trojan Posted September 14, 2011 Share Posted September 14, 2011 Dzień dobry .Szukam pomocy lub jakiejkolwiek porady na temat sposobu postępowania w moim przypadku gdzie poniosłem szkodę materialnąSytuacja wygląda następująco : Na mój samochód zaparkowany na posesji znajomego przewróciło się drzewo rosnące na sąsiedniej działce należącej do miasta . Drzewo było zgłoszone 10 dni wcześniej do urzędu przez właściciela posesji na którą się przechyliło i naciskało na betonowe ogrodzenie które zaczęło pękać. W urzędzie skierowano pismo do wydziału ochrony środowiska jako właściwego do wydania pozwolenia na wycięcie drzewa mimo że na wniosku było jasno napisane że zagraża przewróceniem się .Straty są spore bo drzewo wysokości około 25m całe powaliło się na mojego amerykańskiego pickupa a wezwany rzeczoznawca wycenił szkodę na prawie 30 tyś zł . Na miejsce wezwana straż miejska sporządziła jedynie notatkę i wezwała straż pożarną do usunięcia rzewa . 6 chłopa prawie 3 godziny cieli kolosa .W/g porady rzeczoznawcy wystąpiłem do miasta z wnioskiem o wypłatę odszkodowania załączając kopie opini rzeczoznawcy , dokumentów ze straży miejskiej , pożarnej i wniosku o wycięcie drzewa.Od początku jestem zbywany od wydziału do wydziału i żadnej konkretnej odpowiedzi . Podobno radcy prawni urzędu mają wydać opinię o konieczności wypłaty odszkodowania a decyzje ma podjąć zwołane kolegium . Tylko ile to wszystko potrwa ... Czy mam prawo inaczej dochodzić swoich praw ?Czy może zlecić adwokatowi wniesienie sprawy do sądu ? Proszę o wasze opinię na ten temat Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marek1661348253 Posted September 14, 2011 Share Posted September 14, 2011 Nie wiem jak u Ciebie w mieście, ale u siebie bym zgłosił do Zarządu Dróg i Zieleni Miejskiej. Link to comment Share on other sites More sharing options...
trojan Posted October 3, 2011 Author Share Posted October 3, 2011 Swoje roszczenia zgłosiłem do Wydziału Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej bo znalazłem że w ich obowiązkach jest utrzymanie zasobów zieleni miejskiej. Po 2 tygodniech otrzymałem odpowiedź że muszę swoich praw dochodzić w sądzie skoro świadomy byłem że drzewo zagraża przewróceniem a mimo to parkowałem tam pojazd . Pytanie mam do biegłych w tym zakresie na ile prawdopodobne jest wygranie sprawy w sądzie bo sam sobie nie poradzę a prawnik zażądał sporej kwoty płatnej z góry bez względu na wynik sądu . Nie wiem co robić .... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marek1661348253 Posted October 3, 2011 Share Posted October 3, 2011 Jeżeli nie masz AC to wnoś sprawę do sądu. Najlepiej jeszcze się podpytaj u siebie ze dwóch prawników żeby mieć niezależną opinię. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Please sign in to comment
You will be able to leave a comment after signing in
Sign In Now