szczesny Opublikowano 2 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2010 Witam w marcu 2010 pod szpitalem w lodzi na parkingu nieznany sprawca uderzyl w moj samochod i zbiegl z miejsca kolizji.Widziało to dwoch swiadkow ktorzy spisali numery rejestracyjne oraz marke i kolor auta oraz pod szpitalem jest monitoring(ktory podobno nie nagrywa) przyjechala policja wykonala wszystkie procedury przesluchala swiadkow i kazali czekac na wiadomosc.miesiac pozniej zadzwonilem do pani ktora zajmuje sie moja sprawa na komisariacie powiedziala ze znalezli sprawce i ze zostanie wyslane pismo do ubezpieczyciela i ze mam czekac na list,pozniej przestalem sie tym interesowac czekajac na pismo zadzwonilem do pani w sierpniu czyli 5miesiecy po zdarzeniu !! i pani powiedziala ze sledzwo nadal trwa i ze nie udziela wiecej informacji !! Czy jako poszkodowany mam prawo wiedziec na jakim etapie stoi moja sprawa ? czy mozliwe zeby to tak dlugo trwalo i w jaki sposob moge przyszpieszyc to sledztwo bo to moze trwac w nieskonczonosc widze... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przeeemek Opublikowano 2 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2010 Generalnie NIE jest potrzebny sprawca wypadku!!. Jeśli nawet nie znajdą sprawcy a masz potwierdzenie z policji, że jakieś auto uszkodziło twoje auto to istnieje taka instytucja jak fundusz gwarancyjny i to z tego funduszu należą ci się pieniądze. Nie wiem jak to jest w przypadku, gdy sprawca jest szukany przez policję. Teoretycznie sprawca jest znany i nie powinno byc problemu skoro masz numery rejestracyjne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ubz_grzegorz Opublikowano 5 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2010 przeeemek wrote:Generalnie NIE jest potrzebny sprawca wypadku!!. Jeśli nawet nie znajdą sprawcy a masz potwierdzenie z policji, że jakieś auto uszkodziło twoje auto to istnieje taka instytucja jak fundusz gwarancyjny i to z tego funduszu należą ci się pieniądze.Nie wiem jak to jest w przypadku, gdy sprawca jest szukany przez policję. Teoretycznie sprawca jest znany i nie powinno byc problemu skoro masz numery rejestracyjne.Nieprawda.W przypadku kiedy jest uszkodzony tylko pojazd i sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny nie ma tu nic do roboty - żadne odszkodowanie nie przysługuje.W tej sytuacji trzeba czekać na ustalenie sprawcy przez policję. Chyba że dotrzesz do sprawcy i się sam przyzna - wtedy sprawa sama się rozwiązuję. Na chwilę obecną w przypadku kiedy masz AC radzę zgłosić szkodę z informacją dla Twojego ZU, że sprawcę ustala policja. Jeżeli nie masz AC to możesz zgłosić się do jakiegokolwiek ubezpieczyciela w Polsce żeby wycenił szkodę. Będą wtedy czekali z wypłatą odszkodowania lub przekazania akt do innego ZU do czacu otrzymania notatki z policji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.