Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Wypadek i walka z ubezpieczycielem o odszkodowanie i zadoscuczynienie.


ashik666
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W skrócie napiszę o wypadku:

W 2009 r. jechałem do pracy jako pasażer samochodu. kierowca

nie wyhamował na prostej drodze i uderzył w samochód jadący przed

nami.

W wyniku wypadku trafiłem do szpitala, główną szkodą był uraz oka.

Szkło przecięło rogówkę centralnie.

Tego samego dnia miałem operacje szycia rogówki.W szpitalu przeleżałem

jeszcze prawie miesiąc. później 5 miesiecy na zwolnieniu.

Niestety wzroku na 100% nie udało się uratować.

Z tablicy gdzie bada się wzrok ledwo odczytam pierwszą cyfrę. Lekarze

ocenili, że wzrok już się nie poprawi.

Wręcz przeciwnie może byc jeszcze pogorszenie i pojawi się zaćma

pourazowa.

 

W luty wróciłem do pracy i zacząłem załatwiać sprawy związane z

odszkodowaniem.

Najpierw złożyłem dokumenty do PZU Życie. Po komisji przyznano mi za

oko 20% trwałego uszczerbku na zdrowiu. (według norm PZU Życie za

całkowitą utratę

wzroku w jednym oku dostaje się 40%).

Złożyłem dodatkowo dokumenty od psychiatry i psychologa do PZU Życie

(po wypadku leczyłem się pół roku) ale jeszcze nie dostałem informacji

ile procent.

Następnie złożyłem dokumenty do ubezpieczyciela OC sprawcy.

 

Wraz z dokumentacją złozyłem pismo roszczeniowe o zadośćuczynienie w

kwocie 160 tys. zł. Wszystko dokładnie uzasadnione. Zresztą uważam nadal, że jest to niewystarczajaca kwota.

Po miesiącu czasu przyszła informacja o komisji lekarskiej w poradni

chirurgicznej.

Smieszna sprawa bo na komisji był tylko chirurg który nie miał pojęcia

o oku. Zapytał się tylko jak widzę i tyle.

chirurg po wypełnieniu swojego pisma

dał mi je żeby podrzucić do Ubezpieczyciela i tam było napisane 20 %

uszczerbku.

Oczekując na wyniki komisji przyszło pismo informujące o tym, że 30

dniowy termin likwidacji szkody może się wydłużyć z uwagi na fakt

uzupełnienia dokumentacji szkodowej o wyrok sprawy karnej.

 

Po 2 tyg. od komisji (chirurg) przyszedł przelew i po paru dniach informacja

listowna , że cytat

" za powyższą szkodę przyznane zostało (skreślone)odszkodowanie , świadczenie w

wysokości:

1.- Zadośćuczynienie Udokumentowane - 18 tys. zł. Uznane - 18 tys. zł.

 

Uzasadnienie: Uprzejmie informujemy , ze w przypadku nie wyrazenia zgody na powyższe można w terminie 30 dni od daty otrzymania decyzji w niniejszej sprawie wystąpić z wnioskiem za pośrednictwem oddziału o ponowne rozpatrzenie przez Zarząd ................ S.A. lub też dochodzić roszczeń na drodze postępowania sądowego.

 

 

Mam pytanie:

Czy dalej walczyć samemu czy zgłosić się do prawnika?. Składałem

pismo roszczeniowe na kwotę 160 tys. zł a tu przelewają 18 tys. zł.

Może to jest kwota bezsporna ?

A może za sam uszczerbek ? Jak za uszczerbek to też coś mało bo

wyszłoby 900 zł za procent.

 

Nie wiem co robić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy szkodzie likwidowanej z ubezpieczenia OC nie ma czegoś takiego jak odszkodowanie za uszczerbek!!! Warto odwołać się od decyzji ubezpieczyciela, ale chyba już przez pełnomocnika, bo kwota jest raczej symboliczna. Gdzie był ubezpieczony sprawca ??? I czy zupełnie nie widzisz na oko?

 

Prowadzę podobną sprawę, przy całkowitej utracie wzroku w jednym oku nasz lekarz orzekł 35 % uszczerbku, co potem potwierdził lekarz TU. Poszkodowany dostał już ok 70 tyś i w tej chwili zrobiliśmy przedsądowe wezwanie do zapłaty. Trochę dziwna tak mała kwota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o oko to widzę tylko obraz jest rozmazany. Nie ma mozliwości korekty szkłami ponieważ jest przecięta rogówka oka. Z komisji lekarskich a była tylko jedna tak naprawdę z PZU Życie tak jak pisałem wcześniej lekarz ocenił na 20% uszczerbku. Od ubezpieczyciela OC byłem skierowany do chirurga który nie miał pojęcia o oku.

Wcześniej przy składaniu wniosku o szkodzie w TU musiałem podać czy gdzieś jeszcze staram się o odszkodowanie i wtedy podałem, że z PZU Życie. Więc może dowiedzieli się ile procent dało PZU Życie. Jeżeli chodzi o TU to jest to Interrisk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Własnie dostałem nastepnę pismo w tej sprawie od TU.

Napisane jest, że

 

"zostało wypłacone odszkodowanie z tytułu zadośćuczynienia na rzecz poszkodowanego w kwocie 18 000,00 zł . W przyznanym zadoścuczynieniu TU uwzględniło przyczynienie się poszkodowanego do powstania szkody z uwagi na podróżowanie pojazdem bez zapiętych pasów bezpieczeństwa."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne bo z sądu nie przyszła do mnie jako osoby poszkodowanej w wypadku żadna informacja czy sprawa w sądzie się toczy , czy jest zakończona. nic.

Więc na jakiej zasadzie Tu stwierdziło , ze przyczyniłem się do szkody?

Faktem jest , że na zeznaniach na policji jak tylko wyszedłem ze szpitala policjanci twierdzili, że nie miałem zapiętych pasów, ale ja byłem przekonany , że pasy miałem i tak jest w zeznaniach.

Czy muszę w ciągu 30 dni zareagować na ich pismo inaczej sprawa zostaje zamknięta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sytuacji kiedy sprawa trafia do sądu, Poszkodowany jeśli nie zgłosi się w charakterze oskarżyciela posiłkowego nie jest informowany na przebiegu postępowania.

 

Nie musisz w ciągu 30 dni reagować, jeśli takie pouczenie jest w piśmie z TU to jest to niezgodne z prawem i taką formułkę mogą sobie miedzy bajki włożyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mogę wystąpić do sądu z pismem o podanie wyniku postępowania lub na jakim etapie znajduje się sprawa ?

Czy mogę uzyskać od sądu jako ofiara wypadku ksero dokumentacji z wypadku? (zdjęcia, notka itd.)

 

A co do 30 dni w piśmie na końcu napisane jest tak:

 

"Jednocześnie pragniemy poinformować , że w przypadku nie wyrażenia zgody na powyższe ustalenia można w terminie 30 dni od daty otrzymania niniejszej informacji wystąpić za pośrednictwem oddziału TU do zarządu TU. Niezależnie od złożenia odwołania do Zarządu przysługuje prawo wystąpienia z powództwa na drogę postępowania sądowego zgodnie z art.9 ustawy z 22.05.2003 r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam po dłuższej przerwie.

Panie Andrzeju czy treść pisma może być taka:

 

Imie, nazwisko i adres miejscowość, dnia ..............................

 

 

Prezes Sądu Rejonowego

w .,...............................

 

 

Sygn. akt .......................

 

WNIOSEK O UDOSTĘPNIENIE AKT

 

Na podstawie art. 156 § 1 K.p.k. oraz art. 156 § 5 K.p.k. wnoszę o udostępnienie akt sprawy o sygn. akt ............ Sądu Rejonowego w ...............................

Jestem pokrzywdzonym w sprawie o sygn. akt ................... , przeciwko ....................i oskarżonego o popełnienie czynu z art. ................. K.k. W tej sprawie nie złożyłem oświadczenia o zamiarze działania w charakterze oskarżyciela posiłkowego.

Ze względu na dochodzenie swoich praw o odszkodowanie z polisy OC sprawcy , konieczne jest, abym mógł zapoznać się z aktami tej sprawy.

Wobec powyższego wnoszę jak w petitum.

 

??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...