Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

skrecona szyja i obojczyk


lokalowa_ignorantka
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. 3.12.2010 miałam wypadek samochodowy. Zatrzymałam się przed pasami a w tył mojego samochodu wjechał inny pojazd, niestety tak niefortunnie ze z pierwszych badań wynikło iż mam skręcenie ze stłuczeniem odcinka szyjnego kręgosłupa oraz obojczyka u lewej ręki w której też to miałam od ok 3 dnia po wypadku a udokumentowane od 11.12 bóle ze zdrętwieniami i brakiem czucia po chwili od wzięcia czegoś w dłoń . Generalnie miałam robione 2 tomografy głowy i jeden odcinka szyjnego w ciągu 2 tyg ... obecnie czekam na rezonans magnetyczny, byłam u chirurga , neurologa, ortopedy, neurochiruga. Mam stwierdzony niedowład ręki lewej i napisane na karcie "Kwalifikacja do leczenia operacyjnego" ;/ . Pominę fakt iż od 11.12 do 21 musiałam nosić kołnierz ortopedyczny Shantza 24/24 h a do końca roku tylko w ciągu dnia . Do tego mam potworne bóle głowy dostałam mydocalm forte 150mg ale dużo nie pomaga chwilami. Mam nadzieję , że operacji uda sie uniknąć i wszystko wróci do normy, gdyż o ironio jestem z zawodu fizjoterapeutką i prowadzę własną działalność gospodarczą ... . Moją szkodą osobową zajmuje sie firma WTT -INWEST SP. Z.O.O . Proszę doradzcie o jaką kwotę odszkodowania mogę się starać ... i czy nie lepiej skierować sprawy do Europejskiego Centrum Odszkodowań ( nękają mnie telefonami) . Proszę o każdą możliwą pomoc. z góry dziękuję.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jest mi ktoś w stanie podać jakieś ogólne chociaż kwoty ewentualnego odszkodowania za moją szkodę ? Nigdy nie miałam nic do czynienia z taką sytuacją i nie wiem czego mogę się spodziewać od ubezpieczyciela sprawcy - Warta. Proszę o pomoc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Panią,

 

Firma WTT Inwest - działa w imieniu i na rzecz Warty tj. ustala odpowiedzialność i wysokość szkody i przekazuje sprawę do wypłaty do Warty. Znając życie za jakiś czas odezwą się w sprawie ugody, ale biorąc pod uwagę rodzaj i charakter obrażeń byłbym ostrożny z jej podpisaniem.

 

Jeśli chodzi o firmę EuCO to osobiście zdecydowanie odradzam korzystanie z ich usług, ale oczywiście wybór należy do Pani.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do firmy - to ta nęka mnie póki co telefonami.. a ja raczej niechętnie patrze na tego typu rozwiązania mimo iż to "profesjonaliści".. wolałabym sama starać się o odszkodowanie ... ale nie wiem o jaką kwotę mogłabym się starać, więc nawet jeśli by firma proponowała ugodę to podpisując ją na pewno będę na przegranej "finansowo" pozycji, stąd też moja obecność tutaj i prośba o pomoc ... Z góry dziękuję za każde informacje są one dla mnie niezwykle cenne .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli będą dalej nękać telefonami poproś o podanie skąd mają Twój nr i poproś grzecznie o zaprzestanie tego typu telefonów bo zawiadomisz właściwe organy które ustalą czy nie doszło do handlowania Twoimi danymi osobowymi - to ich uspokoi.

 

Jeśli chodzi o kwotę o jaką możesz się starać, to wymaga to analizy dokumentów tj. zasięgnięciu opinii lekarz dot. uszczerbku na zdrowiu, rokowań na przyszłość, ustalenia z Tobą jak wypadek wpłynął na życie itp. Na bazie takich informacji w oparciu o podobne przypadku (wyroki) można ustalić kwotę zadośćuczynienia.

 

Poza tym masz prawo do odszkodowania z tytułu:

- kosztów leczenia

- utraconego dochodu - jeśli była niezdolność do pracy

- kosztów przejazdów, rehabilitacji

- zniszczonej odzieży itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do utraconego dochodu to jest on utracony częściowo , ponieważ prowadzę zajęcia tylko z osobami , z którymi nie musze pracować "ręcznie" ( masaże, ćwiczenia bierne, bierno -czynne, praca z pacjentami po urazach , udarach , wylewach jest nie możliwa - a tych mam prywatnie najwięcej ;/ > co do przejazdów to niestety komunikacja miejska, gdyż nie jestem w stanie z tą ręką prowadzić .. i pewnie jeszcze długo nie będę .. co także się przekłada na jakość i rodzaj mojej pracy ( nie mogę wziąść żadnego sprzętu fizykoterapeutycznego ze sobą ). Jak powinna się do takiego stanu rzeczy odnieść?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja bym sa powalczył o odszkodowanie poszukaj w swoim miejscu ile sady przyznaja za procent uszczerbku na zdrowiu idz do adwokata wezmie napewno mniej niz te firmy a one czesto dostana cos z TU i ida na ugode bo kasa i prowizja jest jesli nie zalezy ci na kasie szybko to idz do sadu, na tym forum padaja kwoty 1500-3000 za 1 procent a w duzych uszczerbkach nawet 7000zl. Idziesz na komisje popros o protokół ile dostałas procent ponóż sobie np ile sadzisz ze uzyskasz i załóż sprawe do sadu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tak wertuje te wszelkie strony ubezpieczeń społecznych czy stron ubezpieczycieli to jakoś marnie widzę to moje odszkodowanie ... wszędzie pisze o długotrwałym lub całkowitym uszczerbku na zdrowiu a np moje "skrecenie szyji i obojczyka" nie bedzie się ciągnęło pół roku ... może mi ktoś powiedzieć jak to jest rozpatrywane przez ubezpieczyciela ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy oprócz szkody osobowej która (mam nadzieję zostanie wypłacona) z oc sprawcy mogę się także ubiegać o odszkodowania z NNW? nie wiem czy winny zdarzenia posiada takie ubezpieczenie .. natomiast ja owszem . Czy jeśli bym dostała odszkodowanie z NNW to będę płacić jakieś większe składki ubezpieczenia ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znalazłam na forum prawnym informacje ,że za uszkodzenie kręgosłupa w odcinku szyjnym z ograniczoną ruchomością w zależności od unieruchomienia jest od 10 - 40 % uszczerbku na zdrowiu a za uszkodzenie kręgosłupa w odcinku piersiowym bez zniekształceń jest od 5-15 %. Czy w moim przypadku mogę się do tego jakoś odnieść i w jaki sposob ? czy te dane zwłaszcza jeśli chodzi o uszkodzenia kr. szyjnego mnie nie dotyczą ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Mam dylemat .. i parę kolejnych pytań... Otóż Pani z ubezpieczalni poinformowała mnie dzisiaj iż "niedługo" do mnie zadzwoni z "propozycją" jednocześnie dzisiaj odebrałam pismo od tej samej kobiety ,że ze względu na "brak dokumentu potwierdzającego odpowiedzialność kierującego ubezpieczającego w naszym towarzystwie ( notatka policyjna , wyrok sądu, akt oskarżenia,itp. ) nie jest możliwe ustalenie wysokości świadczenia". Na miejscu nie było policji.. mam jedynie oświadczenie gdzie jest przyznanie do winy- czy to ubezpieczalni wystarczy? czy przez brak policji na miejscu zdarzenia mogą obniżyć wysokość odszkodowania i czy mogę jeszcze coś zrobić nie zakładając sprawy w sądzie jakieś dokumenty z policji?

 

Kolejne moje pytanie brzmi następująco : byłam dzisiaj u lekarza rehabilitacji, który przepisał mi w dalszym ciągu kołnierz ortopedyczny na następne 2 tyg z adnotacją , że po tym terminie mam się powoli odzwyczajać. Zlecenie na kołnierz dostałam od ortopedy na Izbie przyjęć 11.12.2010 na okres 10 dni (wykupiony 13.12).. pózniej na tej samej izbie inny lekarz ortopeda "kazał" mi nosić kołnierz do końca roku, lecz nie uwzględnił tego na piśmie, tak więc czy ubezpieczyciel weźmie pod uwagę cały ten okres noszenia kolnierza czy tylko to co zostało zapisane?

 

Dodatkowo napiszę ,że lekarz w/w stwierdził dzisiaj u mnie spłycenie lordozy C, bolesności uciskowe kr C, znaczne ograniczenie ruchomosci odc C i rotacji -L 30-40 st zaś -P- 10-15 st, ograniczone zgięcie i przeprost kr. C. . Ruchomość barkiem L : zgięcie 140 - 150, odwiedzenie 120 , (coś z rotacją wewnętrzną ale ten skrót nic mi nie mówi), osłabienie bocznej strony ramienia i ręce lewej, osłabienie siły uscisku ręki lewej. Nadal czekam na wyniik rezonansu więc dostałam rehabilitację tylko na rękę . Na jakie odszkodowanie realnie tylko z % uszczerbku mogę się starać przy takiej diagnozie pomijając wszelkie bólowe sprawy i czas tracony u tych wszystkich "specjalistów" ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustalenie odpowiedzialności ubezpieczyciela powinno nastąpić na podstawie oświadczenia sprawcy wypadku, ewentualnie TU powinno wystąpić do sprawcy o potwierdzenie zaistnienia i przebiegu wypadku.

 

Jeśli chodzi o wysokość świadczeń odszkodowawczych, to należy pamiętać, że za trwały uszczerbek na zdrowiu otrzymuje się świadczenie tylko przy ubezpieczeniach dobrowolnych NNW. Przy odpowiedzialności cywilnej trwały uszczerbek na zdrowiu jest elementem który uwzględnia się w zadośćuczynieniu. Właśnie te dolegliwości bólowe, długość leczenia, negatywne konsekwencje w życiu codziennym i spadek jego jakości są najistotniejsze w ocenie zadośćuczynienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Dzwoniła dzisiaj do mnie kobieta z ubezpieczalni proponując 6 tys zl i podpisanie ugody. Czy to nie za mało? Nie skończyłam jeszcze leczenia prawde mówiąc dopiero je zaczęłam i nie mam jeszcze konsultacji m.in. u okulisty , więc nie chce iść zbytnio na ugodę bo nie wiem co jeszcze "wyjdzie". Co powinnam w takiej sytuacji zrobić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Jeżeli chodzi o 6 tys. to jest to bardzo zaniżona kwota odszkodowania, z własnej autopsji wiem, że osoby za samo skręcenie odcinka szyjnego kręgosłupa tyle otrzymują natomiast pani obrażenia są bardziej rozległe. Nie przejmować się tym, gdyż jest standardowa zagrywka TU. Przypuszczam, że za kilka dni otrzyma Panim pismo, że jest to już ostateczna kwota i resztę może dochodzić Pani na drodze sądowej. Więcej otrzymałaby Pani zwracając się do kancelari odszkodowawczej, która pobierze sobie 20%honorarium ale pomimo tego i tak więcej zostanie z tego niż walcząc samemu. Dobry pośrednik wywalczy tu w granicach 15tys. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to mam kolejny problem ... pieniądze w wysokosci 4tys mam na koncie ( to chyba ta kwota bezsporna?) ... Pieniądze od tygodnia na koncie .. decyzja niby wydana wcześniej i posłana listem poleconym ... i ani widu ani słychu ślad po niej zaginąl .;/ Czy to standardowa zagrywka TU by poszkodowany miał mniej czasu na odwołanie się od tej niedostarczonej jeszcze decyzji? Co powinnam w takiej sytuacji zrobić? czekać na decyzje czy pisać do nich już teraz o udostępnienie dokumentacji ? W międzyczasie złożyłam skargę na pracownika ponieważ do wysokości ustalonej przez nich ugody ( na którą się nie zgodziłam) nie wzięli pod uwagę niemal połowy nadesłanych przeze mnie dokumentów medycznych- prosiłam o powtórną analizę.. ale pewnie nic mi to nie da ? !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...