Zuzanna Opublikowano 7 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2010 Proszę o pomoc bo już naprawdę nie wiem co mam robić .Niedawno zmarła moja mama .Miała ubezpieczenie wypadkowe w PZU z ryzykiem zawału i wylewu śródczaszkowego.Była po zawale i od 20 lat leczyła się na serce.Umarła w szpitalu na oddziale urologii.Stało się to w nocy i podejrzewam że nie było żadnej opieki,ani reanimacji.Znaleziono ją dopiero rano po kilku godzinach i lekarz wpisał w kartę zgonu jako przyczynę zatrzymanie krążenia.Była sekcja,ale opisana jest po łacinie więc nic nie rozumiem.Rozmowa z prof.leczącym w szpitalu mamę też nic nie wyjaśniła , bo mówił bardzo wymijająco i nie chciał podać mi żadnej konkretnej przyczyny śmierci.I teraz nie wiem co mam robić, czy mogę ubiegać się o wypłatę tego odszkodowania , czy jeśli nie napisali konkretnie że to zawał to nie mam szans.Bardzo proszę o pomoc , bo już nie wiem do kogo zwrócić się w tej sprawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zuzanna Opublikowano 9 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2010 Czy naprawdę nikt nie może mi nic podpowiedzieć?Czy nikt nie miał podobnej sytuacji?Czy w przypadku chorej po zawale , leczonej przez wiele lat na serce i miażdżycę ,po by-passachlekarz wpisując po kilku godzinach od zgonu w kartę jako przyczynę zatrzymanie krążenia mógł nie uznać bądź nie rozpoznać zawału serca ?Czy gdyby mama była na oddziale kardiologii , a nie na urologii sytuacja byłaby inna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.