dudil Opublikowano 12 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2011 Mam pytanie dotyczące likwidacji szkody. Towarzystwo ubezpieczeniowe proponuje mi następujące warianty likwidacji szkody:1).sprzedaje uszkodzone auto a oni wypłacają różnicę między ustaloną przez nich wartościa rynkową pojazdu a kwotą którą mam uzyskać ze sprzedaży auta2) wyceniają koszt naprawy autaPierwsza opcja jest dla mnie bardzo niekorzystna. Pozostaje mi więc drugie rozwiązanie tylko zastanawiam się jak najlepiej to załatwić. Czy mogę domagać się od towarzystwa ubezpieczeniowego wypłaty tej kwoty na którą oni wycenili szkodę bez przedstawiania faktur za ile ja faktycznie tą szkodę naprawiłem. W tym przypadku gdybym mógł zastosować części używane to jest szansa że coś z tej kwoty zostanie mi w kieszeni. Czy lepiej oddać auto do autoryzowanego warsztatu który wszytko naprawi na nowych częściach i rzeczywisty koszt naprawy udowadnia przedstawionymi fakturami. W tym przypadku teoretycznie nic mnie nie obchodzi bo to warsztat rozlicza się z towarzystwem ubezpieczeniowym ale też z drugiej strony nic z tej kwoty mi nie pozostanie. Dla uzupełnienia informacji dodam że szkoda ma być likwidowana z OC sprawcy. Ja w zaistniałej kolizji - co potwierdziła policja - byłem poszkodowanym.Z góry dziękuje za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek1661348253 Opublikowano 13 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2011 W nawiązaniu do pkt.1 to wydaje mi się, że jest to szkoda całkowita. W tym przypadku najgorszą rzeczą byłoby wstawienie pojazdu do ASO, bo koszt przekroczyłby wartość rynkową a ASO wezwałoby właściciela pojazdu do sporej dopłaty za naprawę. Przede wszystkim należy ustalić:1) Czy to jest szkoda całkowita?2) Na jaką kwotę ocenili wartość rynkową pojazdu? Jak to będzie znane to można dalej podejmować jakieś kroki. Jeżeli przy szkodzie całkowitej proponują wyliczenie kosztorysowe to znaczy, że prawdopodobnie przy wyliczeniu szkody całkowitej wyszła im większa kwota niż przy rozliczeniu kosztorysowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dudil Opublikowano 13 Października 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Października 2011 Nie jest to szkoda całkowita. Wartość rynkowa została według mnie zaniżona ale w tym momencie jest ona oceniona na kwotę 14800 natomiast koszt naprawy według towarzystwa ubezpieczeniowego wynosi 11800. Wycenili również za ile mógłbym sprzedać auto w tym stanie jakie jest teraz i wyszło im 8800. Ich propozycje to sprzedaż auta w tej cenie a oni wypłacą różnicę pomiędzy wartością rynkową czyli 14800 a kwotą którą teoretycznie mam dostać ze sprzedaży czyli14800-8800=6000. Druga wersja to naprawa auta którego koszt wycenili właśnie na 11800. Moje pytanie dotyczy tej drugiej wersji. Czy mógłbym się domagać tej kwoty na którą wycenili szkody gdyż chcę naprawiać auto a jeśli tak to czy muszę udokumentować naprawę fakturami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek1661348253 Opublikowano 13 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2011 Bez faktur Ci nie zapłacą takiej kwoty - chyba, że przez wyrok sądowy. Najprościej scedować odszkodowanie na warsztat i odebrać naprawiony samochód. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colin Opublikowano 3 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2012 Ja wychodzę z założenia, że nie ma sensu się tym wszystkim stresować i samemu załatwiać wszystkie formalności, bo to nigdy nie wyjdzie tak, jakbyśmy chcieli. Ja się już nie muszę niczym martwić. Dostaję auto zastępcze, a z firmą ubezpieczeniową rozliczam się bezgotówkowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trevor Opublikowano 13 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2012 colin wrote: Ja wychodzę z założenia, że nie ma sensu się tym wszystkim stresować i samemu załatwiać wszystkie formalności, bo to nigdy nie wyjdzie tak, jakbyśmy chcieli. Ja sam zawsze korzystam w przypadku jakieś stłuczki czy kolizji z usług serwisu (dla zainteresowanych jest to serwis z Białegostoku: zglaszanie-szkod.pl ), który załatwia za mnie wszystko. Ja się już nie muszę niczym martwić. Dostaję auto zastępcze, a z firmą ubezpieczeniową rozliczam się bezgotówkowo. Korzystałem z usług tego serwisu, ale w Gdańsku. Mogę potwierdzić, że wiedzą co robią Widać, że mają w takich naprawach doświadczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colin Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 Jak chcesz w Warszawie dobry namiar to zajrzyj na stronę Solidny-blacharz.pl Likwidują szkody, przejmują właściwie wszystkie formalności na siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.