zakupowe i serwisowe w celu określenia odszkodowania w wysokości pomiędzy wartością samochodu przed wypadkiem a po wypadku - chcą oddać uszkodzony pojazd i wypłacić różnicę.W związku z powyższym zażądałem natychmiastowego przesłania do mnie opracowanej wyceny wartości samochodu i wartości naprawy.Minęły kolejne 3 dni (od chwili pierwszego telefonu 14 dni) w związku z brakiem dokumentacji, dowiedziałem się, że to była pierwsza ocena rzeczoznawcy z Link4, a właściwa jest dopiero sporządzana i nic nie są w stanie mi przedstawić.Link4 łamie moje prawo:- wprowadzają w błąd (dobrze że odnotowuję godziny rozmów telefonicznych - będę chciał je wykorzystać)- pod względem dostępu do informacji, zgodnie z Ustawą o działalności ubezpieczeniowej - art. 4 mówiący o swobodzie dostępu do dokumentacji w sprawie- narzuca mi rozwiązanie sytuacji choć do mnie należy sposób naprawy szkody, podsumujmy:- właściwe zarejestrowanie szkody przez link4 - 3 dni z dniem pierwszego telefonu włącznie- telefon od rzeczoznawcy (w celu umówienia się) - 4 dni, jw. - plus za szybką ustawkę ale to i tak rzeczoznawca zewnętrzny- telefon o decyzji - szkoda całkowita - po 11 dniach licząc też dzień pierwszego telefonu - od razu mój mail z prośbą o natychmiastowe przedstawienie wycen w tym zakresie- po 3 kolejnych dniach, po tym jak zadzwoniłem, dowiedziałem się, że wyceny właściwie to nie ma, a poprzedni telefon był wstępną klasyfikacją szkody - na właściwą wycenę jeszcze poczekam (docelowo po 16-18 dniach od pierwszego telefonu, po 10-12 dniach od wizyty rzeczoznawcy).- a poza tym kłamstwa i puste obietnice Link4 na pewno nie jest najtańsze - znam przynajmniej 3 towarzystwa non-direct dające lepszą ofertę.Na przyszłość od razu uprzedzam - jeśli znów nadzieję się na kierowcę ubezpieczonego w link4 to od razu wzywam policję - nie układam się, nie idę na współpracę. Niech dostaje mandat, niech traci tak samo jak ja.Teraz tamten śpi spokojnie (do czasu aż wytoczę mu proces cywilny) a ja nie mam samochodu, nie mam odszkodowania mam za to mnóstwo problemów. jeszcze chwila, a biorę samochód zastępczy (koszty lawety, parkingu i samochodu zastępczego nie są wliczane w kwotę odszkodowania, więc przynajmniej inni zarobią jeszcze na Link4) i dodatkowo kieruję sprawę do Rzecznika Ubezpieczonych i Państwowego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeniowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andriu_2008 Opublikowano 2 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 arturrol wrote:Absolutnie odradzam link4 wszystkim.Ta samą szkodę z OC wyceniałem w link4 i PZU:link4 chciało wypłacić 720zł a PZU wypłaciło ponad 1250zł.Banda chciwych ludzi.A w dodatku przy próbie wypowiedzenia udają głupków i celowo nie odbierają poleconych.Radzę wypowiedzenie wysłać faksem i żądać faksu zwrotnego z potwierdzeniem przeczytania.Oddaję ich do sądu.OC na 2008 zaśpiewali mi ponad 500złw Allianz Direct 300 z groszami.Gorąco odradzam !!!!!!!!!Tak to prawda! Jeśli chodzi o wypowiedzenie umowy to zrobią wszystko aby tak jeszcze wyciągnąć pieniądze a jak nie straszą windykacja! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
espacio Opublikowano 2 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 Trudno jest ocenić obiektywnie ubezpieczyciela na podstawie wypowiedzi małej próbki klientów - część osób będzie zadowolonych, a część będzie miało na koncie jakieś przykre historie. Na szczeście jest Rezcznik Ubezpieczonych, który prowadzi statystki skarg zgłaszanych przez klientów. Co ciekawe, okazuje się, że Link 4 wypada dość blado w tych stastykach. Posiada jedynie 1.21 % udziału w rynku ubezpieczeń w tzw. dziale II (obszar ubezpieczeń obejmujący głównie ubezpieczenia komunikacyjne), ale jednocześnie 2.99 % udziału w ogólnej liczbie skarg. To znaczy, że odsetek w ogólnej liczbie skarg przewyższa o prawie 2,5 razu udziały w rynku! Którko mówiąc z tych statystyk wynika, że klienci Link 4 skarżą się częściej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harley Opublikowano 17 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2008 Zgadzam się z powyższymi postami , zwłaszcza CTRX ma rację z tymi zadowolonymi , nie znam nikogo kto z Linkiem nie miał kłopotów , konsultanci oszukują , wymyślają kolejne przeszkody w wypłacie odszkodowania , w moim przypadku co drugi dzień brakuje im jednego z trzech dokumentów (za każdym razem innego) maja już od 6 tyg wszystko ale wypłacą pewnie po upływie 90 dni . Od kilku lat miałem u nich ubezpieczone samochody (min. 2 Jednocześnie) mieszkanie itd a teraz wypowiedziałem wszystkie umowy i znalazłem 25 % tańszą oferte. Jednym słowem banda ZŁODZIEI I OSZUSTÓW ,NIgdy więcej Link4!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paju Opublikowano 22 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2008 A ja gdzieś czytałem że link4 się rozbestwił w tym roku i podobno podnoszą stawki kolega mówił że przy jego pełnych zniżkach (wierny klient) dostał o pare złotych większą stawke prawda to ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZeneC Opublikowano 27 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2008 karola_p wrote:[jestes w błędzie. nie ma takiej opcji, że klient płaci, a potem walczy z ZU o zwrot odszkodowania. może być tylko odwrotnie - ZU najpierw płaci, a potem ewentualnie może żądać zwrotu wypłaconego odszkodowania. poza tym poszkodowany moze pozwac sprawce, ale sprawca wtedy ma pełne prawo, a nawet obowiązek, do wciągnięcia w sprawę ZU. moj wujek jest prawnikiem i znalazl mi nawet odpowiednia ustawe:Art. 20 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych UFG i PBUK „W postępowaniu sądowym o naprawienie szkody objętej ubezpieczeniem obowiązkowym odpowiedzialności cywilnej jest niezbędne przypozwanie zakładu ubezpieczeń. Zasadę tę stosuje się do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego i Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.”nastepnym razem, zanim zaczniesz klamac na forum, radze sie zorientowac w sprawie.Nie tak dawno w Gazecie Prawnej znalazł się artykuł o skutkach wyboru taniego oc w przypadku firm, które takie rozwiązanie przyjęły. Brokerzy ubezpieczeniowi coraz częściej składają do sądów pozwy o niezwłoczne pokrycie strat swoich poszkodowanych klientów z jednoczesnym wnioskiem o zabezpieczenie środków na pokrycie strat na koncie sprawcy. I wtedy zaczyna się problem. Owszem, towarzystwo staje jako przypozwany, ale jeśli nie uzna całej odpwoeidzialności, to treszta należy dalej do pozwanego klienta. Sqbik nie kłamał, tylko uczulał na bardziej wyrafinowaną roszczeniowość w dochodzeniu odszkodowań. Niech Karola to przemyśli, zanim następnym razem przypnie komuś łątkę kłamcy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gczyzyk1 Opublikowano 1 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2009 Więc ja będę bronić link4... Latem polałem zimną wodą nagrzaną szybę. Oczywiście pękła. Przedstawiciel oferował mi wymianę szyby w ciągu 48-miu godzin u mnie w domu, chyba że chcę wcześniej to na drugi dzień ale musiałem podjechać do firmy. Zapłaciłem 120 złotych za szybę wartą 860. Innym znów razem potrzebowałem skorzystać z lawety. Przyjechała o 2-giej w nocy po dwóch godzinach oczekiwania mimo pory, mrozu i ślizgawki na jezdni. Odpukać ale nie mogę powiedzieć o link4 złego słowa a nawet polecam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZeneC Opublikowano 4 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2009 Niewiele do chwalenia.... Za dodatkowe ubezpieczenie szyb Warta w starym roku pobierała 59,00 zł pokrywając straty w szybach maksymalnie do 2000 PLN (składka po nowym roku - 65,00 zł). Ubezpieczenie dodatkowe do oc lub ac. Dwie godziny to nie mało. A przypomnieć warto deklaracje w reklamach, że dojazd holownika do pół godziny... Krążą poza tym pogłoski, żę LINK4 rozważąją sprzedanie portfela klientów i wycofanie się z Polski.... Ostatnia reklma w konwencji LINK$ kontra agenci jest już żałosna... Ale walczą do upadłego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
antonio Opublikowano 6 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2009 wystrzegaj się jak ognia.1-ktos kto płaci taki szmalec za reklamę na pewno nie jest wiarygodny,nie jest wyplacalny.bazuje na pozyskaniu nowych i może się uda.ale frajerow jest coraz mniej.a z tą ostatnią reklamą to już przegięcie.to właśnie od takiego agenta możesz się dowiedzieć na ile cię chcą orżnąć przy wypłacaniu odszkodowania.od takiego agenta dowiesz się co i kiedy ci sie należy.w rybniku był kiedyś taki agent u ktorego się ubezpieczałem i nie tylko ja.nazywal się wołkow.był 10 razy więcej wiarygodny od link 4.niestety nie żyje.opieram moj osąd o 10 wywiadow z ludzmi ktorzy dali sie nabić w butelkę.jedną z nich jest samotnie wychowująca dzieci matka.grużewska antczak super modelka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal.k Opublikowano 7 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 ciekawe dlaczego dali sie nabic w butelke? prawda jest taka, ze wielu ludzi zobaczy najnizsza cene i bierze nie czytajac regulaminu, a ubezpieczenie samochodu to przeciez taka rzecz ze warto poswiecic nieco czasu i to przeczytac..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pro Bono Opublikowano 7 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 Tak naprawdę to OWU decyduje w pierwszej kolejności o jakości danego produktu ubezpieczeniowego. W przypadku wystąpienia zdarzenia objętego ubezpieczeniem dużo też zależy od interpretacji ze strony ubezpieczyciela, a w takim przypadku nawet kwestie przejrzyste mogą okazac się problemem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kierowca Opublikowano 9 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2009 Zgadzam się z przedmówcami/wiekszością/w 2007 wykupiłem OC -600zł , w 2008 już 660 -bo niby podatek Religi a wczoraj dowiedziałem się że za 2009 mam do zapłaty 857zł!!! na pytanie dlaczego taka zwyżka "konsultantka "stwierdziła że rocznie 30tys.km które podałem to dużo -A JA SIE PYTAM CO TO MA DO SPRAWY JAK MAM 52 LATA,PRAWKO 33 LATA I żADNEGO WYPADKU OD 8 LAT !!!Właśnie usiłuję wymówić bo w 10 firmach znalazłem stawkę na poziomie 600zł i faxy juz wykonałem ,jeszcze wyślę poczta ale znajac Polskie Prawo wszystkiego można się spodziewać!Syn szarpie sie z PZU bo kupił samochód a poprzednik nie wymówił i po roku każa mu zapłacić drugie OC!!! TO JEST BANDYTYZM I PARANOJA -wymawiać coś czego się nie podpisywało! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bochenek Opublikowano 9 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2009 Hmm, no z tego co sie wlasnie orientuje, to calkiem slusznie, ze poprzednik nie wymówiłTo jest właśnie obowiązek kupującego pojazd. Ma 30 dni od zakupu pojazdu na wymówienie ubezpieczenia. Tak więc niestety sym może mieć pretensje tylko i wyłącznie do siebie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pro Bono Opublikowano 9 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2009 Dużo zależy od doświadczeń poszczególnego klienta firmy. Sprawnie i rzetelnie likwidowana szkoda to niejako podstawowe kryterium, z którego realizacją różnie bywa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drabina Opublikowano 19 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2009 hehe, z tą koniecznością wypowiadania OC to chyba każdy na początku ma stres... ale na dobrą sparwę to w naszym interesie było pomyślane, no a że wyszło tak jak wyszło.. norma w naszym ustawodastwie.Co do samego linka zastrzeżeń nie mam - udało mi się odmalować cały przód auta po odpryskach od "kamyczków" ciężarowek z okolicznej budowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ewita Opublikowano 20 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2009 Quote:jestes w błędzie. nie ma takiej opcji, że klient płaci, a potem walczy z ZU o zwrot odszkodowania. może być tylko odwrotnie - ZU najpierw płaci, a potem ewentualnie może żądać zwrotu wypłaconego odszkodowania. poza tym poszkodowany moze pozwac sprawce, ale sprawca wtedy ma pełne prawo, a nawet obowiązek, do wciągnięcia w sprawę ZU. moj wujek jest prawnikiem i znalazl mi nawet odpowiednia ustawe:Art. 20 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych UFG i PBUK „W postępowaniu sądowym o naprawienie szkody objętej ubezpieczeniem obowiązkowym odpowiedzialności cywilnej jest niezbędne przypozwanie zakładu ubezpieczeń. Zasadę tę stosuje się do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego i Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.”nastepnym razem, zanim zaczniesz klamac na forum, radze sie zorientowac w sprawie.Mam pytanie odnośnie tego, że ZU może żądać zwrotu odszkodowania... mój znajomy założył małą własną firmę... (samochód firmowy jest ubezpieczony w LINKK 4) kierowca z firmy jest upoważniony do jazdy samochodem firmowym do pracy i z powrotem.. wsiadł do tego samochodu w nocy mając 3 promile alkoholu i niestety spowodował wypadek ... uszkodził dość poważnie inny prywatny samochód osobowy.. czy ZU ma prawo dochodzić zwrotu odszkodawania od firmy?? czy od kierowcy który spowodował wypadek?? (chodzi o to odszkowania za naprawę tego prywatnego samochodu).... mój znajomy wiele zainwestował w tę firmę.. stara się.. ma rodzinę na utrzymaniu.... a teraz się boi, że ten pijany kierowca wpędził go w kłopoty... z tego co czyatm o LINK 4 zaczynam się bać co to będzie ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bochenek Opublikowano 20 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2009 Link4 wypłaci szkode z polisy OC pojazdu, bo ma taki obowiązek, a pieniądze będzie ubezpieczalni musiał zwracać kierujący pojazdem. To do niego zwróci się ubezpieczalnia z wezwaniem regresowym. Tak więc nie ma się co martwić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
POSZKODOWANY 2 Opublikowano 18 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2009 WITAM WSZYSTKICH NIE POLECAM LINK 4 PONIEWAŻ NIE ZNAJĄ SIĘ NA TYM. NIE CHCE MI SIĘ Z NIMI WALCZYĆ DALEJ. W LIŚCIE ZWROTNYM TWIERDZĄ ŻE PRODUCENT PRZEWIDUJĘ NAPRAWĘ ELEMENTÓW TAKICH JAK ZDERZAK - TOTALNA BZDURA. ŻADEN Z WARSZTATÓW NIE CHCE SŁYSZEĆ O LINK 4. O ŻADNYCH TAKICH CO SIĘ UBEZPIECZASZ PRZEZ TELEFON. WOLĘ SIĘ POFATYGOWAĆ DO BIURA I W PORZĄDNEJ UBEZPIECZALNI NIŻ W TAKIM BEZNADZIEJNYM UBEZPIECZYCIELU. CO TO JEST 60 ZŁ ZA RBG. CI CO SĄ UBEZPIECZENI W LINK 4 I TYM PODOBNYM, CO SĄ TAK ZADOWOLENI WIELCE, ŻYCZĘ ŻEBY TRAFILI NA TAKĄ UBEZPIECZALNIE I SIĘ BUJALI Z NIMI. KAŻDY WARSZTAT TERAZ CHCE OD KLIENTA PIENIĄDZE A KLIENT NIECH SIE BUJA Z TAKIMI UBEZPIECZYCIELAMI. NIE DZIWIĘ SIĘ I POPIERAM ICH. NAJLEPIEJ JAKBY TAKIE UBEZPIECZALNIE ZNIKNĘŁY. Jak widzę reklamy w telewizji LINK 4, DIRECT, IPT, w których grają znani ludzie to już wiem że jest to beznadziejne.Biorą takiego człowieka, żeby potencjalny śmiertelnik uwierzył że on jest tam ubezpieczony i w pełni zadowolony. Robią z ludzi idiotów, tak jak nasz premier. Ciągłe podwyżki. Nie umieją walczyć o nasze dobro tylko o swoje. obiecują i koniec. to im najlepiej wychodzi. BĘDĘ KAŻDEMU CO USŁYSZĘ ŻE CHCE SIE U TAKICH UBEZPIECZYĆ - ODRADZAĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I WAM TEŻ TO RADZĘ, ZREZYGNOWAĆ Z NICH I NIECH UPADNĄ Z........!!!!!!!!!! POZDRAWIAM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.