bmw_compactwp.pl Opublikowano 22 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2011 Witam serdecznie! Chcialbym zasięgnąć opinii na temat nieszczęśliwego wypadku w którym brałem udział.Pożyczyłem od kolegi samochód BMW E46 z 1998r. w najuboższej wersji jaka może być (brak nawet klimatyzacji). I nieszczęśliwie stało się tak, że wpadłem w poślizg i uderzyłem bokiem samochodu w drzewo. Auto nadaje sie do kasacji, ponieważ auto złamało się na pól ze względu na spawanie podłogi. Zaproponowałem koledze 10 tys zł lecz on uważa, że samochód był wart 14tyś. Nie chciałem kłótni, dlatego dałem inna propozycje tzn chciałem zakupić taki sam samochód z lepszym wyposażeniem i stanie i postawić mu przed domem. Jednak on dalej odmówił i zażądał dalej 14tys. Dlatego będziemy zmuszeni iść do sadu. Czy jeśli wezwę teraz rzeczoznawce który wyceni szacunkowa kwotę z przed wypadku mogę posługiwać się takim dokumentem w sadzie? I czy w ogóle mam jakieś szanse w sadzie? Nie chce się wymigać od odpowiedzialności jednak kwota którą żąda mój kolega naprawdę jest z kosmosu. Pozdrawiam i proszę o pilną rade Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prawnik4 Opublikowano 24 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2011 Skoro sprawa trafia do sądu, to nie ma sensu brać rzeczoznawcy bo będzie to tylko dokument prywatny. Poza tym to właściciel musi udowodnić, że ten samochód faktycznie był warty 14.000,00 zł. Przy takiej szkodzie od wartości samochodu sprzed wypadku należy odjąć wartość jaką właściciel może uzyskać na jego sprzedaży uszkodzonego i ta różnica to jest Pańskie zobowiązanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.