Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Odszkodowanie za wypadek w pracy w Irlandii


25dorota
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie odnośnie czasu oczekiwania na odszkodowanie za wypadek w pracy w Irlandii. Ale może naświetlę sytuację: Mój jeszcze wtedy narzeczony miał wypadek w pracy a mianowicie dostał ogromną rurą w kostkę podczas lokowania jej w dołku przez nieuwagę jego kolegi z pracy (pracował na wodociągu) strasznie bolała go noga i spuchła mu więc powiedział że nie jest w stanie dalej pracować i wsiadł w samochód i wrócił do domu (100 km) po jego powrocie do miejsca zamieszkania udaliśmy sie do lekarze pierwszego kontaktu a tam wysłali nas do szpitala bo powiedzieli że kostka jest prawdopodobnie złamana. W szpitalu po prześwietleniu stwierdzono że nie nic poważnego sie nie stało założyli mu śmieszną skarpete uciskową ( myślałam że wtedy pozabija wszystkich kto sie wokół niego znajdował) i skierowanli na wizytę za tydzień. Nooo i właśnie po tygodniu okazało sie ze noga jest złamana i należy ją operować bo nie była prawidłowo unieruchomiona. Wysłali do kolejnego szpitala a tam stwierdzili ze na operacje za póżno i założyli gips.

No i właśnie pytanie czy należy się mojemu Mężowi odszkodowanie w pracy za wypadek ( niby pierwsze działania zostały zrobione ale nic sie nie dzieje teraz i nie wiemy czy sprawa utkneła w martwym punkcie czy nie należy sie odszkodowanie) i czy szpital też można zaskarżyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

 

styzio wrote:

witajcie.mam tkie pytanie.mieszkamy tymczasowo w irlandi i pracujemy legalnie.moja zona miala wypadek.maszyna prawie obciela jej cztery palce u prawej reki.miala 9godz.operacje,naszczescie lekarzom udalo sie przywrocic krazenie krwi wtyh palcah,pospinac sciegna itd.teraz czas pokaze czy bedzie tymi palcami ruszac.nie wiem czy nalerzy jej sie jakies odszkodowanie.wina byla w prawdzie jej bo wlozyla reke tam gdzie nie powinna.prosze o pomoc co mam robic..

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wisnia000 wrote:
Witam
Miałem wypadek 24 grudnia w lidlu podczas pracy a mianowice transportowalem wozki z mlekiem za pomoca paleciaka i ten wozek przewrocil sie i uszkodzil mi palca do tego stopnia ze skonczylo sie opercja w szpitalu i teraz musze chodzic na fizjoterapie zeby odzyskac 100% ruchu w tym palcu. Moi szefowie mówia mi ze to byla moja winna poniewaz złamalem procedury transportu ale Ja o nich nie wiedzialem nie mialem zadnego BHp (safety training) a nawet moj szef mi o tym nie powiedzial, dowiedzialem sie dopiero po wypadku ze to byla moja winna. co mam teraz zrobic palcem nie moge ruszac a lidl probuje mnie wykołowac ze to była moja winna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...