Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

wypadek śmiertelny - kierowca skutera rozjechany przez pijanego motocyklistę


jakubek139
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dwa miesiące temu mój nieletni syn wyjechał na drogę nowym skuterem.Przygotowany do skrętu został rozjechany przez pijanego motocyklistę,który pędził środkiem drogi.Syn zmarł po paru godzinach w szpitalu.Z synem widzialam sie na godzinę przed wypadkiem i był trzeżwy jednak po kilku tygodniach dowiedziałam się że w jego krwi było 0,27 alkoholu.Krew pobierano podczas sekcji.I tu rodzi się moje pytanie.Czy jest sens kontaktować się z firmą odszkodowawczą?Czy to po prostu nie ma sensu.Bardzo proszę o odpowiedz bo już nie wiem co mam robić
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 69
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • jakubek139

    27

  • szkoda

    21

  • Parus Lex

    5

  • Kancelaria Prawna

    4

Top użytkownicy w tym temacie

chcę jeszcze dodać że mój syn był uczniem szkoły średniej.Składka na ubezpieczenie była opłacona jednak odszkodowania z polisy szkolnej nie otrzymalismy.Brak karty rowerowej no i 0,27 we krwi....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakubek139 wrote:
Dwa miesiące temu mój nieletni syn wyjechał na drogę nowym skuterem.Przygotowany do skrętu został rozjechany przez pijanego motocyklistę,który pędził środkiem drogi.Syn zmarł po paru godzinach w szpitalu.Z synem widzialam sie na godzinę przed wypadkiem i był trzeżwy jednak po kilku tygodniach dowiedziałam się że w jego krwi było 0,27 alkoholu.Krew pobierano podczas sekcji.I tu rodzi się moje pytanie.Czy jest sens kontaktować się z firmą odszkodowawczą?Czy to po prostu nie ma sensu.Bardzo proszę o odpowiedz bo już nie wiem co mam robić
Po pierwsze to współczuję tragedii.

Po drugie, jeśli kierujący motocyklem został uznany winnym lub współwinnym wypadku to oczywiście Pan i pana najbliżsi mają prawo do dochodzenia przede wszystkim zadośćuczynienia, kosztów pochówku i nagrobka, ewentualnie stosownego odszkodowania i renty - o ile zajdą przesłanki jej przyznania.
Fakt, że syn był pod wpływem alkoholu może skutkować przyczynieniem do szkody i w konsekwencji obniżeniem odszkodowania, ale biorąc pod uwagę opisane okoliczności wcale tak być nie musi.

Sprawę może Pan prowadzić samodzielnie lub ustanowić pełnomocnika.

Jeśli chodzi o ubezpieczenie szkolne to faktycznie w większości ubezpieczeń wyłącza odpowiedzialność brak karty motorowerowej i stan pod wpływem alkoholu.

W przypadku pytań, wątpliwości proszę pisać. Chętnie odpowiem na każde pytanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Po co się męczyć z firmą odszkodowawczą, wystarczy że , otrzyma Pani akt zgonu i notatkę policyjną z tego feralnego zdarzenia :(Pomogę Pani w odzyskaniu odszkodowania . Więcej pod emailem : momo1990małpawp.pl!

 

Tak odszkodowanie bd niższe ze względu na to co napisał kolega wyżej ` Fakt, że syn był pod wpływem alkoholu może skutkować przyczynieniem do szkody i w konsekwencji obniżeniem odszkodowania, ale biorąc pod uwagę opisane okoliczności wcale tak być nie musi.

 

p.s współczuje, nic nie zwróci śmierci syna ...

 

Pozdrawiam D.Momot

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam i serdecznie dziękuję za wszystkie rady.Sprawca wypadku ,bo tak jest od poczatku nazwany motocyklista,miał zakaz sadowy prowadzenia pojazdow mechanicznych.Ponadto miał wyrok za spowodowanie wypadku i jazde pod wpływem alkoholu.Na dniach miał iść do odziadki.Na skuterku wraz z moim synkiem jechał jego kolega też nieletni.Siła uderzenia w tył skrecajacego skuterka była ogromna.Wszyscy trzej ponieśli śmierć.Oto bardziej dokładny opis tej tragedii.Jeszcze raz serdecznie dziękuję
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim przypadku (wina kierowcy motocykla) zarówno Pan i rodzina, jaki i najbliżsi kolegi który zginał z Pana synem macie prawo do świadczeń odszkodowawczych. Aby je ocenić trzeba byłoby zapoznać się z dokumentami i okolicznościami danej sprawy.

 

Proszę uważać przy wyborze ewentualnego pełnomocnika, szczególnie na firmy - nachodzące / dzwoniące - bo jeśli Pan tego nie doświadczył to za chwilę się zacznie. Wynagrodzenie za taką sprawę powyżej 20 % brutto będzie "zdzierstwem".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz wielkie dzieki.Kontaktowałam się już wcześniej z pewną firma którą wybrali rodzice kolegi syna.Umowa została podpisana.17 procent + vat Dziś odbyła się rozmowa.Nie wiem jakie będą efekty ale nic nie mam do stracenia.Chyba...Nachodziły nas firmy od samego początku.Koszmar.Tę wybrałam sama.Mam nadzieję że trafnie.Nie mam pojęcia ile wynosi ten vat.Proszę o wyjasnienie bo zapomniałam zapytać.Dziękuję serdecznie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WITAM!VAT NA TAKA USŁUGE TO NIESTETY 23% OD KWOTY PROWIZII TEJ FIRMY Z KTÓRA PANI ROZMAWIAŁA,SZKODA TYLKO ZE SAMI TEGO PANI NIE WYJASNILI!!!PROSZE O KONTAKT MEILOWY TO PODPOWIEM NA CO ZWRÓCIC SZCZEGÓLNA UWAGE PRZED PODPISANIEM TAKIEJ UMOWY! WSPÓŁCZUJE TRAGEDII
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

VAT na tego typu usługi - 23 %, czyli dla Pana do zapłaty 21 % brutto od otrzymanego wynagrodzenia. Osobiście radziłbym negocjować wysokość prowizji, bo odpowiedzialność raczej pewna i pełnomocnik nie będzie miał aż tak skomplikowanej pracy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o negocjacje bedzie raczej trudno.Umowa została podpisana z firmą lex.Mam nadzieję że sa solidni i podejda do sprawy z sercem Pieniądze nie są aż tak istotne,ważne że ktoś sią tym zajmie bo sami nie mamy do tego głowy.Sprawa jest w prokuraturze i dopiero teraz będzie powołany biegły w sprawie.Jeszcze długa droga do zakończenia wszystkiego.Dziękuję za podpowiedzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Witam.Jak narazie kontakt z firmą jest pozytywny.Nadal nie powołano biegłego i wszystko jest w prokuraturze w innym miescie ponieważ sprawa została odesłana do kontroli.Mam nadzieję ze ten koszmar predko się skończy i wszystkie okolicznosci zostaną wyjaśnione
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim współczucia z powodu tragedii.

Natomiast wracając do wątku niestety takie sprawy nie kończą się szybko. Proszę się nastawić na to, że może ona potrwać nawet i rok czasu albo i więcej.

Nie wiem też czy Pani pełnomocnik przekazał Pani, że sprawa o zadośćuczynienie będzie rozpatrywana w sądzie i oprócz prowizji będzie musiała Pani pokryć koszty sądowe?? No chyba, że koszty sądowe pokrywa prowizja ale szczerze w to wątpię. Po drugie czy poinformowano Panią, że będziecie Państwo musieli stawić się w sądzie na przynajmniej jednaj rozprawie?? Mam nadzieję, że tak. Jeśli nie to proszę o wszystko dokładnie wypytać żeby uniknąć rozczarowań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuję za wyjasnienie.Z tego co sie wypytałam to nie ponosimy żadnych kosztów oprócz prowizji zawartej w umowie.Nawet jeśli nie dojdzie do wypłacenia odszkodowania to też nie ponosimy kosztów obsługi prawnej ,bo taką zapewnia nam firma.Co do uczestnictwa w rozprawie to mam taką swiadomość że bedziemy w tym uczestniczyć.Ciężko przez to wszystko przechodzić ale mam nadzieję ze przynajmniej zadoscuczynienie zostanie rozpatrzone pozytywnie.Mam nadzieję ze unikniemy rozczarowań.Trudno jest wybrać firmę,tyle tego jest na rynku.Każda wychwala swoje usługi,mam nadzieje ze sie nie zawiedziemy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

 

jakubek139 wrote:

Dziekuję za wyjasnienie.Z tego co sie wypytałam to nie ponosimy żadnych kosztów oprócz prowizji zawartej w umowie.Nawet jeśli nie dojdzie do wypłacenia odszkodowania to też nie ponosimy kosztów obsługi prawnej ,bo taką zapewnia nam firma.

Oprócz wysłuchania warto zapoznać się z zapisami umowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Tydzien temu biegły wydał opinie.Nie będe tu wszystkiego opisywac,ale sprawa wygląda zle.Mój syn został uznany za winnego.Jest to żenujące gdyż biegły popełnił wiele błędów.Błędów tak poważnych na wskutek których został mu postawiony zarzut popełnienia przestępstwa.Cała sprawa od początku jest mataczona i to w bardzo razacy sposób.Złozyłam odpowiednie zażalenia Nieoceniona okazała się pomoć firmy ,która to w błyskawicznym czasie sporządziła odwołanie od opinii biegłego wytykajac mu wszystkie błędy.Raport na 16 stron!!Jak narazie firma bardzo solidnie odnosi się do całej sprawy.Mam nadzieję ze ten koszmar prędko się skonczy.Pani prokurator w dniu otrzymania opinii udała się na zwolnienie i przekazała sprawę innej pani prokurator.Z kolei policjant prowadzacy śledztwo od początku,też błyskawicznie przekazał sprawę innemu panu i udał się na urlop.Wszystko to jest jakieś dziwne...Nie wiem czy mamy szanse wygrać wojnę z takimi organami jak policja i prokuratura.Pragnę jedynie prawdy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

jakubek139 wrote:

Tydzien temu biegły wydał opinie.Nie będe tu wszystkiego opisywac,ale sprawa wygląda zle.Mój syn został uznany za winnego.Jest to żenujące gdyż biegły popełnił wiele błędów.Błędów tak poważnych na wskutek których został mu postawiony zarzut popełnienia przestępstwa.Cała sprawa od początku jest mataczona i to w bardzo razacy sposób.Złozyłam odpowiednie zażalenia Nieoceniona okazała się pomoć firmy ,która to w błyskawicznym czasie sporządziła odwołanie od opinii biegłego wytykajac mu wszystkie błędy.Raport na 16 stron!!Jak narazie firma bardzo solidnie odnosi się do całej sprawy.Mam nadzieję ze ten koszmar prędko się skonczy.Pani prokurator w dniu otrzymania opinii udała się na zwolnienie i przekazała sprawę innej pani prokurator.Z kolei policjant prowadzacy śledztwo od początku,też błyskawicznie przekazał sprawę innemu panu i udał się na urlop.Wszystko to jest jakieś dziwne...Nie wiem czy mamy szanse wygrać wojnę z takimi organami jak policja i prokuratura.Pragnę jedynie prawdy

Nie znamy szczegółów wobec tego trudno ocenia- jednak zawsze należy walczyć do samego końca. Co więcej nie można rozpowszechniać wiadomość z postępowania przygotowawczego publicznie przed ich ujawnieniem w sądzie. Penalizacji podlega czyn z art. 241 § 1 k.k. „Kto bez zezwolenia rozpowszechnia publicznie wiadomości z postępowania przygotowawczego, zanim zostały ujawnione w postępowaniu sądowym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”. Chodzi tu o znamię „rozpowszechnia publicznie” wobec czego może w swoim mieszkaniu, w kancelarii prawnej etc., ale nie publiczne, choćby forum uznać, że nie jest miejscem publicznym, to jednak rozpowszechnianie na nim wiadomości nosi znamię rozpowszechniania publicznego, gdyż wiadomości mogą dotrzeć do nieograniczonej liczby osób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiedziałam że takie szczątkowe informacje to rozpowszechnianie publiczne.W związku z tym chyba przestanę pisać co kolwiek i zasięgać opinii.Mam nadzieję ze nie spotka mnie za to kara.W końcu nie podaje tu nazwisk.Dziękuję za zwrócenie uwagi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli ma Pani kancelarie to prosze jej zaufec i ewentualnie podpierac sie fachowa literatura, korzystanie z forum w tak waznej sprawie nie jest dobrym roziazaniem, bo niestety na forach jest duzo osob uwazających sie za fachowców, a faktycznie wprowadzają pytających w błąd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakubek139 wrote:
Nie wiedziałam że takie szczątkowe informacje to rozpowszechnianie publiczne.W związku z tym chyba przestanę pisać co kolwiek i zasięgać opinii.Mam nadzieję ze nie spotka mnie za to kara.W końcu nie podaje tu nazwisk.Dziękuję za zwrócenie uwagi
jakubek139 wrote:
Nie wiedziałam że takie szczątkowe informacje to rozpowszechnianie publiczne.
Takie szczątkowe informacje nie są stricte informacjami z postępowania przygotowawczego. Zresztą napisała Pani same ogólniki i tylko kwestie formalne, a nie ustalenia merytoryczne z postępowania karnego przygotowawczego. Wskazałem na taką normę prawną aby zwrócić uwagę na ewentualne takie merytoryczne informacje z tegoż postępowania. Wobec tego nie ma się co obawiać.
jakubek139 wrote:
Mam nadzieję ze nie spotka mnie za to kara.
Nie ma takich obaw. Abstrahując trochę od tego, to można spokojnie "rozgrzeszyć" na podstawie art. 1 § 2 k.k., który mówi, że nie stanowi przestępstwa czyn zabroniony, którego społeczna szkodliwość jest znikoma. Wobec tego choćby doszukać się tutaj szczątkowych informacji w rozumieniu art. 241 § 1 k.k. to należałoby w mojej ocenie zastosować właśnie art. 1 § 2 k.k..
jakubek139 wrote:
W końcu nie podaje tu nazwisk.
Podawanie nazwisk to jeszcze inna sprawa rodząca odpowiedzialność cywilnoprawną na podstawie art. 24 k.c. w zw. z art. 23 k.c..
jakubek139 wrote:
Dziękuję za zwrócenie uwagi
Proszę bardzo- przyjemność po mojej stronie. Jedynie trochę na wyrost zwróciłem uwagę na ów przepis karny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz dziękuję.Powiadomie jak to wszystko się skończyło.Zapewne potrwa to długo,ale mam nadzieję ze do tego czasu starczy mi zdrowia i sił.Dziś mija 5 miesięcy od tragedii.Jest tak niewyobrażalnie cięzko.Pozdrawiam wszystkich którzy okazali pomoc i dali mi cenne uwagi.Życzę wesołych świąt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

jakubek139 wrote:

Jeszcze raz dziękuję.Powiadomie jak to wszystko się skończyło.Zapewne potrwa to długo,ale mam nadzieję ze do tego czasu starczy mi zdrowia i sił.Dziś mija 5 miesięcy od tragedii.Jest tak niewyobrażalnie cięzko.Pozdrawiam wszystkich którzy okazali pomoc i dali mi cenne uwagi.Życzę wesołych świąt

1) Proszę bardzo- przyjemność po mojej stronie. Trzeba być dobrej myśli chociaż sprawy karne w postępowaniu przygotowawczym to trudne sprawy jeśli chodzi o zmianę postanowień prokuratorskich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
Witam .Właśnie mija 9 miesięcy od momentu kiedy widziałam synka po raz ostatni.Długa droga byla przed nami rodzicami.Wiele pism do prokuratury,sady itd.Udało się!!Powołano nowego biegłego.Bardzo dokladna analiza akt sprawy i doskonała znajomosc rzemiosła pozwoliła udowodnić niewinnosc naszego synka.Biegły uznał ze nie tylko nie jest winy wypadkowi ale że sie nawet do niego nie przyczynil.Sprawa została umorzona przez prokurature.I tu nasza wątła radośc;bo jak tu sie można z czego kolwiek cieszyc;znikła.Dowiedzieliśmy sie że rodzina sprawcy chce lub tez próbuje zrobić zazalenie na te opinię.Mam nadzieję ze po 7 dniowym terminie od umorzenia ,zrobić juz tego nie mogą.Ja pragnę tylko odwiedzać swoje dziecko ,wiedząc że to nie on jest sprawcą śmierci swojej i 2 innych osób Wina kierowcy scigacza jest ewidentna i nie podlega dyskusji ale zawsze pozostaje jakieś ale.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

jakubek139 wrote:

Witam .Właśnie mija 9 miesięcy od momentu kiedy widziałam synka po raz ostatni.Długa droga byla przed nami rodzicami.Wiele pism do prokuratury,sady itd.Udało się!!Powołano nowego biegłego.Bardzo dokladna analiza akt sprawy i doskonała znajomosc rzemiosła pozwoliła udowodnić niewinnosc naszego synka.Biegły uznał ze nie tylko nie jest winy wypadkowi ale że sie nawet do niego nie przyczynil.Sprawa została umorzona przez prokurature.I tu nasza wątła radośc;bo jak tu sie można z czego kolwiek cieszyc;znikła.Dowiedzieliśmy sie że rodzina sprawcy chce lub tez próbuje zrobić zazalenie na te opinię.Mam nadzieję ze po 7 dniowym terminie od umorzenia ,zrobić juz tego nie mogą.Ja pragnę tylko odwiedzać swoje dziecko ,wiedząc że to nie on jest sprawcą śmierci swojej i 2 innych osób Wina kierowcy scigacza jest ewidentna i nie podlega dyskusji ale zawsze pozostaje jakieś ale.

Wobec tego należy likwidować szkodę z polisy OC sprawcy wypadku i ewentualnie z ubezpieczeń dobrowolnych po zapoznaniu się z OWU ubezpieczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

jakubek139 wrote:

Witam .Właśnie mija 9 miesięcy od momentu kiedy widziałam synka po raz ostatni.Długa droga byla przed nami rodzicami.Wiele pism do prokuratury,sady itd.Udało się!!Powołano nowego biegłego.Bardzo dokladna analiza akt sprawy i doskonała znajomosc rzemiosła pozwoliła udowodnić niewinnosc naszego synka.Biegły uznał ze nie tylko nie jest winy wypadkowi ale że sie nawet do niego nie przyczynil.Sprawa została umorzona przez prokurature.I tu nasza wątła radośc;bo jak tu sie można z czego kolwiek cieszyc;znikła.Dowiedzieliśmy sie że rodzina sprawcy chce lub tez próbuje zrobić zazalenie na te opinię.Mam nadzieję ze po 7 dniowym terminie od umorzenia ,zrobić juz tego nie mogą.Ja pragnę tylko odwiedzać swoje dziecko ,wiedząc że to nie on jest sprawcą śmierci swojej i 2 innych osób Wina kierowcy scigacza jest ewidentna i nie podlega dyskusji ale zawsze pozostaje jakieś ale.

Dobrze, że nie odpuściliście Państwo w swoim działaniu. Teraz musicie pilnować wszystkich terminów (zażalenia, odwołania) aby nic złego w postępowaniu przygotowawczym czy późnij karnym się nie wydarzyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...