Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Wypadek przy pracy tak czy nie?


aga_osp
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam pewien problem. Otóż w sierpniu ubiegłego roku w sobotę, podczas imprezy firmowej (zawody piłkarskie organizowane przez firmę, w których braliśmy udział) w czasie gry zerwałem ścięgno Achillesa. Żona zawiozła mnie na pogotowie, byłem operowany, do końca roku przebywałem na zwolnieniu lekarskim. Widzieli to wszyscy obecni pracownicy firmy, łącznie z kierownikiem. Zaraz po zdarzeniu zostałem poinformowany przez kierownika, że zostanie to uznane jako wypadek w pracy. Jednak po pewnym czasie dowiedziałem się, że jednak nie. ponieważ wg ich wyjaśnień firma oficjalnie nie pracuje w soboty (chociaż pracujemy) i że behapowiec się pod tym nie podpisze. I tak to zostało. Zwolnienie miałem płatne 80%. Jednak ja się z tym nie zgadzam, czy mam w tej chwili jakieś szanse na wyjaśnienie tej sytuacji? Jeżeli tak to co powinienem zrobić?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej chwili pozostaje pozew do sądu o sprostowanie protokołu powypadkowego i uznanie zdarzenia za wypadek przy pracy.

 

Ale czy gra w piłkę należy do obowiązków służbowych?

Było orzeczenie sądu w którym stwierdzono, że wypadek jakiemu uległ pracownik w czasie meczu organizowanego przez zakład pracy nie jest wypadkiem przy pracy. Brak związku z pracą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby tak, ale nie dostałem wyboru czy grać czy nie. Gramy i koniec, firma przeciwko innej firmie. Zresztą od początku twierdzili że to będzie wypadek przy pracy, a potem nagle się rozmyślili. Ja niestety nie mogłem tego przypilnować ze względu na operację i pobyt w szpitalu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
prz3mek1 wrote:
Witam
Jestem zatrudniony na umowę zlecenie. Mam płacone składki zdrowotne. Przy winianie koła lewarek osunął się na mokrej ziemi i auto spadło pech chciał, że trzymałem rękę na odkręconym kole a auto które spadło w dół przygniotło mi nadgarstek. Jak wyciągnąłem rękę zobaczyłem przecięcie na całej długości do kości. Założyli mi szwy na szczęście kość jest cała. Ale czy szwy kwalifikują się do odszkodowania? no i czy przysługuje mi takie coś jeśli wypadek stał się nie w pracy a ja nie jestem nigdzie indziej ubezpieczony, chyba, że rodzice mnie mają jeszcze wpisanego w ubezpieczenie zakładu ale nie wiem czy z tego można uzyskać odszkodowanie
Pozdrawiam Przemek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kamiss 100 wrote:
Dziękuje za odp.
może opowiem moja historię .05.01 2011r dostałem pracę w dużej firmie dokładnie 11 01 11r dostałem umowę na 2 lata z ta firmą (6dni na czarno) 19 0111r dostałem wypowiedzenie 2tyg.które nie podpisałem ponieważ było tam napisana nie prawda.21.01 11r poszedłem do biura i odebrałem te wypowiedzenie ponieważ nie mógłbym złożyć pozwu do sądy pracy.tego samego dnia dostałem polecenie od przełożonej żebym poszedł po wózek na magazyn co nie należy do mnie,tam doznałem wypadku w którym złamałem kość boczną w stawie skokowym.wypadek zgłosiłem na piśmie 26.10 11r. po dwóch tel. do behapowca żeby zrobił protokół nie wystarczyło więc postraszyłem sądem i PIP, po skutkowało :)jednakże napisał mi w protokole że nie przestrzegałem zasad i bezpieczeństwa pracy ponieważ chciał żebym mu podpisał papierek z przeszkoleniem BHP.nie podpisałem papierku i kazałem mu napisać że nie miałem przeprowadzonego Bhp wstępnego i stanowiskowego.i za to napisał mi to co wyższej wymieniłem...protokół podpisałem 01 03 11. 25 02 11r. zapoznałem się z nim. a w protokole napisane że zrobiony 09 02 11r. i nie było żadnych przeszkód itd.oczywiście wpisałem te daty które wymieniłem nie ma litości.
Kiedy tzw,firma zatrudniała mnie obiecała mi stanowisko lakiernika jednak po dniu trawiłem na montera kiedy upomniałem się o stanowisko u przełożonego dostałem wypowiedzenie.
moje pytanie brzmi złożyłem pozew do sądu o odszkodowanie za okłamanie mnie o stanowisko nie przeprowadzenia mi BHP zerwanie umowy 2 letniej i złamanie nogi gdzie mnie nie powinno być....
Moje pytanie brzmi czy mam jakąś szansę na wygranie tej sprawy?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...
keri wrote:
prz3mek1 wrote:
Witam
Jestem zatrudniony na umowę zlecenie. Mam płacone składki zdrowotne. Przy winianie koła lewarek osunął się na mokrej ziemi i auto spadło pech chciał, że trzymałem rękę na odkręconym kole a auto które spadło w dół przygniotło mi nadgarstek. Jak wyciągnąłem rękę zobaczyłem przecięcie na całej długości do kości. Założyli mi szwy na szczęście kość jest cała. Ale czy szwy kwalifikują się do odszkodowania? no i czy przysługuje mi takie coś jeśli wypadek stał się nie w pracy a ja nie jestem nigdzie indziej ubezpieczony, chyba, że rodzice mnie mają jeszcze wpisanego w ubezpieczenie zakładu ale nie wiem czy z tego można uzyskać odszkodowanie
Pozdrawiam Przemek
1) Tak;

2) Jedynie z ubezpieczenia dobrowolnego NNW.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

keri wrote:
kamiss 100 wrote:
Dziękuje za odp.
może opowiem moja historię .05.01 2011r dostałem pracę w dużej firmie dokładnie 11 01 11r dostałem umowę na 2 lata z ta firmą (6dni na czarno) 19 0111r dostałem wypowiedzenie 2tyg.które nie podpisałem ponieważ było tam napisana nie prawda.21.01 11r poszedłem do biura i odebrałem te wypowiedzenie ponieważ nie mógłbym złożyć pozwu do sądy pracy.tego samego dnia dostałem polecenie od przełożonej żebym poszedł po wózek na magazyn co nie należy do mnie,tam doznałem wypadku w którym złamałem kość boczną w stawie skokowym.wypadek zgłosiłem na piśmie 26.10 11r. po dwóch tel. do behapowca żeby zrobił protokół nie wystarczyło więc postraszyłem sądem i PIP, po skutkowało :)jednakże napisał mi w protokole że nie przestrzegałem zasad i bezpieczeństwa pracy ponieważ chciał żebym mu podpisał papierek z przeszkoleniem BHP.nie podpisałem papierku i kazałem mu napisać że nie miałem przeprowadzonego Bhp wstępnego i stanowiskowego.i za to napisał mi to co wyższej wymieniłem...protokół podpisałem 01 03 11. 25 02 11r. zapoznałem się z nim. a w protokole napisane że zrobiony 09 02 11r. i nie było żadnych przeszkód itd.oczywiście wpisałem te daty które wymieniłem nie ma litości.
Kiedy tzw,firma zatrudniała mnie obiecała mi stanowisko lakiernika jednak po dniu trawiłem na montera kiedy upomniałem się o stanowisko u przełożonego dostałem wypowiedzenie.
moje pytanie brzmi złożyłem pozew do sądu o odszkodowanie za okłamanie mnie o stanowisko nie przeprowadzenia mi BHP zerwanie umowy 2 letniej i złamanie nogi gdzie mnie nie powinno być....
Moje pytanie brzmi czy mam jakąś szansę na wygranie tej sprawy?
Nie sposób ocenić nie znając szczegółowo sprawy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...