Brak badań wstępnych i okresowych a późno wykryta choroba

[Ester]

Ten dział wydaje mi się najbliższy dla mojej sprawy.

 

Byłam u ostatniego pracodawcy zatrudniona ponad 3 lata (umowa na czas nieokreślony). Przed rozpoczęciem pracy nie zostałam skierowana przez pracodawcę na badania wstępne, a rzez cały okres pracy - na badania okresowe ani kontrolne. Przez cały okres zatrudnienia miałam ogromne problemy, aby dostać od pracodawcy druki ZUS-RMUA (poświadczające fakt ubezpieczenia zdrowotnego), na co mam dowody. Po ok. dwóch latach pracy zaczęłam mieć problemy ze zdrowiem - w związku z brakiem aktualnych druków ZUS-RMUA lądowałam co i rusz na pogotowiu, ale miałam problem z dostaniem się do lekarza czy wykonania badań. W końcu zrobiłam serię badań prywatnie, które wykazały, że jestem chora na raka. Także w tych okolicznościach miałam ogromne problemy, żeby doprosić się o aktualne druki ZUS-RMUA.

 

Po kilku miesiącach zostałam bezprawnie zwolniona z pracy (bez uzasadnienia i w trakcie przebywania na zwolnieniu lekarskim). Wygrałam w sądzie pracy sprawę o odszkodowanie za niezgodne z prawem wypowiedzenie.

 

 

Niedawno znajomy powiedział mi, że powinnam walczyć o odszkodowanie za to, że wieloletnie zaniechania pracodawcy (niekierowanie na obowiązkowe badania, nie wystawianie druków ZUS-RMUA) mogło w znacznym stopniu przyczynić się do dość późnego wykrycia u mnie choroby nowotworowej, czego skutkiem była radykalna operacja, w efekcie której jestem skazana na problemy hormonalne i muszę do końca życia brać leki (usunięto mi tarczycę). Czy faktycznie mogę - na drodze cywilnej - próbować walczyć o jakieś zadośćuczynienie lub odszkodowanie z powodu opisanego wyżej zachowania pracodawcy?

[Artur1]

Na drodze cywilnej zawsze. Powodzenia.