BartekM Opublikowano 28 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2010 Sprawa ciągnie się juz prawie rok, ale w związku z tym, że bylem zagranicą nie mialem czasu sie tym zająć. Pytanie brzmi następująco. Pozostawiłem motocykl na parkingu, facet przywalił w motocykl przez co uszkodzeniu doznała prawa jego częśc. Spisałem numer ubezpieczenia OC winowajcy poczym zgłosilem do ubezpieczalni o zaistniałym incydencie. Przyjechał rzeczoznawca porobił pare fotek itd. Zaznaczyłem, że naprawa ma być wykonana w warsztacie, bezgotówkowo. Po paru dniach otrzymałem wycenę. Koszt naprawy netto wyszło ok 950zł. Pojechalem z tym do warsztatu Hondy i mnie wyśmiali. Wyliczyli koszty na ok 6 tyś. Prosze o radę....motocykl kupiony był w salonie i w calości składa się z oryginalnych części. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomaszs2154 Opublikowano 28 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2010 Jeśli rozmiar uszkodzeń (wszystkie części) został prawidłowo ustalony, a nie zgadza się jedynie kwota odszkodowania, to powiadam LINK4, że nie wyrażasz zgody na tę formę odszkodowania, motocykl będziesz naprawiał w ASO, a po dokonaniu naprawy obciążych ich stosowną fakturą. Zaznacz, że koszt naprawy nie przekroczy 100% wartości pojazdu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartekM Opublikowano 28 Października 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Października 2010 .....z tego co rozmawiałem z jednym z panów z obsługi klienta to musze zrobić ponowną wycenę, czyli zapłacić za rzeczoznawcę. Co mi trochę nie pasuje. Aktualny koszt pojazdu to ok 24-26 tys. Honda CBR 1000 RR.Tak czy inaczej jutro zadzwonie jeszcze raz, podziele się na forum moją rozmową.Dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eddy Opublikowano 6 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2010 Ręce opadają, na każdym forum ten sam temat jest poruszany! co Wy czytać nie potraficie!? z powodu niewiedzy kłócicie się z TU ( dla nie wtajemniczonych Towarzystwo Ubezpieczeniowe) co przedłuża czas likwidacji szkody, potem macie pretensje do TU ze sprawa tak długo trwa, a tak naprawdę to sami sobie jesteście winni!. Ogólnie są 4 warianty likwidacji szkody:1. zgodnie z kosztorysem - czyli zabierasz pieniądze, które ubezpieczyciel wylicza na kosztorysie, z tymi pieniędzmi możesz zrobić co tylko zechcesz. 2. na podstawie faktur - czyli przedstawiasz faktury za zakupione części zamienne, i na tej podstawie TU wypłaca odszkodowanie. 3. motor możesz oddać do naprawy do nieautoryzowanego warsztatu, który na podstawie kosztorysu z TU sporządza swój kosztorys, przesyła go do TU, następnie TU go weryfikuje i akceptuje i na tej podstawie wypłacane jest odszkodowanie ( zazwyczaj forma bezgotówkowa), dodam, że nieautoryzowany warsztat również musi przedstawić faktury źródłowe za części zamienne. 4. motor możesz również oddać do autoryzowanego warsztatu który na podstawie kosztorysu z TU sporządza swój kosztorys, przesyła go do TU, następnie TU go weryfikuje i akceptuje i na tej podstawie wypłacane jest odszkodowanie ( zazwyczaj forma bezgotówkowa), dodam, że autoryzowany warsztat nie musi przedstawić faktur źródłowych za części zamienne. Który wariant wybierzesz to Twoja decyzja. W każdym razie kwota na kosztorysie ofertowym nie jest ostateczną kwotą do której musi się zmieścić koszt naprawy! Warto też przeczytać OWU, tam wszystko pisze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pablo_1st Opublikowano 7 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2010 Eddy wrote:3. motor możesz oddać do naprawy do nieautoryzowanego warsztatu[,...]dodam, że nieautoryzowany warsztat również musi przedstawić faktury źródłowe za części zamienne..musi? a niby dlaczego? Napisz, że TU tego wymaga, ale nie pisz, że musi, bo prawo go do tego nie obligujeEddy wrote:Który wariant wybierzesz to Twoja decyzja. W każdym razie kwota na kosztorysie ofertowym nie jest ostateczną kwotą do której musi się zmieścić koszt naprawy! .to prawda, ale powinno tak być. W cywilizowanym kraju kosztorys TU i koszorys z serwisu różnią się tylko stawkąEddy wrote:Warto też przeczytać OWU, tam wszystko pisze.OWU w szkodzie z OC? coś Ci się pomyliło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ktosiek Opublikowano 9 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2010 BartekM wrote:Sprawa ciągnie się juz prawie rok, ale w związku z tym, że bylem zagranicą nie mialem czasu sie tym zająć. Pytanie brzmi następująco. Pozostawiłem motocykl na parkingu, facet przywalił w motocykl przez co uszkodzeniu doznała prawa jego częśc. Spisałem numer ubezpieczenia OC winowajcy poczym zgłosilem do ubezpieczalni o zaistniałym incydencie. Przyjechał rzeczoznawca porobił pare fotek itd. Zaznaczyłem, że naprawa ma być wykonana w warsztacie, bezgotówkowo. Po paru dniach otrzymałem wycenę. Koszt naprawy netto wyszło ok 950zł. Pojechalem z tym do warsztatu Hondy i mnie wyśmiali. Wyliczyli koszty na ok 6 tyś. Prosze o radę....motocykl kupiony był w salonie i w calości składa się z oryginalnych części.BartekM,Kwota odszkodowania polisy OC, jaką zasądzają rzeczoznawcy opierana jest zawsze w oparciu o koszty oryginalnych części i robocizny znajdujących się w renomowanych aplikacjach takich jak InfoExpert czy Audatex. Systemy te uwzględniają także takie czynniki, jak wiek i zużycie eksploatacyjne danego elementu w dniu wypadku, stąd możliwe rozbieżności między wyceną ASO, a rzeczoznawcą.Po każdej wycenie, masz prawo otrzymać od rzeczoznawcy komplet dokumentów z przeprowadzonych oględzin. Jeśli nie będziesz się z czymś zgadzał – to tak jak słusznie zauważył tomaszs2154 od każdej wyceny przysługuje Ci odwołanie. Możesz zażądać ponowienia wyceny w TU, które wypłaca Ci odszkodowanie – zostanie ona przeprowadzona bezpłatnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pablo_1st Opublikowano 9 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2010 Ekspert Link4 wrote:[Kwota odszkodowania polisy OC, jaką zasądzają rzeczoznawcy opierana jest zawsze w oparciu o koszty oryginalnych części i robocizny znajdujących się w renomowanych aplikacjach takich jak InfoExpert czy Audatex. Systemy te uwzględniają także takie czynniki, jak wiek i zużycie eksploatacyjne danego elementu w dniu wypadku, stąd możliwe rozbieżności między wyceną ASO, a rzeczoznawcą..od razu widać, że to wypowiedź kogoś, kto odpowiada za PR i dysponuje zestawem standardowych regułek, które cytuje w zalezności od treści odwołania, po czym wnoszę, że możesz się Bartek odwoływać, ale właśnie dostałeś już swoją odpowiedź i jedynym rozwiązaniem jest odstawić motor do serwisu i niech oni prześlą swój kosztorys do zatwierdzenia. Przypomina mi się, jak adwokat PZU napisał kilka stron w punktach... zupełnie nie na temat - zmiana nazwiska i gotowe pismo przesyłają, nie czytając nawet treści tego co piszesz.Dla "eksperta z Link4" krótkie wyjaśnienie:- Infoexpert nie służy do kosztorysowania napraw a jedynie do wycen wartości- koszt oryginalnych części [...] uwzględniających wiek pojazdu to mówiąc wprost potrącenie amortyzacyjne na np. bak paliwa za to, że ma już kilka lat. Zestarzał się.-systemy nic same nie uwzględniają, to tak jakby się tłumaczyć tym, że kalkulator tak wylicza, abstrachując od wprowadzanych danych. Wszelkie potrącenia i korekty na części wprowadza rzeczoznawca korzystając z tabel które tworzy dla nich TU (tu Link4), dajmy na to, 2 letni motor 30% 5 letni motor 50% itp No cóż, faktycznie próżno szukać używanych części na półkach serwisów, może stąd "drobne" rozbiezności Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.