karas1983 Opublikowano 14 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2010 miesiac temu mialem kolizje prowadzacy pojazdem jest ubezpieczony w MTUkilka dni po kolizji był rzeczoznawca, który wycenił wstepnie szkodę na około 30tys zł. ( o czym w cale nie musial mnie informowac) wycenil elementy widoczne po kolizji takie jak blacharka, swiatla itp.po kilku dniach zadzwonilem do ubezpieczyciela w celu zlikwidowania szkody odebrała miła pani i stwierdziła ze ich likwidator wycenił szkodę na 3188zł po czym stwierdziłem, ze chyba się pomyliła o jedno "zero" i poprosiłem o ponowną wizyte rzeczoznawcy, który przybył i wycenił to wszystko czego wcześniej nie było widac t.j elementy znajdujące się pod blachrką t.j chłodnice, podłużnice itp.Z obawy na zanizoną wartość szkody myślę o udaniu się do serwisu o wycenę kosztów naprawy, ale jeśli przedstawię wycenę z serwisu to pani w telefonie powiedziała mi ze podstawą do wypłacenia odszkodowania będzie F-vat a ja chce to sam naprawici tu się rodzą moje pytaniaczy ubezpieczalnia moze narzucic mi taką sytuację, ze mam wybor zgodzic się na ich zanizona wycene, albo naprawiac w serwisie?czy w przypadku szkody calkowitej musze meczyc sie z wrakiem jak on do niczego nie bedzie mi potrzebny? jest to wersja limitowana coupe i szkoda jest na granicy szkody calkowitej jesli zlece wycene naprawy serwisowi jest to moj pierwszy wypadek w zyciu a nie chce byc wykolegowany, i co zrobie jesli wartos wraku wycenia mi na 28tys zl gdzie wartosc pojazdu wynosi około 30tys. czy dostane 2 -3 tys zl i wrak dla mnie? i co ja bede mial z tym zrobic? czy moge zarzadac aby wrak zabrali i mi wyplacili odszkodowanie za niego?bardzo prosze o pomocpozdrawiamJack Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomaszs2154 Opublikowano 19 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2010 Naprawienie szkody powinno nastąpić wg wyboru poszkodowanego Art 363 KCMasz prawo naprawiać pojazd do 100% jego wartości, nie ma podstawy prawnej uzależniającej wysokość należnego odszkodowania od faktu dokonania naprawy pojazdu i przedłożenia faktur. Tak stanowi prawo; jednak wyegzekwowanie tej kwoty (bez okazywania faktur) graniczy z cudem. Wg mojej praktyki wypłata odszkodowania w wysokości faktycznych kosztów wymaga dochodzenia swoich roszczeń na drodze sądowej.Proponuję powołać niezależnego rzeczoznawcą (koniecznie z listy Ministra Infrastruktury) w celu sporządzenia kalkulacji kosztów naprawy wg cen obowiązujących w rejonie zamieszkania; wezwać firmę do zapłaty kwoty wynikającej z w/w kalkulacji, po uzyskaniu odmowy i dalszego upierania się ZU na zajętym stanowisku skierować sprawę do sąduPozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.